Staramy się odcyfrować tę zagadkę, co takiego się dzieje, że w Polsce te podwyżki cen gazu są właściwie najwyższe w Europie. Tutaj jest zbyt dużo ponurych tajemnic - powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, który odwiedził we wtorek przed świtem piekarnię w Kościanie w Wielkopolsce. Zaapelował do rządzących i odpowiedzialnych za politykę gazową "o uczciwą informację, co takiego się stało, że trzeba dzisiaj dla PGNIG gwarantować 60 miliardów złotych, a mimo to te podwyżki są nadal tak druzgocące".
Donald Tusk będzie gościem "Faktów po Faktach" o godzinie 19.30
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk pojawił się we wtorek przed godziną 6 w piekarni w Kościanie (województwo wielkopolskie). - Rozmawialiśmy głównie o cenach gazu, bo wiecie państwo, co to może oznaczać dla takiego zakładu, takiej piekarni jak ta - dodał.
Tusk podkreślał, że "absolutnie podstawowy surowiec, czyli mąka, jest prawie 100 procent droższa niż w sierpniu". - Pan Robert (właściciel piekarni - red.) uświadomił mi, że wtedy płacił 1200 złotych za tonę, a teraz płaci ponad 2000 złotych. Gaz to jest mniej więcej 300 procent więcej. W złotówkach to oznacza absolutny dramat - wyliczał przewodniczący PO.
Jak mówił Tusk, "piekarnia w Kościanie to nieduży zakład". - Tutaj pracuje 13 osób, ale po tej podwyżce cen gazu ta kalkulacja przestaje się spinać. Albo chleb będzie droższy, albo ludzie musieliby stracić pracę - mówił.
- Rzeczywistość jest wyjątkowo ponura z punktu widzenia tych, którzy naprawdę tutaj ciężko pracują, a mówimy tu nie tylko o przedsiębiorcach, ale też o ludziach, którzy mają w tego typu zakładach miejsca pracy - dodał.
Tusk o "istocie problemu" w sprawie cen gazu
Pytany przez dziennikarzy, jaka jest recepta na tę sytuację, przewodniczący PO mówił, że rozmawia od wielu dni z ekspertami. - Staramy się odcyfrować tę zagadkę, co takiego się dzieje, że w Polsce te podwyżki cen gazu są właściwie najwyższe w Europie. Tutaj jest zbyt dużo ponurych tajemnic - powiedział Tusk.
- Apeluję do rządzących i odpowiedzialnych za politykę gazową, w tym PGNIG, o uczciwą informację, co takiego się stało, że trzeba dzisiaj dla PGNIG gwarantować 60 miliardów złotych, a mimo to te podwyżki są nadal tak druzgocące - dodał.
- To, co jest istotą problemu, to ujawnienie całej prawdy o tym, co robi PGNIG z tymi pieniędzmi. Czy jest prawdą to, że zagrali niczym w kasynie, grali na rynkach finansowych i stracili na tym miliardy złotych? Czy za to musimy zapłacić? - zastanawiał się Tusk.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24