- Ten biznesmen z cygarem (w spocie wyborczym PiS) to oczywiście Krazue, nie ma się co oszukiwać. A to jest przecież dobry znajomy prezydenta - powiedział w TVN24 Andrzej Lepper. Uważa, że reklamówka PiS jest nieuczciwa, bo atakowani w nim ludzie nie mają zarzutów.
Zaprezentowana wczoraj reklama wyborcza Prawa i Sprawiedliwości przedstawia oligarchów, którzy mają działać na szkodę Polski. Jeden z autorów reklamy, Michał Kamiński, mówił wczoraj w TVN24, że na jej treść nie miała wpływu ostatnia afera z Ryszardem Krauze i Januszem Kaczmarkiem w rolach głównych.
- Kamiński może teraz mówić wszystko, ale jeśli wymyślił tę reklamówke przed aferą, to powinien ją zdjąć - stwierdzi Lepper. - Bo ani Woszczerowicz, ani Krauze postawionych zarzutów przez prokuraturę nie mają. Ta cała sprawa nie ma sensu. Krauze to miliarder, czemu interesowały go trzy miliony? - powiedział Lepper.
Przypomnijmy, trzy miliony było łapówką za odrolnienie ziemi, którą CBA chciało skusić do nieuczciwych działań urzędników ministerstwa rolnictwa. Ostatecznie miał ją otrzymać, według CBA, Lepper, ale został ostrzeżony.
- Sprawa przecieku i rozmowy Kaczmarek - Krauze jest sprawą wtórną. Najważniejsza jest akcja CBA w resorcie rolnictwa, ale prokuratura wcale nie chce jej rozwiązać - uważa lider Samoobrony. Według niego dlatego właśnie Prawo i Sprawiedliwość blokowało powstanie komisji śledczej w tej sprawie.
PiS oszuka wieśLepper mówił też o kampanii wyborczej. - Prawo i Sprawiedliwość obiecuje teraz wszystko, każdej grupie społecznej. Chcą teraz oszukać rolników - uważa Andrzej Lepper. Lider Samoobrony powiedział w Poranku TVN24, że jego partia jest pewna dwucyfrowego wyniku w wyborach.
Lepper: nasi posłowie mają kredyty, ale to nie bankruci
W swojej kampanii wyborczej Samoobrona będzie stawiać na ludzi sprawdzonych i raczej nie należy się spodziewać wielu politycznych transferów w tej partii. - Opieramy się na ludziach lojalnych - mówił Lepper. Lider Samoobrony dodaje, że prezentowany przez niektóre media wizerunek Samoobrony jako partii bankrutów jest nieprawdziwy. - Owszem mamy kredyty, ale je spłacamy. Co to jest 180 tys. długu, które ma posłanka Hojarska? To nic dopóki spłaca raty w terminie. Mój syn ma milion długów, i co? - bagatelizuje były wicepremier.
Lepper: Pis nas oszukałLider Samoobrony dodał, że jego partia nigdy nie rządziła, ale tylko współrządziła Polską. - Wszystkie resorty siłowe, gospodarcze były w rękach PiS - powiedział. - My się na to zgodziliśmy, bo mieliśmy nadzieje, że realizowany przez nas program będzie dobry dla Polski. Tymczasem PiS realizował tylko swoje pomysły. Zostaliśmy wykorzystani - stwierdził Lepper.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24