O zakażeniach wariantem omikron koronawirusa mówił we wtorek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. - Patrząc na to, co się dzieje chociażby w Wielkiej Brytanii, musimy się z tym liczyć, że wersja omikron i u nas w kraju w końcu w ciągu kilku miesięcy stanie się wersją dominującą - powiedział.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek o 13 806 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też, że zmarło 538 osób chorujących na COVID-19. Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 3 982 257 infekcji, zmarło 92 052 zakażonych.
Rzecznik MInisterstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział we wtorek na briefingu prasowym, że 76 procent osób, które zmarły, były niezaszczepione. - Większość osób, które były zaszczepione pełną dawką, to osoby z szeregiem chorób współistniejących - dodał.
- Widzimy, że spada powoli liczba wykonywanych w Polsce testów. Średnio dziennie jesteśmy na poziomie mniej więcej 92 tysięcy testów, co oznacza spadek o trzy procent porównując tydzień do tygodnia. Widzimy też delikatny spadek w zakresie badań na zlecenie Podstawowej Opieki Zdrowotnej - mówił. - Jeżeli zestawimy dane o zakażeniach z danymi dotyczącymi zleceń z POZ, z danymi dotyczącymi wykonywanych testów, to te dane wskazują, że z tej górki cały czas schodzimy - mówił Andrusiewicz.
Andrusiewicz o zakażeniach omikronem
Odnosząc się do zakażeń wariantem omikron koronawirusa Andrusiewicz przekazał, że nadal mamy potwierdzonych siedem przypadków. Dodał, że "raczej w najbliższych dniach będzie się to zmieniało". Mówił o dwóch ogniskach - jednym dotyczącym "przedszkola i trzyletniej dziewczynki z Warszawy oraz dziewczynki siedmioletniej z Gdańska".
- Widzimy tam kolejne przypadki potwierdzania zakażenia COVID-19. Wszystkie próbki z tych ognisk od razu są sekwencjonowane. Możemy przyjąć, że w najbliższych dniach może się pojawić informacja, ze zarówno w ognisku szkolnych dotyczącym siedmiolatki z Gdańska jak i w ognisku przedszkolnym dotyczącym trzylatki z Warszawy mogą się pojawić zakażenia nową wersją - omikron - mówił rzecznik MZ.
Rzecznik MZ: musimy się z tym liczyć, że wersja omikron stanie się u nas wersją dominującą
Andrusiewicz powiedział, że mimo rosnącej skali zakażeń omikronem w Wielkiej Brytanii nie odnotowuje się tam dużej fali hospitalizacji i zgonów, co jest "pierwszym sygnałem delikatnie pozytywnym". Zaznaczył jednak, że między innymi eksperci WHO wskazali, że wersja omikron jest bardziej zakaźna.
- Ważne jest teraz to, żebyśmy przestrzegali restrykcji, które nas obowiązują, ograniczali swoje kontakty, zasłaniali nos i usta - mówił. - W tej chwili najważniejsze dla nas jest zejście do jak najniższego poziomu z zakażeniami, nim wersja omikron stanie się w Polsce dominująca. Patrząc na to, co się dzieje chociażby w Wielkiej Brytanii, musimy się z tym liczyć, że wersja omikron i u nas w kraju w końcu w ciągu kilku miesięcy stanie się wersją dominującą - dodał.
Podkreślił, że dlatego tak ważne jest w tym przypadku szczepienie się przeciw COVID-19 trzecią dawką. Przekazał, że wszystkie dane od koncernów farmaceutycznych Moderna i Pfizer wskazują, że szczepienie się trzecią dawką chroni przed ciężkim przebiegiem choroby, zdecydowanie ogranicza też zakażenia najnowszą wersją wirusa.
Andrusiewicz zapowiedział, że niedługo pojawi się też rekomendacja ze strony ministra zdrowia co do drugiej, przypominającej, dawki szczepionki Johnson&Johnson. Podkreślił, że nad tą rekomendacją pracuje już zespół do spraw szczepień i Rada Medyczna przy premierze.
Rzecznik resortu zdrowia o szczepieniu dzieci przeciw COVID-19
Rzecznik MZ przekazał też informacje dotyczące trwającego procesu szczepienia dzieci. - Mamy zaszczepionych w graniach 85 tysięcy dzieci w przedziale wiekowym 5-11 lat, 220 tysięcy dzieci z tej grupy jest już zapisanych na szczepienia. Do punktów szczepień wyszło 450 tysięcy dawek szczepionki - powiedział. Poinformował, że od poniedziałku punkty szczepień mogą zamawiać szczepionki pakowane po 20 sztuk, co umożliwia szczepienia w miejscach mniej zaludnionych, gdzie jest mniej dzieci.
Andrusiewicz: Polska uczestniczy w zamówieniu unijnym na szczepionki firmy Novavax
W poniedziałek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że KE dopuściła do obrotu w UE szczepionkę Novavax. Jest to piąta szczepionka zalecana w UE do zapobiegania COVID-19.
Andrusiewicz powiedział we wtorek, że Polska uczestniczy "w zamówieniu, w przetargu unijnym na 100 miliony szczepionek firmy Novavax". Wyjaśnił, że "w ramach pierwszej transzy mamy zamówionych 1 milion 800 tysięcy dawek, a w ramach tej drugiej elastycznej transzy mamy zamówionych 2,5 miliona dawek". - Oczywiście te dawki możemy zwiększać. Więc sumarycznie mówimy w tej chwili o zgłoszonym zapotrzebowaniu z Polski, o podpisanej umowie na ponad 4 miliony dawek szczepionek - powiedział Andrusiewicz.
Dodał, że powinny się one pojawiać od początku przyszłego roku. - Pamiętajmy też, że w Polsce będzie między innymi część produkcji się odbywała. Więc ten dostęp do szczepionek będzie bieżący - przekazał rzecznik resortu zdrowia.
Źródło: TVN24, PAP