Warszawska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie podejrzenia o korupcję w Wydziale Techniki Operacyjnej w Komendzie Stołecznej - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
– Niewiele mogę powiedzieć, gdyż badamy materię chronioną różnymi stopniami tajemnic. Potwierdzam, że wszczęliśmy śledztwo dotyczące nieprawidłowości w gospodarowaniu mieniem WTO – powiedział "DGP" zastępca prokuratora apelacyjnego Robert Majewski.
Najtajniejsza część policji
Wydział Techniki Operacyjnej jest najtajniejszą częścią policji - o jego istnieniu nie ma słowa na stronach internetowych policji. Co najmniej 300 funkcjonariuszy prowadzi m.in. obserwację, zajmuje się instalowaniem podsłuchów i zarządzaniem mieszkaniami do spotkań z tajnymi informatorami.
WTO jest jedynym miejscem, gdzie wszystkich zakupów dokonuje się z pominięciem ustawy o zamówieniach publicznych. Tu właśnie "od ręki" można kupić np. bmw X5 dla funkcjonariuszy pracujących "pod przykryciem".
Karalna zażyłość?
Sygnał o nieprawidłowościach, polegających na zażyłości funkcjonariuszy z biznesmenem sprzedającym policji drogi sprzęt, dotarł kilka miesięcy temu do warszawskiej prokuratury.
Śledztwo podjęła Prokuratura Apelacyjna. Jest tajne. Jak dotąd nikomu nie postawiono zarzutów, ale "DGP" dowiedział się, że dwie osoby straciły stanowisko. Chodzi o szefa warszawskiego WTO i jednego z jego zastępców
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu