"Mamy już ponad 400 zakażonych górników". Główny inspektor sanitarny udaje się na Śląsk

Źródło:
TVN24
Kolejni zakażeni górnicy na Śląsku
Kolejni zakażeni górnicy na ŚląskuTVN24
wideo 2/22
40 zakażonych górników w kopalni w BytomiuTVN24

Łącznie na Śląsku jest już ponad 400 zakażonych górników, mamy też do czynienia z zakażeniami w rodzinach górniczych - powiedział w środę rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Przekazał też, że główny inspektor sanitarny udaje się na Śląsk, by koordynować działania stacji sanitarno-epidemiologicznych.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę rano o kolejnych 218 potwierdzonych przypadkach koronawirusa w Polsce i o śmierci siedmiu zakażonych osób. Do tej pory w Polsce stwierdzono COVID-19 u 14 647 osób, spośród których 723 zmarły. We wtorek 5 maja potwierdzono w Polsce najwyższą od ponad dwóch tygodni dzienną liczbę zakażeń - 425.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział na konferencji prasowej, że na wzrosty zakażeń "rzutują w ostatnim czasie głównie, niestety, śląskie kopalnie, wczoraj dodatkowo jeden z prywatnych domów seniora w Wielkopolsce".

- Ale tak jak wczoraj, przedwczoraj, tak i dziś mamy znowu przypadki kopalń i zakażeń górniczych. Łącznie, niestety, na Śląsku mamy już ponad 400 zakażonych górników. Niestety, mamy też do czynienia z zakażeniami w rodzinach górniczych - poinformował Andrusiewicz.

"Chcemy jak najszybciej powstrzymać te ogniska kopalniane"

Przekazał również, że w środę odbyła się "pilna telekonferencja ministra zdrowia z głównym inspektorem sanitarnym Jarosławem Pinkasem w kwestii sytuacji na Śląsku i w kopalniach". - Dzisiaj mamy kolejną kopalnię Bobrek, w której mamy dość dużo przypadków zakażenia koronawirusem - powiedział rzecznik.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia o zakażeniach na Śląsku
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia o zakażeniach na ŚląskuTVN24

Andrusiewicz powiedział również, że po rozmowie z ministrem zdrowia główny inspektor sanitarny udaje się na Śląsk "celem koordynacji działania stacji sanitarno-epidemiologicznych w województwie śląskim i lepszej koordynacji działania służb, wysyłania na kwarantannę, wysyłania do izolatoriów i bieżącego monitorowania tych przypadków i podejmowania na bieżąco decyzji w konsultacji oczywiście z Kompanią Węglową, która nadzoruje te kopalnie, w których są zakażenia".

- Stąd też dzisiaj podjęte szybkie decyzje - dodał. - Chcemy jak najszybciej powstrzymać te ogniska kopalniane, ponieważ one stanowią teraz coraz większy problem i to jest większy problem niż domy pomocy społecznej, które dotychczas były podstawowymi ogniskami zakażeń koronawirusem w Polsce - powiedział Andrusiewicz.

Zapewnił jednocześnie, że będą zwiększane możliwości badań próbek ze Śląska. - Prawdopodobnie w najbliższych dniach będzie zwiększona ilość próbek. Zapadła decyzja, aby testować więcej osób z kontaktu z zakażonymi górnikami. Te próbki będą najprawdopodobniej trafiały też do ościennych województw, do ościennych laboratoriów - powiedział Adrusiewicz.

- Każda osoba, która nie wymaga hospitalizacji, nie powinna być kierowana na izolację domową, jeżeli przebywa tam z domownikami, ponieważ może dojść do zakażeń wśród domowników. Stąd też decyzja, żeby wszystkie osoby, które musiałyby odbywać izolację domową z domownikami, kierować jak najszybciej do izolatoriów - mówił rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

"Kiedy nie występują ogniska, skala zakażeń jest bardzo mała"

Pytany, na jakim etapie rozwoju epidemii jesteśmy, odpowiedział, że "na pewno nie na szczycie".

- Sytuacja w Polsce różni się trochę do sytuacji w innych państwach europejskich. Kiedy nie występują ogniska, skala zakażeń jest bardzo mała - zaznaczył.

- Nie mamy transmisji na bieżąco w społeczeństwie na ulicach, mamy tę transmisję najczęściej w zamkniętych ośrodkach, jak DPS czy kopalnia - dodał. Jak mówił, w górnictwie doszło do zakażeń między innymi przez personel, który się przemieszcza między kopalniami. - Stąd decyzja, żeby w tej kwestii wprowadzić tak procedury wspólnie z kopalniami, żeby do tych transmisji nie dochodziło - dodał Andrusiewicz.

Środki bezpieczeństwa w koplaniach

Jak wynika z informacji TVN24, najpoważniejsza sytuacja panuje w kopalniach należących do największej polskiej spółki wydobywczej, a więc do Polskiej Grupy Górniczej. Szczególnie chodzi o trzy kopalnie: Murcki-Staszic, gdzie według ostatnich danych zakażonych jest 105 górników; Jankowice w Rybniku, gdzie zakażonych jest prawie 200 górników oraz Sośnice w Gliwicach z 53 zakażonymi górnikami. To w samej tylko Polskiej Grupie Górniczej daje ponad 350 zakażonych pracowników.

