Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę o 181 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał, że w ciągu ostatniej doby zmarły cztery osoby chore na COVID-19. Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 2 883 976 zakażeń, z powodu COVID-19 zmarło 75 285 osób.
Najwięcej ze 181 nowych przypadków zakażenia koronawirusem potwierdzono w województwie małopolskim, gdzie odnotowano 26 infekcji.
Pozostałe zakażenia pochodzą z województw: mazowieckiego (23), wielkopolskiego (20), śląskiego (19), lubelskiego (14), podlaskiego (11), dolnośląskiego (9), podkarpackiego (9), opolskiego (8), kujawsko-pomorskiego (7), pomorskiego (7), łódzkiego (6), lubuskiego (5), warmińsko-mazurskiego (4), świętokrzyskiego (3), zachodniopomorskiego (3).
Siedem zakażeń to dane bez wskazania adresu, które mają zostać uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Jak przekazał resort zdrowia, minionej doby z powodu COVID-19 cztery osoby zmarły. Dwie z nich miały też inne schorzenia.
Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 2 883 976 zakażeń, które doprowadziły do śmierci 75 285 osób.
Dane ze szpitali. Ile jest zajętych respiratorów? Ile osób wyzdrowiało?
Z opublikowanego w sobotę raportu z danymi epidemicznymi wynika, że:
- 6057 łóżek jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 (10 mniej w stosunku do dnia poprzedniego), - z tego 307 łóżek jest zajętych przez pacjentów z COVID-19 (+11), - 585 respiratorów jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 (-10) - z tego 44 respiratory są obecnie wykorzystywane (+2), - 72 394 osoby są objęte kwarantanną (+228). - 2 654 359 osób wyzdrowiało (+135).
Wojciech Andrusiewicz o czwartej fali pandemii
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz ocenił w piątek w rozmowie z TVN24, że "czwarta fala (epidemii COVID-19 - red.) zaczyna się powoli rozpędzać". - Widzimy 20-pocentowe wzrosty (zakażeń - red.), ale w tym tygodniu zdarzył się też dzień, kiedy ten wzrost był 50-procentowy. To też jest świadectwo tego, że epidemia może nam przyspieszyć - powiedział.
Zdaniem Andrusiewicza epidemia w Polsce "może przyspieszyć, jeżeli nie będziemy się szczepić". Wyjaśniał, że transmisja koronawirusa "wśród osób niezaszczepionych jest bardzo szybka".
- Przewidujemy, zgodnie ze wszystkimi prognozami, że szczyt czwartej fali może nastąpić we wrześniu, na przełomie września i października. Na pewno najbliższe tygodnie to nie będzie spowalnianie pandemii, ale raczej kolejne wzrosty - oświadczył.
Konstanty Szułdrzyński o sytuacji pandemicznej w Polsce
Wcześniej w rozmowie z TVN24 do sytuacji pandemicznej w kraju odniósł się doktor nauk medycznych Konstanty Szułdrzyński z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, członek Rady Medycznej przy Głównym Doradcy Prezesa Rady Ministrów.
- Nie jesteśmy wyspą na Pacyfiku, tylko krajem w samym środku Europy. Jeśli w krajach sąsiednich liczba przypadków się zwiększa, to u nas nawet niewielki wzrost świadczy o tym, że ta fala narasta i narastać będzie - mówił. Jak dodał, "najpewniej jesienią będziemy mieli do czynienia z czymś zbliżonym do tego, co było w ubiegłym roku". - Miejmy nadzieję, że będzie to w mniejszej skali - powiedział.
Źródło: TVN24