Miałem kontakt z zakażonym koronawirusem senatorem Janem Filipem Libickim. Przebywam na kwarantannie - poinformował senator niezrzeszony Krzysztof Kwiatkowski. W związku z wykryciem w Senacie koronawirusa, zaplanowane na ten tydzień posiedzenie zostało przełożone, a senatorowie i pracownicy kancelarii będą poddani testom.
Senator Koalicji Polskiej PSL-Kukiz'15 Jan Filip Libicki poinformował w sobotę wieczorem na Twitterze, że jest zakażony koronawirusem. Zapowiedział, że powiadomi sanepid o wszystkich osobach, z którymi miał bezpośredni kontakt w ostatnim czasie.
W niedzielę wieczorem senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski poinformował, że miał kontakt z Libckim i udaje się na kwarantannę. "Do środy przebywać będę na kwarantannie, mając nadzieję, że wtedy wyniki testów ostatecznie potwierdzą, że jestem zdrowy" - napisał na Twitterze Kwiatkowski.
Posiedzenie przesunięte, będą testy dla senatorów i pracowników
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki poinformował, że zaplanowane na 4-7 sierpnia posiedzenie Senatu zostało przesunięte na 11-13 sierpnia z powodu choroby Libickiego.
Marszałek zapewniał, że Kancelaria Senatu jest w kontakcie z sanepidem. - Chcemy u wszystkich osób wskazanych z kontaktu przeprowadzić testy. Niektórzy uczestniczą zdalnie w posiedzeniu, niektórzy przyjechali, więc chcemy, żeby to wszystko było zrobione i dopiero, jak będziemy mieli komplet wyników, będziemy mogli dalej bezpiecznie obradować - zaznaczył Grodzki.
Jak dodał, badania zostaną zorganizowane we wtorek w Senacie, gdzie pobierane będą wymazy od senatorów i pracowników Kancelarii Senatu. Wyniki mają być znane w środę. - Będziemy postępować zgodnie z wytycznymi tak, żeby przerwać ewentualny łańcuch epidemiczny - wyjaśnił marszałek
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24