Łatwiejsza inwigilacja w czasie pandemii. Przez jeden zapis w nowej ustawie

Źródło:
TVN24
Prywatność w czasie epidemii
Prywatność w czasie epidemiiTVN24
wideo 2/2
Prywatność w czasie epidemiiTVN24

W trakcie epidemii rząd ułatwił sobie dostęp do danych o nas wszystkich, danych między innymi od operatorów komórkowych - a jednocześnie utrudnił obywatelom dostęp do informacji publicznych. Te dane to też klucz do naszej prywatności - czy złożymy ją na ołtarzu walki z wirusem? Materiał reporterów programu "Czarno na białym".

Współczesny świat technologii daje ogromne możliwości, a dzięki kilku zdaniom w nowo powstałej ustawie państwo te możliwości może wykorzystać. Kwarantanna domowa może okazać się cennym źródłem informacji. Były zastępca szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Paweł Białek mówi, że "jest to sprawa bardzo niebezpieczna, która wymaga szczegółowego przemyślenia".

Tak zwana ustawa Covidowa, która weszła w życie 18 kwietnia, w jednym z punktów zobowiązuje operatorów komórkowych na żądanie Ministerstwa Cyfryzacji do podawania danych o lokalizacji chorych i kwarantannowanych. Przy okazji wprowadzono jeszcze jeden przepis o podawaniu do ministerstwa lokalizacji każdego numeru telefonu - niezależnie, czy jego użytkownik jest zagrożony wirusem, czy nie.

Operator (…) jest obowiązany do przekazania (…) zanonimizowanych danych o lokalizacji urządzeń końcowych użytkowników końcowych.

Krzysztof Izdebski, prawnik i dyrektor fundacji E-Państwo wyjaśnia, że użytkownik końcowy to jest każdy użytkownik telefonu. Informacje, gdzie w danym momencie są nasze telefony mają być przekazywane, jak mówi ustawa, w celu przeciwdziałania COVID-19 podczas stanu zagrożenia epidemicznego.

- Nie można było żądać danych całych grup obywateli, a w tej chwili tak naprawdę taka możliwość istnieje - dodaje Krzysztof Izdebski.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Ministerstwo Cyfryzacji zapewnia, że dane o tym, gdzie były w ciągu ostatnich dwóch tygodni osoby na kwarantannie, nie mają służyć śledzeniu tych osób, tylko śledzeniu wirusa.

"Dane o miejscu przemieszczania się tych osób w ostatnich 14 dniach mają na celu sprawdzenie, w jakich miejscach mogło dochodzić do zarażeń, tak, aby odpowiednio wcześnie przygotować służby medyczne na ewentualne wzrosty zakażeń/zachorowań" - odpowiada Ministerstwo Cyfryzacji.

- Ale w praktyce może się okazać, że to tak nie działa. Że będziemy mieli więcej chaosu, będziemy mieli bardzo dużo różnych danych, które będą musiały być przetwarzane przez instytucje zupełnie do tego nieprzygotowane kadrowo i sprzętowo - uważa Paweł Białek. - One będą dostawać jakieś gigantyczne ilości plików od operatorów, które będą następnie wadliwie analizowane, a następnie będą zapisywane wielokrotnie w różnych miejscach systemowych i później utraci się nad nimi jakąkolwiek kontrolę - dodaje.

"Rządowi jest często wygodnie dokonywać inwigilacji swoich obywateli"

Do tej pory to służby specjalne, prokuratura czy policja zbierały dane o lokalizacji. Teraz to rząd może nakazać operatorom komórkowym przesłanie danych do ministerstwa. "Dane te będą wykorzystywane do prac analitycznych i informacyjnych związanych z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Nie ma więc mowy o inwigilacji obywateli" - przekonuje Ministerstwo Cyfryzacji. "Zanonimizowane dane nie są danymi osobowymi - na ich podstawie nie jest możliwe zidentyfikowanie osoby. Dane zanonimizowane nie będą zawierały na przykład imienia i nazwiska, adresu czy też numeru telefonu" - dodano w odpowiedzi.

