Historyk profesor Norman Davies ocenił w "Faktach po Faktach", że nowy król Wielkiej Brytanii Karol III "nie ma łatwego zadania". - Teraz będzie innym człowiekiem, niż był jako następca tronu - dodał. Ambasador Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Polsce Anna Clunes wskazywała, że przed monarchą jest wiele wyzwań. Dodał przy tym, że syn Elżbiety II "ma swój styl, inny niż jego matka, ale też będzie osobą, która jest szanowana i kochana".
Ambasador Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Polsce Anna Clunes oraz historyk profesor Norman Davies mówili w piątek w "Faktach po Faktach" w TVN24 o nowym brytyjskim królu Karolu III i roli, jaką na siebie przyjął.
W piątek wieczorem monarcha wygłosił swoje pierwsze orędzie do narodu. Profesor Davies, odnosząc się do treści przesłania, ocenił, że był to "dobry początek". - On nie ma łatwego zadania i teraz będzie innym człowiekiem, niż był jako następca tronu. Bardzo często wyrażał swoje opinie publicznie, teraz tego nie zrobi, miejmy nadzieję - mówił.
Gość TVN24 wskazywał, że "to jest niesłychany moment w Wielkiej Brytanii, gdzie masa różnych problemów powstaje jednocześnie". - Odejście królowej jest tylko jednym z tych problemów. To będzie bardzo trudne i dla króla, i dla pani premier [urzędującej - przyp. red.] od dwóch dni. I naród się dzieli w tej chwili na optymistów i pesymistów i ja raczej jestem pesymistą - przyznał.
Skąd ten pesymizm? - dopytywany był historyk. Davies odparł, że 30 lat temu napisał o tym, "jak fundamenty tego królestwa słabną". - Teraz mamy niesłychany kryzys polityczny, gospodarczy, finansowy i tak dalej, wszystko razem. I oczywiście trudno powiedzieć, jak to będzie. Miejmy nadzieję, że pójdzie dobrze - mówił, dodając, że chyba nigdy nie było takiego nagromadzenia się problemów równocześnie.
Ambasador Clunes: Karol III ma swój styl, inny niż jego matka
Ambasador Clunes wskazywała, że "to jest wyjątkowy tydzień, kiedy mamy nowego króla i nową premier", a "wyzwań (jest - red.) na pewno dużo". - Dla premier: ekonomia i sytuacja w Ukrainie. Dla króla myślę, że coś innego - powiedziała. Jej zdaniem monarcha to postać, która ma dawać pewną stabilność.
Ambasador zauważyła, że syn Elżbiety II "przez 70 lat przygotowywał się do tego momentu". - Więc wydaje się nam, że on też jest osobą, która jest respektowana w Wielkiej Brytanii i we Wspólnocie (Narodów, Commonwealth of Nations - red.) - mówiła.
- Myślę, że jest początek, ale jestem pewna, że on ma swój styl, inny niż jego matka, ale też będzie osobą, która jest szanowana i kochana - dodała Clunes.
Ambasador Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Polsce wspominała też, że miała okazję poznać królową Elżbietę II. - Byłam wicemarszałkiem korpusu dyplomatycznego, więc byłam obecna, kiedy miała kontakt z ambasadorami, z prezydentami - powiedziała.
Mówiła, że przez swoich rozmówców królowa była oceniana jako osoba mądra, z dużym doświadczeniem. Clunes dodała, że władczyni głęboko angażowała się w "sprawy zagraniczne". Wskazywała, że królowa również "chciała po prostu rozumieć", jak wygląda życie zwykłych Brytyjczyków.
Źródło: TVN24