Zakończono poszukiwania mężczyzny, który w sobotę miał skoczyć ze skały do Zalewu Zakrzówek w Krakowie. Nikogo nie znaleziono. Służby przypominają, że na terenie zbiornika obowiązuje zakaz kąpieli.
Zgłoszenie o mężczyźnie, który wskoczył do wody, wpłynęło na numer alarmowy w sobotę po południu. Poszukiwania były prowadzone w sobotę do zmroku, wznowiono je w niedzielę. Około południa zostały zakończone. Nurkowie przeszukali zbiornik, nie znaleźli nikogo.
Jak przekazał dyżurny oficer prasowy małopolskiej policji, nie zgłosili się świadkowie zdarzenia. Jest więc możliwe, że informacja o mężczyźnie, który wskoczył do wody i nie wypłynął, była w całości lub częściowo nieprawdziwa.
Służby podkreślają, że na terenie zalewu obowiązuje zakaz kąpieli, a część zbiornika jest placem budowy, na którym powstaje kąpielisko. Portal Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie przypomina, że wcześniej w tym tygodniu na terenie Zakrzówka miał miejsce wypadek "ze skutkiem śmiertelnym". "We wtorek, 14 czerwca, w godzinach wieczornych (...) mężczyzna w średnim wieku spadł ze skarpy na półkę skalną" - podaje portal.
Apel o ostrożność
W sobotę utonęły cztery osoby - przekazało w niedzielę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Od 1 kwietnia Komenda Główna Policji odnotowała 84 utonięcia.
RCB w raporcie dobowym poinformowało, że w sobotę utonęły cztery osoby. Do tragedii doszło w Mikołajkach (woj. warmińsko-mazurskie), w Ciechankach Łęczyńskich i Pokrówce (woj. lubelskie) i w Szczutkowie (woj. kujawsko-pomorskie).
"Pamiętaj! Nigdy nie wchodź do wody po wypiciu alkoholu, pływaj tylko w wyznaczonych miejscach, stosuj się do poleceń ratownika" - apeluje RCB na Twitterze.
Przypomina też inne zasady bezpieczeństwa nad wodą. "Nie wbiegaj rozgrzany do wody, nie wypływaj na materacu daleko do brzegu, nie wchodź do wody po posiłku, nie skacz do wody w nieznanych miejscach, załóż kapok na łódce, kajaku i rowerze wodnym" - podkreśla RCB.
Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Źródło: Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie