Nowy projekt ustawy covidowej odrzucony przez sejmową komisję

Źródło:
TVN24, PAP
Sejmowa komisja zdrowia za odrzuceniem projektu ustawy covidowej w pierwszym czytaniu
Sejmowa komisja zdrowia za odrzuceniem projektu ustawy covidowej w pierwszym czytaniuTVN24
wideo 2/27
Sejmowa komisja zdrowia za odrzuceniem projektu ustawy covidowej w pierwszym czytaniuTVN24

Sejmowa komisja zdrowia odrzuciła w pierwszym czytaniu projekt ustawy o walce z epidemią COVID-19. W czasie dyskusji posłowie opozycji przekonywali, że "ustawa jest od początku do końca zła". Jedna ze stron dokumentu została przepuszczona przez niszczarkę. - Zamiast konkretnej propozycji walki z pandemią, prezes największej partii politycznej proponuje nam donosy - mówił poseł Dariusz Joński (KO).

We wtorek po godzinie 15 zebrała się sejmowa komisja zdrowia, którą przerwano - w wyniku głosowania - w poniedziałek. Ministerstwo Zdrowia reprezentował wiceminister Piotr Bromber ze współpracownikami. Wtorkowe obrady zaczęły się od sprawdzenia kworum.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Pierwsze czytanie nowego projektu ustawy covidowej

Posłowie zajmowali się nowym projektem ustawy covidowej, nazywanym "lex Kaczyński". Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński zapowiedział ten projekt na spotkaniu premiera z opozycją pod koniec stycznia. Dwa dni po tych rozmowach dokument wpłynął do Sejmu. W projekcie - zgłoszonym przez grupę posłów PiS - nie ma mowy o żadnych obowiązkach. Zakłada on natomiast między innymi, że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika raz w tygodniu podania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu oraz, że zakażony pracownik będzie mógł złożyć do pracodawcy wniosek "o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego" za zakażenie się od pracownika, który nie poddał się testowi.

Przewodniczący komisji Tomasz Latos (PiS) po rozpoczęciu obrad został zapytany, czy ma wiedzę, o której rozpocznie się posiedzenie Sejmu, ponieważ według harmonogramu była to godzina 16, co warunkowało prace komisji.

- My na razie zacznijmy pracować, a później będzie ewentualnie reakcja. Albo przerwa, albo będzie reakcja Prezydium Sejmu, opóźnienie posiedzenia. Tak było wielokrotnie - stwierdził wtedy Latos. - To nie jest jakaś sytuacja nadzwyczajna - dodał.

Posłowie z komisji pytali przewodniczącego, do kiedy będą obradowali
Posłowie z komisji pytali przewodniczącego, do kiedy będą obradowaliTVN24

Rychlik o uzasadnieniu projektu

Później uzasadnienie do projektu ustawy wygłosił przedstawiciel wnioskodawców poseł Paweł Rychlik (PiS). Jak mówił, projekt zakłada zapewnienie pracownikom nieodpłatnego testowania w kierunku SARS-CoV-2 i możliwość żądania przez pracodawców informacji o negatywnym wyniku takiego testu. Nieodpłatny test pracownik będzie mógł wykonać raz w tygodniu - to może jednak ulec zmianie w zależności od decyzji ministra zdrowia. Testy będą finansowane ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Jak mówił, jednym z głównych celów projektu jest potrzeba upowszechnienia testów diagnostycznych, które są skutecznym narządziem w zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2.

Nowa ustawa covidowa. "14 artykułów nędzy legislacyjnej, które niczego dobrego Polsce nie przyniosą"

- Szczepienia (...) niewątpliwie znacznie ograniczają ryzyko zachorowań na covid, a w przypadku zachorowania łagodzą przebieg choroby, jednak nie pozwalają całkowicie wyeliminować transmisji tego wirusa. Z tego względu konieczne jest wprowadzenie innych instrumentów hamujących transmisję covid - kontynuował.

Rychlik powiedział, że zgodnie z projektem pracownik, który nie poddał się testowi diagnostycznemu, nadal będzie świadczył u pracodawcy pracę na dotychczasowych zasadach. W przewidzianych w projekcie sytuacjach - mówił dalej poseł - będzie mógł zostać zobowiązany do zapłaty odszkodowania z tytułu zakażenia kogoś.

- Z wnioskiem o przyznanie odszkodowania będzie mógł wystąpić pracownik, u którego stwierdzono zakażenie i który ma uzasadnione podejrzenie i przesłanki, że do zakażenia doszło w zakładzie pracy lub miejscu wykonywania pracy. Wniosek będzie składał do pracodawcy w terminie do dwóch miesięcy od zakończenia izolacji - wyjaśniał Rychlik.

Pracodawca z kolei - jak zauważył - w ciągu siedmiu dni od otrzymania wniosku jest zobligowany do zweryfikowania, czy wśród pracowników, z którymi miał kontakt pracownik zakażony, znajdują się osoby, które nie poddały się testowi. W takim wypadku pracodawca nie później niż w ciągu trzech dni ma przekazać wniosek zakażonego wirusem pracownika do właściwego wojewody - wraz z listą pracowników, którzy nie poddali się testowi.

Wysokość odszkodowania wynosić będzie pięciokrotność minimalnego wynagrodzenia za pracę. - Jeśli pracodawca nie skorzysta z rozwiązania przewidzianego w projekcie ustawy, a pracownik, u którego zostanie potwierdzone zakażenie ma uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w miejscu pracy, pracownik będzie mógł wystąpić do wojewody z wnioskiem o wszczęcie postępowania o odszkodowanie od pracodawcy - mówił poseł wnioskodawca.

Więcej o założeniach projektu przeczytasz tutaj >>>

Poseł Paweł Rychlik wygłosił uzasadnienie do projektu nowej ustawy covidowej
Poseł Paweł Rychlik wygłosił uzasadnienie do projektu nowej ustawy covidowejTVN24

Strona projektu covidowego w niszczarce

Po uzasadnieniu posłowie rozpoczęli dyskusję. Wiceprzewodniczący Rajmund Miller (KO) uznał, że "ustawa jest od początku do końca zła". - Pomijam to, że ta ustawa jest konfidencka, represyjna, skłócająca społeczeństwo - dodał.

Zwrócił się także do posłów, którzy są z wykształcenia lekarzami. - To co zakłada ustawa, czyli ściganie ludzi, wskazywanie tych, którzy mogą zarazić drogą kropelkową, jest niezgodne z naszą wiedzą medyczną - ocenił. Przekonywał, że "nie da się wskazać ani ustalić osoby, która jest źródłem zakażenia".

Marek Rutka (Lewica) mówił, że jest to "projekt, który urąga podstawowym zasadom państwa prawa, sprawiedliwości społecznej, zasadom życia społecznego". - Urąga także zasadom budowania relacji międzyludzkich opartych na zaufaniu, wreszcie uwłacza rozsądkowi i elementarnej przyzwoitości - kontynuował.

- Przedłożony projekt nigdy nie powinien trafić pod obrady Sejmu. Co więcej, on nigdy nie powinien ujrzeć światła dziennego. Jedynym miejscem, w którym ten projekt powinien się znaleźć, to jest to urządzenie - powiedział. Następnie przepuścił jedną ze stron dokumentu przez niszczarkę.

Poseł Rutka przepuścił jedną ze stron dokumentu przez niszczarkęTVN24

- Panie pośle, myślałem, że stać pana na więcej - zwrócił się do Rutki przewodniczący Latos.

Głos zabrał ponownie poseł Lewicy, który powiedział: "teraz uzasadnienie do dokonanej przeze mnie dematerializacji tego legislacyjnego bubla". - Wedle tego projektu warto donosić na kolegów, na koleżanki, bo to się może opłaca - mówił.

Poseł Rutka przepuścił jedną ze stron projektu nowej ustawy covidowej przez niszczarkę
Poseł Rutka przepuścił jedną ze stron projektu nowej ustawy covidowej przez niszczarkęTVN24

Szopiński: współczuję ministrowi Niedzielskiemu, który musi bronić tego gniota

Natomiast poseł Jan Szopiński z Lewicy powiedział, że "ta ustawa spowoduje: po pierwsze, masowy paraliż punktów, w których trzeba będzie dokonywać testów". - Po drugie, spowoduje załamanie systemu badań diagnostycznych w szpitalach. Po trzecie, nastąpi paraliż gospodarki, urzędów administracji publicznej, bo wszyscy będą szukali z jednej strony donosicieli, a z drugiej będą donosili wzajemnie na siebie - wyliczał.

Dodał, że dodatkowo wiązać się będzie z ponoszeniem ogromnych kosztów przez administrację publiczną. - Rozumiem, że pod tym PiS się podpisuje. Jednocześnie współczuję ministrowi Niedzielskiemu, który musi bronić tego gniota, bo rozumiem, że minister zdrowia jest ministrem uczciwym, ale musi bronić tego gniota. Ta ustawa powinna trafić do kosza - podsumował.

Z kolei Katarzyna Lubnauer (KO) stwierdziła, że ten projekt ustawy jest oparty na błędnym założeniu, że jedynym miejscem, gdzie można zarazić się to jest praca. - Jesteśmy chyba jedynym krajem na świecie, gdzie mając broń, jakim są szczepienia, rządzący postanowili, że nie będą z tej broni korzystać - powiedziała.

W jej ocenie projekt ten nie jest zbudowany na żadnej wiedzy merytorycznej. - Niszczy program szczepień, bo informuje tych Polaków, którzy się zaszczepili, że właściwie to nie ma żadnego znaczenia, bo i tak będą musieli co tydzień pójść się przetestować - powiedziała. Dodała, że ustawa nie jest oparta na możliwościach państwa, jeśli chodzi o testowanie. - Ta ustawa to jest bubel. Bubel, który rzeczywiście powinien być odrzucony w pierwszy czytaniu - mówiła. Lubnauer dodała, że posłowie lekarze głosując za tą ustawą, skompromitują się.

Przerwa w obradach

Przed godziną 16 poseł Latos zarządził przerwę i posłowie poszli na obrady na salę plenarną. Po godzinie 16.30 posiedzenie zostało wznowione.

Przerwa w pracach komisji zdrowia. Powrót po głosowaniach w Sejmie
Przerwa a pracach komisji zdrowia. Powrót po głosowaniach w SejmieTVN24

Joński: skupiliście się na donosach

Posłanka Barbara Dolniak (KO) mówiła w drugiej części posiedzenia, że "ten projekt jest nieprzygotowany pod względem prawnym". - Jest to po prostu bubel prawny, który w wielu przypadkach jest nieprecyzyjny, niejasny - oceniła.

Zdaniem Dariusza Jońskiego (KO) "nie ma żadnego projektu, nie ma żadnego pomysłu, nie ma żadnej strategii". Wskazywał, że na sali powinni być obecni między innymi minister zdrowia i premier.

- Zamiast konkretnej propozycji walki z pandemią, prezes największej partii politycznej proponuje nam donosy - powiedział. - Nie skupiliście się na paszportach covidowych, nie skupiliście się na testach, skupiliście się na donosach - dodał, zwracając się do przedstawicieli koalicji rządzącej.

Siarkowska: ustawa o donosicielstwie wprowadzi kolejne podziały społeczne

Posłanka klubu PiS Anna Siarkowska, znana ze stanowiska sceptycznego względem szczepień przeciw COVID-19, oceniła, że ta "ustawa o donosicielstwie wprowadzi zdecydowanie kolejne podziały społeczne". - Wprowadzi konflikt pomiędzy pracodawcą a jego pracownikami, jak i również wśród samych pracowników. Po drugie, ustawa ta wprowadza tryb administracyjny dla roszczeń cywilnoprawnych, czyli roszczeń odszkodowawczych, który jest nieznany w naszym porządku prawnym - wskazywała. 

Dziambor: autorzy projektu powinni zostać okryci infamią do końca politycznych żyć

- Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Byłoby dobrze, żebyśmy wiedzieli, kto chce zarobić pieniądze na zestawach testowych - mówił natomiast Janusz Korwin-Mikke (Konfederacja). W jego ocenie konieczne jest przed rozpatrzeniem tego projektu ujawnienie "nazwisk właścicieli, udziałowców i menadżerów firm mających dostarczać państwu zestawu do wymazów testowych w kierunku SARS-CoV-2".

Natomiast poseł Artur Dziambor wskazał, że wszyscy autorzy projektu powinni "zostać okryci infamią do końca politycznych żyć". Grzegorz Braun ocenił zaś, że "wszystko, co tutaj proponujecie, jest oczywiście niemerytoryczne i dodatkowo nielegalne. (...) Naród przemawia własnym głosem". - Złożyliśmy wczoraj wniosek o wysłuchanie publiczne. Mam nadzieję, że nie będziecie mieli śmiałości odebrać głosu naszym rodakom, Polakom - stwierdził poseł.

Posłowie Konfederacji dodawali, że projekt wiązać się będzie z ponoszeniem ogromnych kosztów przez administrację publiczną. - Będzie nas to wszystko kosztowało nie tylko zniszczenie wszystkich relacji społecznych, ale także miliardy złotych. Chodzi o kilkadziesiąt miliardów rocznie. Kto za to zapłaci? - pytał poseł Jakub Kulesza.

