- Problem polega na tym, że Kościół katolicki jest Kościołem apostolskim. Biskupi mają sukcesję apostolską i z tego wypływa ich władza - mówił w "Faktach po Faktach" Marek Jurek z Prawicy Rzeczypospolitej, odnosząc się do konfliktu ks. Wojciecha Lemańskiego z abp. Henrykiem Hoserem. Z kolei Andrzej Celiński z Partii Demokratycznej podkreślał, że uczenie postaw, w których hierarchia musi mieć rację, "nie przystaje do wymogów świata, w którym dzisiaj żyjemy."
Marek Jurek zwrócił uwagę, że parafia jest kluczowa we wspólnotach protestanckich, w których to kongregacja powołuje duszpasterza. - Problem polega na tym, że Kościół katolicki jest Kościołem apostolskim. Biskupi mają sukcesję apostolską i z tego wypływa ich władza - powiedział Jurek i podkreślił, że kapłani powinni spełniać wobec biskupów służbę pomocniczą.
Marek Jurek stwierdził, że ks. Wojciech Lemański, który w poniedziałek oświadczył, że opuści swoją parafię, "musi teraz walczyć przede wszystkim o swoje kapłaństwo."
Zdaniem Andrzeja Celińskiego, relacja pomiędzy instytucją Kościoła a wiernymi jest bardzo trudna do zaakceptowania. - Trzymam kciuki za to, żeby instytucja Kościoła katolickiego - odgrywająca w Polsce nie tylko kulturową i społeczną rolę, ale także polityczną - potrafiła komunikować swój przekaz, oczekiwania i swój wizerunek świata tak, aby normalni ludzie mogli ten komunikat zrozumieć - powiedział Celiński.
Celiński dodał, że uczenie "postaw konformistycznych", takich, w których hierarchia musi mieć rację, "nie przystaje do wymogów tego świata, w którym dzisiaj żyjemy."
Usunięty z parafii
Dekretem z 5 lipca abp Hoser usunął ks. Wojciecha Lemańskiego z urzędu proboszcza parafii Narodzenia Pańskiego w Jasienicy za brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych. Zgodnie z dekretem, Lemański 14 lipca do godz. 21 miał zakończyć posługę, a najpóźniej do 18 lipca opuścić parafię. Proboszcz odwołał się od tej decyzji, co w jego opinii zgodnie z prawem kanonicznym zawieszało procedurę odwołania go z urzędu proboszcza do momentu rozpatrzenia pisma.
Ks. Lemański poinformował, że podporządkuje się decyzji abp. Henryka Hosera, który odwołał go z urzędu proboszcza w Jasienicy. "W najbliższym czasie przekażę kierowanie parafią wyznaczonemu administratorowi" - napisał ksiądz w oświadczeniu.
Autor: db\mtom/zp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24