OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
CZYTAJ RAPORT TVN24.PL: KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE >>>
Oprócz głównego listu podpisanego przez opozycjonistów z czasów PRL oraz grupę powstańców warszawskich, Henryk Wujec napisał do ministra zdrowia osobną wiadomość, która stanowi wstęp do późniejszego listu otwartego.
"Proszę wybaczyć formę elektroniczną w jakiej zwracam się do Pana Ministra. Zwracam się w imieniu własnym i swoich przyjaciół z listem otwartym w momencie tak dramatycznym dla naszej ojczyzny" - zaczął wstęp do listu działacz opozycji i były wiceminister rolnictwa oraz doradca prezydenta.
"Zwracam się do Pana Ministra, bo być może jest Pan ostatnią nadzieją w uratowaniu ojczyzny przed ludzką tragedią. Piszę ten list jako pacjent w szpitalu, co czyni szczególnie wrażliwym na ludzkie nieszczęścia. Piszę ten list w Niedzielę Palmową, która jest, jak myślę, wyjątkowym świętem nadziei dla Pana Ministra, a także dla mnie osobiście. Proszę Pana Ministra i proszą moi przyjaciele, o pomoc w ratowaniu ojczyzny" - napisał Wujec we wstępie listu do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
"Zwracamy się do Pana, człowieka i lekarza, który dba o zdrowie powierzonych mu pacjentów"
W głównym liście do ministra opozycjoniści i powstańcy zaapelowali o zmianę daty wyborów prezydenckich zaplanowanych na 10 maja. Wśród sygnatariuszy oprócz Henryka Wujca znaleźli się między innymi: Ludwika Wujec, Jan Lityński, Bogdan Lis, Zbigniew Janas, Janusz Onyszkiewicz, Barbara Labuda, Krzysztof Pusz, Seweryn Blumsztajn, Andrzej Trzeciakowski, Jacek Fedorowicz, Maja Komorowska, Jacek Bocheński, prof. Andrzej Friszke i prof. Jerzy Zdrada.
List do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego"W ostatnim trudnym dla nas czasie Pan jeden, jak się wydaje, spośród występujących przedstawicieli władzy, wykazał się troską o stan naszego zdrowia. Zdawał się Pan kierować interesem społecznym, a nie doraźnymi korzyściami politycznymi. Dziś chorobliwe pomysły jednego człowieka popartego przez jego bezwolne otoczenie zagrażają naszej ojczyźnie" - czytamy w liście. "Dlatego zwracamy się do Pana, człowieka i lekarza, który dba o zdrowie powierzonych mu pacjentów. Organizowanie wyborów w jakiejkolwiek formie w warunkach epidemii jest groźną dla zdrowia Polaków farsą, jest kpiną z demokracji i próbą ukazania Polaków jako ludzi całkowicie bezmyślnych. Jest to obce naszej tradycji dążenia do wolności i swobody" - dodał były polityk.
Wujec podsumował list słowami "wierzymy, że Pan jest w stanie swoim autorytetem powstrzymać groźne dla Polski szaleństwo".
mart/kab
Źródło: TVN24