43-letni kierowca autobusu w poniedziałek trafił do szpitala w Radomiu. W nocy z soboty na niedzielę zmarł. To siódma osoba zakażona koronawirusem w Polsce, która zmarła.
Na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Opieki Medycznej Radomskiego Szpitala Specjalistycznego zmarł 43-letni pacjent zakażony koronawirusem – poinformowała w niedzielę rzeczniczka szpitala Elżbieta Cieślak.
Mężczyzna był pierwszym przyjętym do szpitala w Radomiu na początku tygodnia pacjentem z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. To 43-letni mieszkaniec gminy Radzanów (pow. białobrzeski), kierowca z PKS w Grójcu.
Pacjent przebywał początkowo na Oddziale Obserwacyjno–Zakaźnym szpitala przy ul. Tochtermana, a następnie, ze względu na pogarszający się stan zdrowia, został przeniesiony na OIOM.
Z informacji tvn24.pl wynika, że początkowo stan mężczyzny był dobry. W rozmowach z personelem mężczyzna mówił, że czuje się dobrze, rokowania lekarzy, co do jego szans wyzdrowienia też były optymistyczne. Ale po kilku dniach stan 43-latka nagle się pogorszył. Zmarł w nocy z powodu ostrej niewydolności oddechowej.
10 zakażonych w szpitalu
Obecnie w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym przebywa 10 pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem, 13 oczekuje w szpitalu na wyniki badań.
Rzeczniczka przekazała, że do szpitala zgłaszają się kolejne osoby w celu wykonania badań w kierunku koronawirusa. Ze względu na wysoką liczbę wysyłanych próbek i obciążenie laboratoriów, pacjenci czekają na wyniki od 3 do 5 dni. Obecnie szpital oczekuje na wyniki badań z czwartku.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24