Na apel prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej do premiera i prezydenta, by zezwolić medykom na udzielenie pomocy migrantom, odpowiedział resort spraw wewnętrznych. "MSWiA poinformowało, że na chwilę obecną biorąc pod uwagę dynamikę sytuacji na granicy polsko-białoruskiej nie przewiduje się poszerzenia katalogu osób nieobjętych zakazem przebywania na obszarze stanu wyjątkowego" - przekazała we wtorkowym komunikacie Naczelna Izba Lekarska.
Na początku października prezes Naczelnej Rady Lekarskiej profesor Andrzej Matyja wystosował pisma do prezydenta Andrzeja Dudy oraz premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie pomocy medycznej i humanitarnej dla uchodźców przebywających na polsko-białoruskiej granicy.
"Apeluję o zezwolenie medykom i organizacjom humanitarnym na udzielenie pomocy uchodźcom, którzy przepędzeni z własnych domów, utknęli na 'ziemi niczyjej'. Pragnę podkreślić, że nie odnoszę się do decyzji rządu o zamknięciu granic i wprowadzeniu w tym rejonie stanu wyjątkowego. Jednakże ochrona naszego kraju nie powinna wykluczać niesienia pomocy i okazania empatii tym, którzy są w potrzebie" – wskazywał wówczas prof. Matyja.
MSWiA odpowiada na apel o umożliwienie pomocy migrantom
Naczelna Izba Lekarska przekazała we wtorek, że w odpowiedzi na ten apel Departament Spraw Międzynarodowych i Migracji w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji wskazał, że "wprowadzenie stanu wyjątkowego podyktowane było szczególnym zagrożeniem bezpieczeństwa obywateli oraz porządku publicznego, związanym z obecną sytuacją na granicy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi".
MSWiA przypomniało, że na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 września 2021 r. w sprawie ograniczeń wolności i praw w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego zostały wprowadzone pewne ograniczenia w rejonie, w tym m.in. zakaz przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym, obowiązujący całą dobę.
Z zakazu tego wyłączone są pewne kategorie osób. Tym samym kontakt osób spoza strefy objętej stanem wyjątkowym z osobami przebywającymi w tej strefie jest ograniczony.
Jak podała NIL, w piśmie zaznaczono, że "prawodawca wyznaczając teren objęty stanem wyjątkowym kierował się stworzeniem możliwości niezakłóconego wykonywania obowiązków służbowych w ramach działań operacyjnych realizowanych m.in. przez Straż Graniczną w warunkach obecnego kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej".
"MSWiA poinformowało, że na chwilę obecną biorąc pod uwagę dynamikę sytuacji na granicy polsko-białoruskiej nie przewiduje się poszerzenia katalogu osób nieobjętych zakazem przebywania na obszarze stanu wyjątkowego" - czytamy na stronie samorządu lekarskiego.
Napięta sytuacja na granicy Polski z Białorusią
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 29 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu. W związku ze stanem wyjątkowym na teren pasa przygranicznego nie mają wstępu dziennikarze. Dlatego są zmuszeni opierać się na oficjalnych informacjach podawanych przez pograniczników i władze państwowe.
Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: konkret24