Te główne treści, które chcieli przekazać, to było to, co płynie z ich serc - mówił we "Wstajesz i weekend" w TVN24 Paweł Przewoźny, muzyk i reżyser rapowego teledysku do piosenki "Motywacja" nagranego z udziałem więźniów z zakładu karnego w Siedlcach. Jak zaznaczał, "jest dużo wspólnych cech między osobami, które żyją za kratami, i osobami, które żyją na wolności".
Stowarzyszenie "SZANSA" zrealizowało teledysk, w którym więźniowie z zakładu karnego w Siedlcach rapując, moralizują młodzież. Autor klipu Paweł Przewoźny, raper znany pod pseudonimem Under, opowiadał o tej inicjatywie w niedzielę we "Wstajesz i weekend".
"Zastanawiali się nad tym, jak przekazać te dobre wartości"
Jak podkreślał gość TVN24, "muzyka hip-hopowa, muzyka rapowa, to jest taka muzyka wywodząca się z ulicy, więc też związana trochę ze środowiskiem gangsterskim". Jego zdaniem "więźniowie w Siedlcach poczuli ten klimat" i chętnie angażowali się w przygotowanie piosenki.
- Było trochę trudniej, jak stawali przed mikrofonem - dodał Przewoźny. Podkreślił, że "proces tworzenia tekstu do tej piosenki to był taki etap, gdzie oni [więźniowie - przyp. red.] właśnie zastanawiali się nad tym, jak przekazać te dobre wartości".
"Po prostu coś im w życiu nie wyszło"
Przewoźny zaznaczył, że osadzeni w zakładzie karnym w Siedlcach sami napisali tekst piosenki.
- Ja im tylko powiedziałem, że chcę zrobić z nimi piosenkę tematyczną, przestrzegającą młode osoby przed popełnianiem ich błędów - mówił twórca klipu. Dodał, że "niektórym osobom musiał trochę pomóc", ale "te główne treści, które chcieli przekazać, to było to, co płynie z ich serc".
- Oni w życiu codziennym mają problemy takie, jak zwykli ludzie, na przykład martwią się o rodzinę - wskazywał raper. Jak przekonywał, "jest dużo wspólnych cech między osobami, które żyją za kratami i osobami, które żyją na wolności".
- Po prostu coś im w życiu nie wyszło - dodał, odnosząc się do sytuacji osadzonych.
"Wywalamy tekstami przy mikrofonie swoje emocje"
Przewoźny mówił, że tworząc piosenkę, chciał pomóc więźniom w "sposób artystyczny". Jego zdaniem rap to "forma takiej trochę terapii". - Wywalamy tekstami przy mikrofonie swoje emocje - wskazywał. - Chciałem im pokazać, że to też jest fajna forma pomocy im, że mogą pisać teksty - dodał.
Zaznaczył jednocześnie, że piosenka "Motywacja" to "kawałek kontrowersyjny i komentarze są różne".
Gość TVN24 opowiadał, że podczas zajęć w zakładzie karnym "były takie sytuacje, że chłopak staje przed mikrofonem, czterdzieści razy próbuje nagrać dwa wersy, dwa proste wersy. Nie udaje mu się". - Wydaje się, że muzyka rapowa jest prymitywna, ale tak naprawdę ciężko jest nagrać taką piosenkę - podkreślał reżyser klipu.
Jak mówił Przewoźny, kiedy powiedział do więźnia, że jest z niego dumny, ten odparł mu: - Nikt mi nie powiedział, że jest ze mnie dumny. Nigdy w życiu.
"Reakcje były wzruszające"
Gość TVN24 był także pytany o reakcje więźniów na gotowy teledysk. - Były wzruszające - przyznał. Dodał, że więźniowie "płakali, jak małe dzieci".
Raper pytany, co było najtrudniejsze w pracy nad piosenką z więźniami, odpowiedział, że "uświadomienie im, że oni potrafią". - Często to są osoby, które mają bardzo niskie poczucie wartości - zaznaczył Przewoźny.
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ WE "WSTAJESZ I WEEKEND":
Autor: akr//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24