W PGG kwarantanną objęto 1200 osób. Kilka dni temu wstrzymano wydobycie w kopalniach Murcki-Staszic i Jankowice. Załoga tych kopalń została na czas wstrzymania wydobycia zmniejszona o ponad 2/3. Tam pracują tylko ci górnicy, którzy są niezbędni do utrzymania ruchu tych kopalń.

W kopalniach koronawirusowi łatwo się rozprzestrzeniać - trudno jest utrzymać dystans między górnikami w trakcie przebierania się w szatni czy kąpania się po pracy w łaźni, a także w czasie samej pracy i transportu na dół. Górnicy, którzy zjeżdżają pod ziemię w specjalnych klatkach. Do jednej "szoli", jak mówi się na nie na Śląsku, wchodzi nawet 60 osób.

Gdy tylko w Polsce pojawiła się pandemia COVID-19 również w górnictwie powzięto konkretne decyzje. Między innymi zmniejszono o połowę liczbę górników, którzy zjeżdżają pod ziemię, a w klatce górnicy mają stać plecami do siebie. 

"Notujemy drastyczny wzrost"

O sytuacji w górnictwie wypowiedział się między innymi prezydent Rybnika Piotr Kuczera. - Niestety notujemy drastyczny wzrost osób z zachorowaniem. Wiemy, że duże źródło, takie epicentrum właściwie koronawirusa w Rybniku to kopalnia Jankowice. Dzisiaj właściwie już nie pracuje, tylko podtrzymuje swoje podstawowe funkcje - potwierdził prezydent. Wspomniał, że dużo zachorowań miasto odnotowuje również na dużych osiedlach, takich jak Boguszowice, gdzie mieszkają pracownicy kopalni.

Władze miasta zapewniają, że walczą z epidemią. - Jest rybnicki wymazobus ale też Polska Grupa Górnicza stanęła na wysokości zadania i dostarczyła wymazobusy. Miasto Rybnik zakupiło specjalny, nowoczesny tester, aby przeprowadzać testy w Rybniku. U nas w wojewódzkim szpitalu specjalistycznym można ich przeprowadzać około 150-160 na dobę. To też na pewno jest też wkład miasta i dobry element systemu kontroli zachorowań - powiedział Kuczera.

Stwierdził też, że podjął decyzję o zamknięciu do 25 maja żłobków i przedszkoli i powolnym odmrażaniu instytucji kultury.

Prezydent Rybnika o sytuacji w mieście w związku z epidemią
Prezydent Rybnika o sytuacji w mieście w związku z epidemiąTVN24

Zdaniem Kuczery w Rybniku można się spodziewać wzrostu zachorowań, zwłaszcza w okolicach kopalń, z którymi władze pozostają w kontakcie.

Autorka/Autor:js,mart//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, że polski rząd "nie stawia wszystkich żetonów na jeden kolor" w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Podkreślił, że polski rząd chce mieć jak najlepsze relacje z USA bez względu na to, kto sprawuje tam władzę.

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Źródło:
PAP

802 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. W nocy z Soboty na Niedzielę Wielkanocną siły rosyjskie zaatakowały kilka obwodów Ukrainy. W Charkowie było słychać serię wybuchów. Drony Shahed leciały także w kierunku miasta Dniepr. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Dwóch polskich grotołazów odnalazło zwłoki mężczyzny w jaskini Golokratna na południowym zachodzie Słowenii. W sobotę ratownikom udało się wydobyć ciało - podała słoweńska agencja STA.

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Źródło:
PAP

Frank Stella, malarz, rzeźbiarz i grafik, zmarł w sobotę w wieku 87 lat - poinformowała agencja AP. Jego stale ewoluujące prace uznawane są za punkty orientacyjne sztuki minimalistycznej i postmalarskiej abstrakcji.

Frank Stella nie żyje

Frank Stella nie żyje

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W niedzielę 05.05 od rana nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Burzom towarzyszy deszcz i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi od samego rana

Gdzie jest burza? Grzmi od samego rana

Źródło:
tvnmeteo.pl

Iga Świątek zwyciężyła w turnieju WTA 1000 w Madrycie. W Warszawie odbyły się centralne obchody Dnia Strażaka, a przemówienie ministra Marcina Kierwińskiego wzbudziło kontrowersje. Rosyjskie prorządowe media poinformowały, że Zełenski jest poszukiwany w Rosji listem gończym. W Jastarni doszło do pożaru na kempingu, dzięki zachowaniu wczasowiczów udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia ognia. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pogoda w ostatni dzień długiego majowego weekendu podzieli Polskę na burzowy zachód oraz słoneczny i gorący wschód. W rejonie Podkarpacia termometry wskażą aż 27 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Źródło:
tvnmeteo.pl

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24