27-latek nie przestrzegał kwarantanny po przyjeździe z zagranicy – zwróciła mu uwagę kobieta, która go znała. Mężczyzna w czasie kłótni kaszlnął kobiecie prosto w twarz, a ta zawiadomiła policję.
Do awantury na klatce schodowej jednego z bloków przy ul. Piłsudskiego w Zamościu doszło w środę w nocy. Na miejsce zostali wezwani policjanci.
Okazało się, że 27-letni mężczyzna awanturował się tam z sąsiadką swojej znajomej. Kobieta wyjaśniła funkcjonariuszom, że 27-latek kilka dni wcześniej wrócił z zagranicy. Został objęty kwarantanną, ale nie przestrzegał jej.
8 lat za kaszlnięcie
Z ustaleń policji wynika, że kobieta spotkała go na klatce schodowej bloku, do którego przyszedł, by odwiedzić znajomą. Sąsiadka tej znajomej zwróciła mu uwagę, żeby stosował się do zaleceń i nie wychodził z domu.
- Zdenerwowany mężczyzna w odpowiedzi na uwagi zbliżył się do niej i umyślnie zakasłał kobiecie w twarz – przekazała mediom asp. Dorota Kukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Zaniepokojona o swoje zdrowie kobieta wezwała policję. Funkcjonariusze ustalili, że 27-latek był w tym bloku także dzień wcześniej. Mężczyzna został zatrzymany, w piątek sąd w Zamościu na wniosek prokuratora aresztował go na trzy miesiące. Za spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Grzegorz Michałowski