- Jeżeli my zaczynamy coraz szerszym strumieniem takie dane udostępniać różnym ministerstwom i służbom, istnieje pewne ryzyko, że te informacje będą wykorzystywane niekoniecznie tylko w oficjalnych celach - podejrzewa były zastępca szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

W teorii to przepisy, które mogą obowiązywać tylko w poszczególnych sytuacjach, jak zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii czy stanu klęski żywiołowej. - Często tego typu przepisy zostają z nami na dłużej. Więc może w nieco innej formie, ale one gdzieś będą jeszcze w innych ustawach, dlatego że rządowi jest często wygodnie dokonywać inwigilacji swoich obywateli, powołując się na względy zdrowia czy bezpieczeństwa państwa - komentuje Krzysztof Izdebski.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

"Wynikiem tego pośpiechu jest spore niedopatrzenie"

Paweł Białek zwraca uwagę, że "systemy, w których się informacje przetwarza, muszą być bezpieczne". - Jeżeli robi się to na szybko, żeby coś załatwić dzisiaj, bo mamy problem, to jest ryzyko, że takie dane będą wyciekać. W jeszcze gorszej sytuacji, część tych informacji o osobach może być wykorzystywana w celach przestępczych: szantażu czy wymuszeń - dodaje były zastępca szefa ABW.

Choć Ministerstwo Cyfryzacji zapewnia, że to zanonimizowane dane, to możemy się przekonać, że czasami sam numer telefonu może być cenną informacją. Jak wykazał serwis Niebezpiecznik.pl, mając czyjś numer telefonu i rządową aplikację do kwarantanny można sprawdzić, czy dana osoba jest na kwarantannie czy nie.

- "Kwarantanna domowa" jest to aplikacja, która powstała bardzo szybko. Prawdopodobnie wynikiem tego pośpiechu jest spore niedopatrzenie, jeśli chodzi o prywatność - mówi Piotr Konieczny, szef zespołu bezpieczeństwa serwisu Niebezpiecznik.pl. Wskazuje na wady aplikacji. - Można udać, że jest się konkretną osobą i rozpocząć proces instalacji takiej aplikacji. Wtedy do dyspozycji mamy podanie numeru telefonu i jeśli ten numer telefonu podlega kwarantannie, jest w bazie, to zobaczymy komunikat: "Podaj kod z SMS-a". Natomiast jeśli tego numeru nie byłoby w bazie osób z kwarantanną, wtedy będziemy mieli komunikat: "Niestety, nie ma cię jeszcze w bazie z kwarantanną".

Na potwierdzenie, że aplikacja ma wady, serwis Niebezpiecznik.pl prezentuje na swojej stronie krok po kroku, jak do tego doszli. Ale Ministerstwo Cyfryzacji twierdzi, że aplikacja "posiada szereg zabezpieczeń, podlega też ciągłemu monitoringowi. Aplikacja nie daje możliwości uzyskania informacji na temat osób objętych kwarantanną przez osoby postronne. Posiada zabezpieczenia przed próbkowaniem numerów telefonów" - przekonuje resort.

Prawo czasu epidemii wprowadza jeszcze jedną ważną zmianę - może być odpowiedzią na zadawanych wiele pytań - to czas, w którym rząd może wiedzieć o nas więcej, ale w drugą stronę to nie zadziała. Krzysztof Izdebski podkreśla, że ustawa zniosła obowiązek odpowiedzi na wnioski do informacji publicznej. - Te przepisy dotyczą obywateli, jak i dziennikarzy. Pytanie może być zadane, ale urzędy czy instytucje, które są zobowiązane do udostępnienia informacji, nie muszą tego wniosku na chwilę obecną rozpatrywać - dodaje.

Autorka/Autor:Jacek Smaruj, asty//now

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Dr Kevin O'Connor, lekarz Białego Domu, poinformował w czwartek o szczegółach jego stanu zdrowia. Joe Biden zmaga się z infekcją COVID-19. Zgodnie z relacją lekarza parametry życiowe prezydenta są w normie, przyjmuje leki i kontynuuje "zajmowanie się sprawami narodu amerykańskiego". O'Connor zapewnił, że regularnie będzie dostarczać nowych informacji na temat zdrowia polityka.  

Lekarz Białego Domu o stanie zdrowia prezydenta Bidena

Lekarz Białego Domu o stanie zdrowia prezydenta Bidena

Źródło:
NBC News, tvn24.pl

Polityka wypruła z Jarosława Kaczyńskiego wartości, które były najważniejsze dla jego brata. W lawinowym wręcz tempie prezes zaczął otaczać się ludźmi, dla których wartości są tylko śmiesznością - mówił w "Jeden na jeden" w TVN24 Stanisław Kostrzewski, współzałożyciel PiS, były skarbnik tej partii.

