Jak powiedział wiceprezes Polskiego Klubu Gospodarczego Cezary Bunkiewicz, proponowana przez miasto działka przy ul. Marywilskiej o powierzchni ok. 40 hektarów to tereny po byłej fabryce domów, gdzie w krótkim czasie można zaadaptować na potrzeby handlu budynki i hale produkcyjne. Jego zdaniem, jest to dobra lokalizacja, także ze względu na dojazd.
Lucyna Kwiatek ze Stowarzyszenia "Stadion" potwierdziła natomiast, że część kupców jest zainteresowana działką przy ul. Radzymińskiej w okolicach centrum handlowego M1. Podkreśliła jednak, że dopóki trwają negocjacje decyzja nie jest przesądzona. - To nieprawda, że jesteśmy skłóceni - dodała.
Zdaniem wiceprezydenta Warszawy Andrzeja Jakubiaka, kupcy powinni jak najszybciej podjąć decyzję. - My jako decydenci musimy wiedzieć, czego państwo tak naprawdę oczekujecie. Bez tego nie możemy podjąć decyzji, a dzisiejszy czas będzie czasem straconym. Powiedzcie, która z lokalizacji i działek zaproponowanych przez miasto, bądź przez województwo, wam odpowiada - zwrócił się do kupców Jakubiak. Przypomniał, że na części działek zaproponowanych kupcom okresy wypowiedzenia to trzy, bądź sześć miesięcy.
Kupcy muszą opuścić Stadion X-lecia do 30 czerwca - wtedy wygasa umowa dzierżawy Centralnego Ośrodka Sportu (COS) z firmą Damis, która w 1989 r. założyła tam "Jarmark Europa". W połowie maja minister sportu Tomasz Lipiec, uwzględniając prośby kupców z Jarmarku Europa, zdecydował, że do końca września będą oni mogli prowadzić handel na błoniach Stadionu X-lecia. Na koronie handel będzie jednak już zakazany, gdyż rozpoczną się tam prace rozbiórkowe.
Na Stadionie X-lecia ma powstać Narodowe Centrum Sportu, w związku z organizacją w Polsce i na Ukrainie Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej - Euro 2012.
Źródło: PAP, APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24