Wiceszef MZ: resort wspiera każdą inicjatywę, która dotyczy ochrony życia i zdrowia obywateli

Po serii pytań od parlamentarzystów i odpowiedziach przedstawiciela wnioskodawców, głos zabrał wiceminister zdrowia Piotr Bromber. Powiedział, że MZ "nie wywiesiło białej flagi" w zakresie walki z pandemią.

W swojej krótkiej wypowiedzi wskazywał też, że jego resort "wspiera każde rozwiązanie formalno-prawne, jak również organizacyjne, każdą inicjatywę, która dotyczy w swym przedmiocie ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie pandemii".

Projekt odrzucony

W głosowaniu nad odrzuceniem w całości projektu głosowało 39 posłów. Za było 22, przeciw 17, nikt się nie wstrzymał od głosu. Posłem sprawozdawcą komisji został Paweł Rychlik z PiS. 

Sejmowa komisja zdrowia za odrzuceniem projektu ustawy covidowej w pierwszym czytaniu
Sejmowa komisja zdrowia za odrzuceniem projektu ustawy covidowej w pierwszym czytaniuTVN24

Autorka/Autor:akr/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

W Drelowie (woj. lubelskie) wciąż trwają poszukiwanie pozostałości kosmicznej skały, która we wtorek przemknęła przez niebo. W niedzielę udało się odnaleźć najcięższy jak do tej pory odłamek meteorytu. Obiekt waży nieco ponad pół kilograma.

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Źródło:
Skytinel, tvnmete.pl

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Niemcy w niedzielę wybierają nowy parlament. Wyborcy, którzy pytani byli o swoje polityczne decyzje na ulicach, wspominają między innymi o skrajnie prawicowej partii AfD. Niektórzy uważają ją za "ostatnią nadzieję" dla Niemiec, inni za zagrożenie i ugrupowanie z faszystowską retoryką. Uprawnionych do głosowania jest 59,2 mln Niemców, w sondażach prowadzi blok partii chadeckich CDU/CSU.

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

Źródło:
TVN24, PAP

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Józefowa nad Wisłą wyszedł z domu. Kiedy po trzech godzinach nie wrócił, jego żona zawiadomiła policję. Policjanci znaleźli mężczyznę stojącego w nurcie rzeki. Był osłabiony, trafił do szpitala.

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy prof. Andrzej Zybertowicz ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24, że format spotkania głowy polskiego państwa z Donaldem Trumpem był rozczarowujący. Europoseł KO Bartosz Arłukowicz powiedział, że odczuwał "dość spory dyskomfort" śledząc wczorajszą relację ze spotkania prezydentów. Zdaniem posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej obwiniać za to, że spotkanie trwało około dziesięciu minut, należy amerykańskiego prezydenta. Wiceministra edukacji z Polski 2050 Joanna Mucha oceniła natomiast, iż "iluzja o przyjaźni" Dudy z Trumpem upadła.

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała 49-latka, który w jednej z miejscowości w gminie Granowo (Wielkopolskie) postrzelił z wiatrówki swojego 36-letniego kolegę. Trafił go w głowę.

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Źródło:
tvn24.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oddał głos w wyborach do Bundestagu. "Decydujący dzień dla swojej kariery politycznej" - informują niemieckie media - rozpoczął od joggingu. Lokal wyborczy w rodzinnym mieście odwiedził już także jego polityczny rywal, Friedrich Merz, kandydat CDU na kanclerza. Przedterminowe wybory parlamentarne są konsekwencją rozpadu koalicji rządowej SPD, Zielonych i liberałów (FDP) w listopadzie 2024 roku. Lokale wyborcze są czynne od godziny 8 do 18.

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Nie żyją dwa konie, które wybiegły na drogę. Potrąciły je tam dwa auta. Kierowcom i pasażerom nic się nie stało.

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Rzyków w powiecie andrychowskim stracił przytomność. Natychmiast zareagowali pozostali mieszkańcy budynku, którzy pod nadzorem strażaka po służbie prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, tworząc "łańcuch przeżycia".

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Zdjęcie zniszczonego zabytkowego krzyża w Portugalii stało się pretekstem do antyimigranckiego hejtu w sieci oraz podawania fałszywych informacji. Bo na twierdzenia internautów nie ma żadnych dowodów.

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

Źródło:
Konkret24

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed marznącymi opadami, które mogą doprowadzić do powstania gołoledzi. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Sprawdź, gdzie wydano alarmy.

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl