Kosiniak-Kamysz: celem PiS jest eliminacja PSL

"Cały PiS wziął sobie na cel wyeliminować PSL"
"Cały PiS wziął sobie na cel wyeliminować PSL"
tvn24
Lider PSL: cały PiS wziął sobie na cel wyeliminować PSLtvn24

Po raz kolejny są powtarzane oszczerstwa, kalumnie na nasz temat. To wypływa też ze spotkań PiS: zlikwidować PSL. To jest zadanie główne tych wyborów, cel polityczny - mówił w sobotę na spotkaniu wyborczym w Częstochowie prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak podkreślił, Stronnictwo nie może pozwolić sobie na odebranie tradycji i kultury ludowej. Dodał, że premier nie ma prawa mówienia o sobie, że jest spadkobiercą ruchu ludowego.

Podczas sobotniej regionalnej konwencji samorządowej PiS w Kielcach premier Mateusz Morawiecki mówił między innymi, że Prawo i Sprawiedliwość reprezentuje najlepsze tradycje ruchu ludowego i walk o niepodległość Polski. Natomiast inni, którzy mienią się ruchem ludowym, nie reprezentują tych tradycji.

"Po raz kolejny są powtarzane oszczerstwa"

Do sobotniej konwencji PiS odniósł się w Częstochowie Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak mówił, zaatakowano tam PSL. - Po raz kolejny są powtarzane oszczerstwa, kalumnie na nasz temat. To wypływa też ze spotkań PiS: zlikwidować PSL. To jest zadanie główne tych wyborów, cel polityczny - ocenił prezes Stronnictwa. - Oni sami tak podkreślają. Można przytoczyć słowa ze spotkania w Krakowie pośród działaczy PiS, którzy mówią wyraźnie: celem politycznym jest eliminacja PSL. Bo jesteśmy jedyną formacją, która jest zdefiniowana w swojej nazwie: chyba to im bardzo przeszkadza, bo to jedyna partia, która ma w nazwie Polskę - ocenił. - Oni tyle mówią o patriotyzmie, o fladze biało-czerwonej, o Bogu, tylko że ani tej ojczyzny, ani Boga w sercu nie mają. PSL jest zdefiniowane przez swoją nazwę: jako partia o charakterze patriotycznym i narodowym, jako partia szukająca stronników, czyli przyjaciół. I w tych wyborach szukamy naszych stronników. Niekoniecznie to muszą być członkowie, ale stronnicy to ci, którzy popierają się, są zgodni. A ludowy znaczy: powszechny i dumny ze swojej tradycji - podkreślił Kosiniak-Kamysz. - I to im tak bardzo przeszkadza? Że dbamy o swoje korzenie, o naszą historię? To są korzenie chrześcijańskie – i nie damy wykarczować korzeni chrześcijańskich ani z Europy ani z Polski. Ale nie zgadzamy się na to, że ambona kościoła będzie służyła do propagandy politycznej, a nie do głoszenia Słowa Bożego - zaznaczył polityk.

"Pójdziemy środkiem drogi – bo tak większość naszych rodaków oczekuje"

- Może to im przeszkadza, że dbamy o tradycję i kulturę? Dzisiaj jesteśmy ugrupowaniem w centrum chrześcijańskim, demokratycznym, ludowym. Jedni poszli mocno w prawo, w nacjonalizm, inni skręcili w liberalizm. Mówię z jednej strony o PiS, który nacjonalizm chce zrobić patriotyzmem, a to są dwie zupełnie inne sprawy: patriotyzm wynika z miłości, a nacjonalizm jest podszyty nienawiścią - zauważył prezes PSL.

- A z drugiej strony idą ci, którzy też mienią się wielką partią – idą mocno w liberalizm i w tę lewą stronę. My jesteśmy gwarantem, że nie będzie wojny ideologicznej, nie będzie niebezpiecznego skrętu w prawo ani w lewo. Pójdziemy środkiem drogi – bo tak większość naszych rodaków oczekuje - zapewnił lider PSL. Dodał, ze PSL jest zdefiniowane przez nazwę i postawy. - Będziemy bronić dobrego imienia Polski, Polaków, PSL – o tym też są te wybory. I trzeba walczyć o prawdę - mówił.

Morawiecki "nie ma prawa mówienia o sobie, że jest spadkobiercą ruchu ludowego"

- Musimy nie dać sobie odebrać tradycji i kultury ludowej. Bo ja jestem w Wierzchosławicach co roku od dziecka i nigdy tam nie widziałem Morawieckiego, jak był doradcą Tuska. On nie ma prawa mówienia o sobie, że jest spadkobiercą ruchu ludowego, bo nawet nie ma pojęcia, co to jest ruch ludowy. I spodobały mu się koła gospodarstw wiejskich ostatnio. To jest rozbijanie samorządności tego związku - oświadczył prezes PSL. - Mamy idee, mamy zasady samorządności. Mamy obowiązek walki o prawdę, bo prawda jest dzisiaj zepchnięta na margines. W rynsztoku obłudy i nienawiści tapla się dzisiejszy premier. Po 30 latach wolnej i suwerennej Polski mamy premiera, który notorycznie kłamie. Kłamie na temat prywatyzacji i to kłamstwo jest notorycznie powtarzane przez telewizję rządową - powiedział szef PSL.

"To szantaż wyborczy"

Jak mówił, Stronnictwo idzie do wyborów, aby "zachować samorządność". - Dlaczego samorządność jest zagrożona? Bo słyszymy słowa, że dostaną pieniądze tylko te gminy, powiaty, województwa, które dokonają "dobrego wyboru", czyli zagłosują na jedną partię polityczną, a reszcie fora ze dwora - mówił lider PSL.

- Nie ma naszej zgody na takie traktowanie samorządności - podkreślił. - To jest szantaż wyborczy i temu szantażowi nie wolno ulec. I macie obowiązek pójść do naszych rodaków, do naszych sąsiadów i to powiedzieć. Nikt nie będzie nas szantażował. Wybierzemy, jak chcemy, a jak wybierzemy – to każdy ma obowiązek z tym wójtem, burmistrzem normalnie pracować i współpracować - wezwał kandydatów PSL Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, po wyborach PSL będzie współpracować ze wszystkimi chętnymi do tego samorządowcami, a jej kandydaci są gwarantem, że pieniądze będą trafiały tam, gdzie są potrzebne. - Walczymy o państwo demokratyczne, samorządowe, a przez to sprawiedliwe. Samorządność jest w nas, jest wpisana w kod genetyczny PSL - zapewnił. W sobotę Kosiniak-Kamysz odwiedził subregion północny woj. śląskiego, m.in. Kłobuck i Wręczycę Wielką. W Częstochowie, oprócz spotkania wyborczego z kandydatami PSL, m.in. wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Częstochowy Krzysztofem Matyjaszczykiem (SLD), którego Stronnictwo poparło przed wyborami.

Autor: js//kg / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mam apel do koleżanek i kolegów z rządu, żeby byli bardziej Eugeniuszami Kwiatkowskimi, niż Elonami Maskami. Więcej pracy, realizacji projektów, a mniej aktywności na portalu X - tak senator Krzysztof Kwiatkowski odniósł się w "Faktach po Faktach" do dyskusji pomiędzy minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz i ministrem Krzysztofem Paszykiem na portalu X na temat finansowania budownictwa społecznego w Polsce. 

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi. Co najmniej cztery osoby nie żyją. Ministerstwo obrony Rosji oskarżyło z kolei Ukrainę o atak na internat.

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Australijski stan Queensland mierzy się z powodziami. Gwałtowna pogoda pozbawiła życia co najmniej jedną osobę. - Słuchajcie ostrzeżeń, reagujcie, pomagajcie przyjaciołom i rodzinie - apelował do mieszkańców premier stanu David Crisafulli.

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

Źródło:
Reuters
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Po emisji filmu Wojciecha Szumowskiego "Rozproszona zagłada" rozmawiali o nim zaproszeni do studia "Superwizjera" goście. Blogerka i nauczycielka historii dr Agnieszka Jankowiak-Maik mówiła między innymi o tym, jak o Holokauście uczy się w polskich szkołach. - Jest pytanie, jak to dobrze robić, by dzieci i młodzieży nie straumatyzować - powiedziała. Autor reportażu stwierdził, że "jesteśmy na początku drogi z pracą, którą należy wykonać". - My żyjemy w tej przestrzeni, która jest naznaczona zagładą i jako społeczeństwo musimy sobie jakoś z tym poradzić - podkreśliła profesor Magdalena Saryusz-Wolska.

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl