"Najbardziej boli mnie, że nie mogę teraz ochronić Jacka. Ochronić przed ekshumacją. Jak zawsze od tych ponad sześciu lat nic nie mogę, nie mam żadnych praw" - to fragment emocjonalnego wpisu Krystyny Łuczak-Surówki, wdowy po oficerze Biura Ochrony Rządu, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Łuczak-Surówka zamieściła swój wpis w mediach społecznościowych w dniu Wszystkich Świętych.
"Pamiętam, jak Jacek powiedział, że jeśli by się mu coś stało, to nikt mi nie pomoże. To było po tym, jak pierwszy raz oficer BOR zginął na służbie" - wspomina wdowa.
"Miał rację, że gdyby coś się mu stało, pomogą mi tylko koledzy z pracy. Koledzy, którzy tak jak ja przeżyli jego śmierć. Oni jedyni poczuli się za mnie odpowiedzialni, bo to ludzie honoru. Nieśli nie tylko jego trumnę. Podnosili i mnie kiedy było trzeba" - dodała.
"Przepraszam Cię Jacku za moją bezsilność"
"Najbardziej jednak boli mnie, że nie mogę teraz ochronić Jacka. Ochronić przed ekshumacją. Jak zawsze od tych ponad sześciu lat nic nie mogę, nie mam żadnych praw. Mój sprzeciw nic nie zmieni. I tak wkrótce, któregoś świtu będą go wyciągać i... a ja nie mogę zrobić nic" - czytamy we wpisie wdowy.
"Przepraszam Cię Jacku za moją bezsilność, za niemoc, za to, że nie mogę Cię ochronić, choć wiem, że wiesz... To mój ostatni niemy krzyk o tym, co boli, bo brak mi już sił" - napisała na zakończenie.
Ekshumują 83 ciała
Decyzję o ekshumacji wszystkich niespopielonych ciał podjął w tym roku zespół śledczych z Prokuratury Krajowej, który przejął smoleńskie śledztwo od zlikwidowanej prokuratury wojskowej.
"Ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej naprawią poważne błędy i zaniechania, które popełniono sześć lat temu" - przekonują śledczy.
W odpowiedzi na tę decyzję ponad 200 krewnych z 17 rodzin podpisało wspólny list otwarty z apelem o powstrzymanie ekshumacji.
Według nieoficjalnych informacji medialnych, pierwsza ekshumacja będzie miała miejsce w nocy z 14 na 15 listopada na Wawelu, kiedy to mają zostać wydobyte szczątki Lecha i Marii Kaczyńskich.
W sumie ma dojść do 83 ekshumacji. Dziewięć ekshumacji odbyło się już wcześniej, cztery ciała zostały poddane kremacji.
Autor: ts/ja / Źródło: tvn24.pl