Były skarbnik PiS: Władza deprawuje. Nie poznaję Kaczyńskiego 

Były skarbnik PiS: Władza deprawuje. Nie poznaję Kaczyńskiego 

Źródło:
TVN24

Prezydent Joe Biden zaczyna akceptować myśl, że może nie być w stanie wygrać kolejnych wyborów prezydenckich i być może będzie zmuszony wycofać się z wyścigu - pisze "The New York Times", powołując się na kilka osób z bliskiego otoczenia prezydenta. "Rosnąca presja liderów w Kongresie i bliskich przyjaciół przekonają prezydenta Bidena do decyzji o wycofaniu się" - cytuje czołowych demokratów portal Axios.

Amerykańskie media: Biden zaczyna akceptować myśl, że będzie musiał się wycofać

Amerykańskie media: Biden zaczyna akceptować myśl, że będzie musiał się wycofać

Źródło:
PAP, "The New York Times"

Były prezydent USA Donald Trump, akceptując nominację prezydencką Partii Republikańskiej na konwencji wyborczej w Milwaukee, podkreślił, że chce być prezydentem "całej Ameryki, nie tylko połowy". Mówił o "tak zwanych sojusznikach" USA, którzy podobno zabierają Amerykanom miejsca pracy i wychwalał Viktora Orbana.

Trump o "tak zwanych sojusznikach". "Wykorzystują nas od lat"

Trump o "tak zwanych sojusznikach". "Wykorzystują nas od lat"

Źródło:
PAP, Reuters

Zdaniem Richarda Grenella, uznawanego za kandydata na przyszłego sekretarza stanu USA, porozumienia mińskie zawierały dobre rozwiązania, które mogą być podstawą do zakończenia wojny w Ukrainie. Grenell stwierdził też, że NATO nie powinno przyjmować nowych członków, dopóki wszyscy sojusznicy nie będą płacić tyle, ile powinni.

Czołowy doradca Trumpa o pomyśle na zakończenie wojny

Czołowy doradca Trumpa o pomyśle na zakończenie wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump w pierwszym przemówieniu po zamachu na jego życie opowiedział o przebiegu tego ataku. - Drugi raz już nigdy ode mnie tego nie usłyszycie, bo jest to zbyt bolesne - powiedział. Jak dodał, "kule były pół centymetra od odebrania mu życia". Oddał też hołd swojemu sympatykowi, który zginął w czasie wiecu.

Pierwsze przemówienie Trumpa po zamachu. "Po raz drugi ode mnie tego nie usłyszycie"

Pierwsze przemówienie Trumpa po zamachu. "Po raz drugi ode mnie tego nie usłyszycie"

Źródło:
TVN24, PAP

27-latka została raniona w twarz rozbitą butelką, czyli "tulipanem". Niewiele brakowało, a cios pozbawiłby ją oka. Trafiła do szpitala. Kobieta podejrzana o atak została zatrzymana.

Kobieta zraniona "tulipanem" w twarz

Kobieta zraniona "tulipanem" w twarz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Coraz więcej krajów decyduje się na zaostrzanie kar, a także stosowanie konfiskaty aut wobec kierowców łamiących przepisy - oceniła w rozmowie z tvn24.pl radczyni prawna Katarzyna Turcza. Pojazd możemy stracić, nawet jeśli nie jest naszą własnością i nie tylko za alkohol, ale także, chociażby prędkość oraz emitowanie nadmiernego hałasu. W których krajach powinniśmy szczególnie uważać?

Jedziesz na wakacje? W tych krajach UE za złamanie przepisów stracisz auto

Jedziesz na wakacje? W tych krajach UE za złamanie przepisów stracisz auto

Źródło:
tvn24.pl

Włoski sąd nakazał dziennikarce zapłacić pięć tysięcy euro odszkodowania wobec premier Giorgii Meloni za kpienie z jej wzrostu w mediach społecznościowych. Nie pierwszy raz premier Włoch podjęła kroki prawne przeciwko dziennikarzowi lub innej osobie, która publicznie ją krytykowała.

Kpiła ze wzrostu Meloni. Włoska dziennikarka ukarana

Kpiła ze wzrostu Meloni. Włoska dziennikarka ukarana

Źródło:
Guardian

Daniel Obajtek w trzy lata zarobił w Orlenie nieco ponad 9 milionów złotych - wynika z oświadczenia, jakie złożył jako europoseł. Co ciekawe, zgodnie z deklaracją, europoseł PiS nadal pobiera sporą pensję z węgierskiej spółki budowlanej Bayer Construct Zrt.

