- Trzeba rozmawiać nie o tym, kto bił, tylko o tym, co zrobić, by ludzie nie byli bici przez aparat powołany do ich ochrony - mówił o śmierci Igora Stachowiaka na komisariacie w "Kropce nad i" Paweł Kukiz. Lider Kukiz'15 dodał, że jest za dymisją wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Jarosława Zielińskiego.
- Bardzo dziękuję dziennikarzom za to, że ujawnili te materiały z tortur - mówił Paweł Kukiz o sprawie 25-letniego Igora Stachowiaka.
Igor Stachowiak zmarł we wrocławskim komisariacie 15 maja 2016 roku. W sprawie trwa śledztwo, a okoliczności śmierci mężczyzny wciąż nie zostały wyjaśnione. Reporter "Superwizjera" TVN Wojciech Bojanowski dotarł do nagrań i informacji, które pokazują, jak wyglądała policyjna interwencja.
W poniedziałek, w związku z wydarzeniami sprzed roku, szef MSWiA Mariusz Błaszczak odwołał komendanta dolnośląskiej policji, jego zastępcę do spraw prewencji oraz komendanta miejskiego we Wrocławiu. W niedzielę z kolei rzecznik KGP inspektor Mariusz Ciarka informował, że trwa procedura zwolnienia policjanta, który w komisariacie użył paralizatora wobec Stachowiaka.
"Minister Błaszczak nie zajmuje się tylko policją"
- Od początku miałem wątpliwości co do pana ministra Zielińskiego - mówił Paweł Kukiz. Przyznał, że z całą pewnością zagłosuje za jego odwołaniem.
Dodał, że nad ewentualnym poparciem wniosku o dymisję ministra Mariusza Błaszczaka musiałby się zastanowić. - On nie zajmuje się tylko policją, ma szersze spektrum kompetencji, zajęć. W jakimś sensie jest na pewno odpowiedzialny za swojego wiceministra, ale zacząłbym od Zielińskiego - powiedział.
"Tym powinna się zająć prokuratura"
Kukiz przypomniał, że bulwersujące wydarzenia z udziałem policji "miały również miejsce za czasów rządów Platformy Obywatelskiej". Jak dodał, "trzeba rozmawiać nie o tym, kto bił, tylko o tym, co zrobić, by ludzie nie byli bici przez aparat powołany do ich ochrony".
- Jestem zwolennikiem rozmowy i jak najszybszego doprowadzenia do decentralizacji Komendy Głównej Policji i do zwrócenia również uwagi na to, kto do tej policji trafia. A kto ma trafiać, skoro szeregowy policjant po kursie podstawowym przez jakieś 10 lat zarabia 2200 złotych? - zastanawiał się.
W jego ocenie w sprawie Stachowiaka prokuratura postępuje "w sposób przynajmniej niezbyt rzetelny". - Żeby 11 miesięcy trwało wyjaśnienie sprawy, na którą istnieją dowody w postaci materiału audiowizualnego, to jest dla mnie rzecz oczywiście skandaliczna - podkreślił.
Zapytany, czy powinna zostać powołana komisja śledcza, odpowiedział, że "w normalnym państwie takie sprawy załatwia prokuratura".
- Państwo nie działa - dodał. - Jestem za rzetelnym, gruntownym wyjaśnieniem okoliczności. Tym powinna się zająć prokuratura - stwierdził.
"W Polsce nie powinno być takich ludzi, którzy stanowią zagrożenie"
Kukiz był też pytany o to, czy jest za przyjmowaniem przez Polskę uchodźców z Syrii. - Zawsze uważałem, że należy wykorzystać apel papieża Franciszka, który zaapelował do Kościoła, aby każda parafia przyjęła jedną rodzinę uchodźców z Syrii - odpowiedział.
- Mamy w Polsce około 10 tysięcy parafii i gdyby jedna przyjęła jednego Syryjczyka-chrześcijanina, czy jedną rodzinę syryjską, chrześcijańską, to wywiązalibyśmy się ze swoich zobowiązań unijnych. Natomiast branie w tej chwili masy jakichś bandziorów, podobnie jak to zrobiły Niemcy i pozostałe państwa, które w tej chwili mocno za to płacą - absolutnie nie, na to zgody nie ma - stwierdził.
Zdaniem Kukiza "w Polsce nie powinno być takich ludzi, którzy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa". Dodał, że nie możemy przyjmować ludzi, którzy są "selekcjonowani wstępnie przez Niemców".
Autor: mart//plw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24