Jak wstępnie ustaliła policja, 14-latka wpadła pod koła samochodu, bo 43-letnia mieszkanka Kraśnika (Lubelskie) nie ustąpiła jej pierwszeństwa. Dziewczynie pomogli ratownicy, którzy przypadkowo byli akurat w okolicy. Żeby wyciągnąć ją spod auta, musieli użyć podnośnika.
Do wypadku doszło w poniedziałek (13 czerwca) po godzinie 14 w okolicach Zespołu Szkół nr 2 przy ulicy Sikorskiego 25 w Kraśniku. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 43-letnia kierująca skodą wyjeżdżając z terenu okolic szkoły, włączała się do ruchu i nie ustąpiła pierwszeństwa 14-letniej pieszej – mówi młodszy aspirant Paweł Cieliczko z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Nie mogła wydostać się spod samochodu
Dziewczyna wpadła pod koła i nie mogła wydostać się spod pojazdu.
Czytaj też: Policja: wieczorem pił z kuzynem, rano przejechał po nim autem. "Nie zachował ostrożności przy cofaniu"
Na pomoc ruszyli ratownicy medyczny, którzy przypadkowo przejeżdżali w pobliżu karetką.
Skończyło się na ogólnych potłuczeniach
- Dziewczyna została wyciągnięta. Trzeba było użyć podnośnika. 14-latka trafiła do szpitala. Doznała jedynie ogólnych potłuczeń – zaznacza policjant.
Kierująca skodą 43-letnia mieszkanka Kraśnika była trzeźwa. Policja bada szczegóły zdarzenia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja