W okresie, gdy Aleksander Kwaśniewski kierował Komitetem ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, w instytucji tej miały miejsce istotne nieprawidłowości w zarządzaniu publicznymi pieniędzmi - pisze "Nasz Dziennik". Dlatego były prezydent ma zostać przesłuchany przez prokuratorów.
Takie są ustalenia śledztwa prowadzonego przez Biuro ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Lublinie. Jak poinformował gazetę prokurator Andrzej Markowski, naczelnik wydziału, śledczy interesują się również sprawą domniemanej łapówki, jaka miał wręczyć Markowi Ungierowi wrocławski gangster, w zamian za sprzedaż mienia "Juventuru". Prokuratura zamierza przesłuchać Kwaśniewskiego i Ungiera.
Według "ND", śledczy dotarli do kolejnych dokumentów wskazujących na zagadkowe transakcje finansowe zawierane pomiędzy Komitetem, kierowanym wówczas przez Aleksandra Kwaśniewskiego, a założonymi przez ludzi powiązanych z PZPR instytucjami, takimi jak Bank Turystyki i "Juventur". Materiały, jakie zdobyła prokuratura, dotyczą przelewów pieniędzy publicznych z zarządzanej przez Kwaśniewskiego instytucji do organizacji tworzonych albo przez osoby powiązane z władzami PZPR, albo z działaczami ZSMP.
Jak powiedział "Naszemu Dziennikowi" prokurator Andrzej Markowski, dotychczasowe ustalenia potwierdzają możliwość wystąpienia istotnych nieprawidłowości w zarządzaniu publicznymi pieniędzmi, jakimi dysponował Komitet ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, w czasie, gdy na jego czele stał Kwaśniewski.
Źródło: Nasz Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: PAP