Europoseł Daniel Obajtek pokazał majątek. Ile zarobił w Orlenie?

Europoseł Daniel Obajtek pokazał majątek. Ile zarobił w Orlenie?

Źródło:
tvn24.pl

Kuratoria przyjrzą się wynikom egzaminów maturalnych w Szkole w Chmurze oraz temu, jak mają się one do ocen końcowych uczniów - poinformowała w czwartek ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "oceny te były wyjątkowo wysokie i nie przekładają się na wyniki matur".

"Wyniki egzaminów budzą duże zaniepokojenie". Będą kontrole w Szkole w Chmurze 

"Wyniki egzaminów budzą duże zaniepokojenie". Będą kontrole w Szkole w Chmurze 

Źródło:
PAP

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać mężczyznę wychylającego się przez tylne okno jadącego drogą ekspresową samochodu. Według autora nagrania, pana Kamila, mężczyzna miał zacząć załatwiać swoją potrzebę fizjologiczną. 

Niebezpieczne zachowanie na drodze ekspresowej S5

Niebezpieczne zachowanie na drodze ekspresowej S5

Źródło:
Kontakt 24

Policja poszukuje świadków tragicznego wypadku pod Płockiem. Kierowca bmw potrącił tam trójkę pieszych, jednej osoby nie udało się uratować, dwie trafiły do szpitala.

Szukają świadków tragicznego potrącenia pieszych. Jednym z nich może być rowerzysta

Szukają świadków tragicznego potrącenia pieszych. Jednym z nich może być rowerzysta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z pożarem pobliskiego lasu lotnisko w Izmirze na zachodzie Turcji w czwartek czasowo było zamknięte, a część lotów przekierowano do portów w pobliskich miastach. W piątek rano pasażerowie korzystający z tego lotniska nadal muszą liczyć się z utrudnieniami.

Problemy na tureckim lotnisku. Przez pożar

Problemy na tureckim lotnisku. Przez pożar

Źródło:
PAP, Reuters, duvarenglish.com, tvnmeteo.pl

10 kilometrów za około dwa złote - tyle kosztuje przejazd "robotaxi", czyli autonomiczną taksówką, w Chinach - podał portal stacji CNN. Podkreślił jednak, że sprzeciw wobec nowej usługi nabiera na sile i jest to jeden z popularniejszych tematów w mediach.

Autonomiczne taksówki powodem niepokoju w Chinach

Autonomiczne taksówki powodem niepokoju w Chinach

Źródło:
CNN

- Myślę, że ta sprawa nie jest jeszcze dokończona - powiedział w "Faktach po Faktach" dyplomata Ryszard Schnepf, odnosząc się do kampanii przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie przyznał, że bardzo go niepokoi ogłoszenie tego, iż Joe Biden jest zakażony koronawirusem. Gość TVN24 komentował też konflikt na linii MSZ - prezydent w sprawie wymiany ambasadorów.

"Sprawa nie jest jeszcze dokończona", choć jest kwestia, która "bardzo" niepokoi

"Sprawa nie jest jeszcze dokończona", choć jest kwestia, która "bardzo" niepokoi

Źródło:
TVN24

- Joe Biden musi poważnie rozważyć zasadność swojej kandydatury - powiedział były prezydent USA Barack Obama. Były prezydent uważa, że szansa demokraty na zwycięstwo w listopadowych wyborach znacznie się zmniejszyła. Portal Axios powołał się na wypowiedzi czołowych demokratów, którzy twierdzą, że rosnąca presja na Bidena wkrótce doprowadzi go do wycofania kandydatury, być może nawet w ten weekend.

Barack Obama o szansach Joe Bidena

Barack Obama o szansach Joe Bidena

Źródło:
Reuters, PAP

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku. 51-latek usłyszał zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Będzie zakaz trzymania psów na łańcuchu? Projekt ustawy wpłynął do Sejmu - ma szanse powodzenia, bo dotyczy tylko zwierząt towarzyszących, czyli psów i kotów, a nie zwierząt gospodarskich. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Chcą poprawić los czworonogów. "Naprawdę musi się to skończyć"

Chcą poprawić los czworonogów. "Naprawdę musi się to skończyć"

Źródło:
TVN24

Dziesiątki odwołanych lotów, zamknięte drogi w Seulu i ewakuacja mieszkańców kilku miast - to skutki silnych ulew, jakie nawiedziły w tym tygodniu Koreę Południową. Szczególnie ucierpiała północna część prowincji Gyeonggi, otaczającej Seul. Trudna sytuacja panuje też między innymi w mieście Paju w pobliżu granicy z Koreą Północną. 

Ulewy paraliżują Koreę Południową. Ewakuowano blisko tysiąc osób  

Ulewy paraliżują Koreę Południową. Ewakuowano blisko tysiąc osób  

Źródło:
PAP, koreatimes.co.kr

W czwartek po południu w okolicy miejscowości Świętoszów (Dolny Śląsk) doszło do czołowego zderzenia samochodu osobowego z amerykańskim pojazdem wojskowym - podała straż pożarna w Bolesławcu. Kierowca osobówki został poszkodowany i przetransportowano go do szpitala śmigłowcem LPR.

Auto zderzyło się czołowo z amerykańskim pojazdem wojskowym w okolicy Bolesławca

Auto zderzyło się czołowo z amerykańskim pojazdem wojskowym w okolicy Bolesławca

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Wrocławska

Będzie dokładne sprawdzenie i powrót do śledztw umorzonych przez poprzednią władzę - związanych z aferami finansowymi, podkomisją Macierewicza czy lekceważonych doniesień Najwyższej Izby Kontroli do prokuratury. Lista spraw jest długa - pokazał ją minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Adam Bodnar przedstawił listę grzechów PiS. "Niech nikt nie liczy na jakąś grubą kreskę"

Adam Bodnar przedstawił listę grzechów PiS. "Niech nikt nie liczy na jakąś grubą kreskę"

Źródło:
Fakty TVN

Z badania ośrodka Odoxa i wydawnictwa Editions JC Lattes wynika, że blisko połowa Francuzów zagłosowałoby na Napoleona Bonaparte w wyborach prezydenckich w 2027 roku, gdyby żył i kandydował. 53 procent Francuzów postrzega Napoleona jako ojca obecnych instytucji francuskich, a 43 procent uznaje, że wyniósł Francję do rangi wielkiego mocarstwa.

Napoleon blisko zwycięstwa w pierwszej turze. Jest jeden problem

Napoleon blisko zwycięstwa w pierwszej turze. Jest jeden problem

Źródło:
PAP

Prokuratura złożyła w sądzie wniosek o przeprowadzenie obserwacji psychiatrycznej Andrija S. 34-latkowi przedstawiono wcześniej zarzut zabójstwa trzech osób. Chodzi o makabryczne odkrycie czterech ciał w opuszczonej kamienicy na warszawskiej Woli. W przedmiotowej sprawie w sumie 12 osób usłyszało zarzuty, a siedem pozostaje w areszcie.

Cztery ciała w kamienicy, 12 osób z zarzutami. Nowe informacje w sprawie makabrycznego odkrycia

Cztery ciała w kamienicy, 12 osób z zarzutami. Nowe informacje w sprawie makabrycznego odkrycia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

29 osób, które kąpały się w jeziorze Zagłębocze (woj. lubelskie), miało objawy zatrucia. Trójka dzieci trafiła do szpitala. Sprawą zajmuje się sanepid. Badana jest woda w jeziorze. Na razie wstępnie wykluczono, aby źródłem zatrucia była woda z wodociągów czy też pożywienie serwowane przy jeziorze.

Prawie 30 osób z objawami zatrucia. Sanepid bada wodę w jeziorze

Prawie 30 osób z objawami zatrucia. Sanepid bada wodę w jeziorze

Źródło:
tvn24.pl

Z 5,6 tysiąca firm, które dotychczas dostały żądanie zwrotu covidowej pomocy, część już to zrobiła, ale sporo spraw jest w sądzie. Wezwania otrzyma jeszcze około tysiąc firm - pisze w piątek "Puls Biznesu".

Firmy dostają wezwania do zwrotu covidowej pomocy

Firmy dostają wezwania do zwrotu covidowej pomocy

Źródło:
PAP

W pierwszym półroczu 2024 roku liczba firm sprzedających na targowiskach spadła o cztery tysiące. To efekt między innymi ekspansji dyskontów i oferty internetu - pisze w piątek "Rzeczpospolita".

Targowiska znikają z mapy Polski. Ciężko wytrzymać konkurencję

Targowiska znikają z mapy Polski. Ciężko wytrzymać konkurencję

Źródło:
PAP

Na balkonach jedni palą, drudzy głośno rozmawiają i przeklinają, inni - próbują rozpalać grill. - Niektórzy zapominają, że mieszkamy we wspólnocie, w bloku - stwierdza jedna z sąsiadek. W arsenale środków przeciwko uciążliwym sąsiadom są m.in. listy do wspólnoty i petycje słane do Ministerstwa Zdrowia.

Majtki obrażają, grill dusi, papierosy trują. Co wolno na balkonie?

Majtki obrażają, grill dusi, papierosy trują. Co wolno na balkonie?

Źródło:
tvn24.pl

Wizz Air poinformował o uruchomieniu nowych połączeń lotniczych z Krakowa do Bolonii, Bukaresztu oraz Walencji. Pierwsze loty zaplanowano na 27 i 28 października 2024 roku. "Obecność tej linii w Krakowie jest dowodem silnego zaangażowania na polskim rynku" - podkreślają przedstawiciele spółki.

Wizz Air ogłasza nowe połączenia z Polski

Wizz Air ogłasza nowe połączenia z Polski

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prokuratura otrzymała z sądu decyzję wraz z pisemnym uzasadnieniem w sprawie odmowy aresztowania Marcina Romanowskiego. Jak mówił rzecznik Prokuratury Krajowej, "jest to formalne postanowienie, bez żadnej oceny materiału dowodowego, wskazujące na to, że zachodzi przeszkoda procesowa w postaci immunitetu". Według nieoficjalnych informacji Macieja Dudy, dziennikarza "Superwizjera" i portalu tvn24.pl, prokuratura uważa, że sąd miał oprzeć się tylko na piśmie przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, które dostał od obrońcy Romanowskiego. Prokuratura ma czas do wtorku na podjęcie decyzji o tym, czy zostanie złożone zażalenie na decyzję sądu.

Znamy kluczowe elementy uzasadnienia sądu w sprawie Marcina Romanowskiego

Znamy kluczowe elementy uzasadnienia sądu w sprawie Marcina Romanowskiego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, Wirtualna Polska

Biuro szefa brytyjskiego rządu przekazało po spotkaniu premierów Wielkiej Brytanii i Polski, Keira Starmera i Donalda Tuska, że władze obu krajów mają nadzieję na bliską współpracę w takich dziedzinach jak energetyka i obronność.

Premierzy Keir Starmer i Donald Tusk liczą na współpracę energetyczną i obronną

Premierzy Keir Starmer i Donald Tusk liczą na współpracę energetyczną i obronną

Źródło:
PAP
Seks "na śpiocha" za pół roku w świetle prawa będzie gwałtem? "Nikt nie robi nam tutaj łaski"

Seks "na śpiocha" za pół roku w świetle prawa będzie gwałtem? "Nikt nie robi nam tutaj łaski"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Były premier Mateusz Morawiecki skomentował zapowiedź prokuratury dotyczącą wystosowania wniosku do Parlamentu Europejskiego o uchylenie immunitetu Michałowi Dworczykowi. Tylko że jego komentarz sprowadza sprawę do absurdu i wprowadza opinię publiczną w błąd.

Morawiecki: oskarżą Dworczyka o to, że "ruscy hakerzy włamali się na skrzynkę". Nie, o coś innego

Morawiecki: oskarżą Dworczyka o to, że "ruscy hakerzy włamali się na skrzynkę". Nie, o coś innego

Źródło:
Konkret24

Wydarzenia wokół Marcina Romanowskiego, posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości, nabrały tempa. We wtorek usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale nie trafi do aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Przypominamy, o co w tym wszystkim chodzi.

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura wraca do największych afer CBA z czasów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Łodzi podejrzewają, że nakłaniali oni agentów służby do przestępstwa "poświadczenia nieprawdy" w sprawach wobec Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, byłej posłanki Beaty Sawickiej, Weroniki Marczuk i Bogusława Seredyńskiego. W tym samym postępowaniu prokuratorzy badają wydanie pieniędzy z funduszu operacyjnego CBA na usługi prostytutek w Wiedniu. Śledztwo zostało wszczęte po serii reportaży "Superwizjera".

Wielkie śledztwo w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Podejrzenie nakłaniania do popełnienia przestępstwa

Wielkie śledztwo w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Podejrzenie nakłaniania do popełnienia przestępstwa

Źródło:
TVN24