Mamy przed sobą kolejne zwyżki zachorowań. Mogliśmy coś zrobić półtora, dwa miesiące temu. Nie udało się. W tej fali pandemii niewiele jesteśmy w stanie uczynić - mówił w TVN24 profesor Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego. Dodał, że "jedyną długofalową i skuteczną, docelową techniką zakończenia pandemii jest szczepienie".
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek o 14 325 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Resort przekazał też, że zmarło 709 osób chorujących na COVID-19. 509 z nich miało choroby współistniejące.
- Ta liczba jest dramatyczna. Ta ilość indywidualnych tragedii nie przypomina właściwie niczego, czego doświadczaliśmy w ostatnich latach przed pandemią, właściwie od II wojny światowej - powiedział w TVN24 profesor Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego.
Koronawirus w Polsce. Zakażeń będzie więcej
Fal uznał, że jest to "rzecz, z którą musimy się w tej chwili pogodzić". - Mogliśmy coś zrobić półtora miesiąca, dwa miesiące temu. Nie udało się, nie zostało zrobione i w tej chwili wydaje się, że w tej fali pandemii niewiele jesteśmy już w stanie uczynić. Co nie znaczy, że nie powinniśmy. Powinniśmy, bo mamy przed sobą kolejne zwyżki zachorowań - mówił gość TVN24.
Według niego można szacować, że nastąpią one pod koniec stycznia. - Nic, co teraz uczynimy, nie odwróci już historii czwartej fali wzrostów w Polsce, natomiast jest w stanie wpłynąć na falę piątą - stwierdził.
Ferie 2022 powinny być stacjonarne
Fal zwrócił uwagę, że szczyt czwartej fali zbiega się z feriami zimowymi. - Tutaj powinniśmy bardzo twardo podejść do tego i te ferie powinny pozostać stacjonarne, jeżeli nie chcemy, żeby w piątej fali spotkało nas to samo, co spotyka nas w fali czwartej - przekonywał.
Zaznaczył jednocześnie, ze "restrykcje i obostrzenia to jest rzecz konieczna do twardego wprowadzenia, ale doraźna". - Jedyną długofalową i skuteczną, docelową techniką zakończenia pandemii jest szczepienie, generowanie maksymalnie wysokiej odporności u każdego człowieka - i u Europejczyka i u ludzi zamieszkujących Afrykę - powiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock