Maseczki niespełniające norm i wielomilionowa transakcja. Minister i wiceminister zdrowia komentują

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP, Radio ZET, Wyborcza.pl
Resort zdrowia miał kupić bezwartościowe maseczki ochronne, przepłacając za nie (fragment serwisu z 12 maja 2020 roku)
Resort zdrowia miał kupić bezwartościowe maseczki ochronne, przepłacając za nie (fragment serwisu z 12 maja 2020 roku)TVN24
wideo 2/23
Resort zdrowia miał kupić bezwartościowe maseczki ochronne, przepłacając za nieTVN24

Przepłacając i bez sprawdzenia, czy spełniają polskie normy jakości, Ministerstwo Zdrowia kupiło maseczki ochronne za około pięć milionów złotych - ujawnia we wtorek "Gazeta Wyborcza". Według niej, zaangażowany w transakcję miał być przyjaciel rodziny ministra Łukasza Szumowskiego drobny biznesmen Łukasz G., wiceminister Janusz Cieszyński oraz brat szefa resortu. Sprawę bada CBA, a Szumowski zapewnia, że w publikacji jest "połowa fake'ów, bo nikt nikomu nic nie ułatwiał". Do sprawy w TVN24 odniósł się we wtorek po południu wiceminister Cieszyński.

We wtorkowym wydaniu "Gazeta Wyborcza" opublikowała informacje, które - jak twierdzi - zdobyła dzięki korespondencji SMS i dwóm nagraniom. Według dziennika, źródła te "potwierdzają, jak to się stało, że resort zdrowia kupił za ponad 5 mln zł sprzęt ochronny od przyjaciela rodziny ministra Szumowskiego i jego wspólników".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Jak doniosła "Gazeta Wyborcza", w marcu, dwa dni po ogłoszeniu w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego, z bratem ministra zdrowia Marcinem Szumowskim skontaktował się Łukasz G., który - jak podaje dziennik - jest instruktorem narciarskim z Zakopanego, prowadzącym tam pensjonat, a także przyjacielem rodziny Szumowskich. Zaproponował Marcinowi Szumowskiemu w SMS-ie sprzedaż pół miliona maseczek ochronnych.

Gazeta przedstawiła treść korespondencji. "Marcin. Czy na ten moment są potrzebne jeszcze maseczki ochronne. Wiem, że to dziwnie zabrzmi ale mam pół miliona sztuk [emotikon]" - czytamy na fotografii wiadomości na telefonie.

"Tak. I po ile? I jakie? Chirurgiczne?" - brzmi odpowiedź. Łukasz G. zapewnia, że są one "trzywarstwowe z atestem" i "chirurgiczne". Pytany o cenę biznesmen przekazuje, że jest to "4.60 netto + 8% vat". Po chwili informuje brata ministra, że "tamte już poszły, została jeszcze jedna partia półtora miliona, cały czas maleje".

NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE. RAPORT TVN24.PL >>>

Następnie brat ministra - według "GW" - przekazał Łukaszowi G. kontakt do wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego, odpowiedzialnego za rezerwy na czas epidemii. Jak podaje gazeta, instruktor narciarski, powołując się na ministra zdrowia, umówił się na spotkanie z Cieszyńskim.

Sfinalizowana transakcja

Jak twierdzi "Wyborcza", Łukasz G. był pośrednikiem pomiędzy resortem a "znajomymi, którzy mieli 'dojścia' do maseczek, kombinezonów, rękawic i testów na COVID-19 z Chin i Ukrainy". "Stroną transakcji z resortem będzie jego żona. 30 marca rejestruje w Zakopanem działalność gospodarczą pod nazwą Kaja. Zakres działalności: 'sprzedaż hurtowa wyrobów farmaceutycznych i medycznych'" - ujawnia gazeta.

Między 20 a 30 marca Ministerstwo Zdrowia miało kupić od zakopiańskiego biznesmena 100 tysięcy maseczek FFP2 i 20 tysięcy maseczek chirurgicznych.

Według gazety, resort zapłacił wówczas 4 mln 860 tys. złotych - 39 zł netto (z VAT ponad 41 zł) za jedną maseczkę FFP2 i ok. 8 zł za chirurgiczną. "Przed pandemią maseczki FFP2 kosztowały między 2 a 4 zł za sztukę. Chirurgiczne między 50 gr a 1 zł" - czytamy w "GW". Ministerstwo miało dokupić jeszcze od Łukasza G. 10 tysięcy maseczek z Ukrainy (48 zł za sztukę) i 3 tysiące przyłbic.

Według dziennika, "w transakcji oprócz firmy żony Łukasza G. brały udział jeszcze dwa podmioty należące do znajomych górala. Ale tylko z Łukaszem G. ministerstwo prowadziło rozmowy". Ponadto, zdaniem "GW", brat ministra monitorował postępowanie transakcji.

Wiceminister domaga się zwrotu pieniędzy

Na początku maja wiceminister Cieszyński - po tym, jak skontaktowała się z nim zaznajomiona ze sprawą Małgorzata Dębska, wicedyrektor departamentu nadzoru i kontroli w resorcie zdrowia, pytając o maseczki - miał wezwać Łukasza G. do resortu. "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że ma nagranie tej rozmowy, która odbyła się 6 maja.

Wiceszef resortu miał pokazać Łukaszowi G. ekspertyzy jakości maseczek, z których wynikało, że nie spełniają one polskich norm. Polityk miał też zażądać zwrotu pieniędzy i zagrozić zawiadomieniem prokuratury w razie braku polubownego rozwiązania. Podczas tego spotkania wiceminister miał też zarzucić Łukaszowi G., że przedstawione certyfikaty jakości zostały podrobione. "GW" zaznacza, że do tej pory wiceminister nie zawiadomił prokuratury.

Sprawę bada CBA

Jak zauważa gazeta, "reklamacja nastąpiła ponad 40 dni po transakcji", kiedy "część sprzętu została już rozdzielona". Jak podała "Wyborcza", w kwietniu zakupy sprzętu ochronnego na czas pandemii - w tym także transakcję z Łukaszem G. - zaczęło badać Centralne Biuro Antykorupcyjne. Do tej pory nie odpowiedziało na zadane w tej sprawie pytanie.

Cieszyński w odpowiedzi na pytania "GW" podkreślił, że "ani minister Łukasz Szumowski, ani brat ministra nie dawali żadnych rekomendacji wskazanemu przedsiębiorcy". "Przedsiębiorca jak wielu innych zgłosił się do Ministerstwa Zdrowia i przekazał swoją ofertę" - cytuje dziennik. Wiceszef resortu napisał również, że "aktualnie prawnicy Ministerstwa Zdrowia analizują możliwość podjęcia kroków prawnych, w tym między innymi złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Z uwagi na dotychczas prowadzone rozmowy z p. Łukaszem G. oraz kontrahentami w dniach 6 i 11 maja br., na których przedstawione były roszczenia Ministerstwa Zdrowia (m.in. w zakresie wad dostarczonego produktu), inne kroki prawne nie były podejmowane".

Wiceminister dodał także, że "ponad 38 tys. maseczek jest obecnie w magazynach Ministerstwa Zdrowia. Pozostała część została rozdysponowana jako maseczki medyczne, tj. nieprzeznaczone dla osób mających bezpośrednią styczność z pacjentami z COVID-19".

Z kolei minister Łukasz Szumowski potwierdził "Gazecie Wyborczej", że zna Łukasza G. z nart i - wiedząc, że biznesmen sprzedaje sprzęt resortowi - "wyłączył się z tej sprawy". Zastrzegł przy tym, że nie uczestniczył na żadnym etapie w tym zakupie.

Brat ministra, Marcin Szumowski - jak podaje gazeta - również uznał, że jedynie przekierował mężczyznę do MZ.

Szumowski: w publikacji połowa fake'ów

Minister Szumowski do sprawy odniósł się także we wtorek w Radiu ZET. Jego zdaniem jest tam "połowa fake'ów, bo nikt nikomu nic nie ułatwiał". - My każdą transakcję w ten sam sposób traktujemy. Mamy ponad 1000 kontrahentów. Do mnie też osobiście różni ludzie dzwonią - akurat nie ten pan - wszystkich przekierowujemy na jedną transparentną ścieżkę, gdzie sprawdzamy, czy są certyfikaty - przekonywał.

- Jeżeli trzeba, kupujemy ten towar - jeżeli go brakuje. A pamiętajmy, że tych maseczek brakuje wszędzie. Natomiast, jak się pojawiły wątpliwości co do jakości różnego towaru w Polsce, nie tylko zresztą w Polsce, ale też w Europie, zaczęliśmy sprawdzać nasze zasoby. Okazuje się, że nie zawsze, nawet te maseczki, które mają certyfikat, spełniają normy i od tego niestety wszystko się zaczyna - kontynuował Szumowski.

- Sprawdziliśmy te maseczki, one nie spełniają norm. W związku z tym zażądaliśmy wymiany towaru na towar, który jest adekwatny - wyjaśniał szef MZ.

Mówiąc o Łukaszu G., przekonywał, że zna go sprzed kilku lat i jeździł z nim na nartach. - To tak, jakby powiedzieć, że pani przyjacielem jest instruktor, który na feriach uczył panią jeździć. Myślę, że trochę za dużo powiedziane - mówił Szumowski. Dodał, że mężczyzna "jako normalny kontrahent zgłosił się do ministerstwa". - Poszukiwał kontaktu, dostał ten kontakt - z tego, co wiem od mojego brata - i to tyle było tak zwanej pomocy. Czyli po prostu przekierowanie do odpowiednich osób - powiedział minister.

Pytany, czy w tej sprawie zostanie złożone zawiadomienie do prokuratury, odparł: - Jeśli nie dostaniemy zwrotu i wymiany towaru na taki, który spełnia wszystkie wymogi, to oczywiście.

Łukasz Szumowski o maseczkach zakupionych przez Ministerstwo Zdrowia (wideo z maja 2020 roku)
Łukasz Szumowski o maseczkach zakupionych przez Ministerstwo Zdrowia Radio ZET

Cieszyński: przystąpiliśmy niezwłocznie do wyjaśniania sprawy

Doniesienia komentował też wiceminister Cieszyński. We wtorek w programie "Tak jest" w TVN24 ocenił, że artykuł "Gazety Wyborczej" stanowi manipulację poprzez zestawienie w nim różnych informacji niekorzystnych dla wizerunku jego, Ministerstwa Zdrowia oraz ministra Łukasza Szumowskiego. Zapewnił, że "wobec wszystkich osób, które miały jakiekolwiek oferty, były stosowane jednolite kryteria". - Każda osoba, która zgłaszała się do Ministerstwa Zdrowia, podlegała takiej samej procedurze, czyli ocenie oferty – zaznaczył.

- Pan Łukasz G. (tu pada pełne nazwisko - przyp. red.) po spotkaniu, które odbyło się w Ministerstwie Zdrowia, które było zaaranżowane za pomocą SMS-a, wydaje mi się, że wielu z nas umawia się na spotkania SMS-ami, przesłał swoją ofertę drogą mailową, do której załączył oprócz warunków dostawy i płatności także dokumenty potwierdzające zgodność produktu, który nam oferował, z normami – relacjonował wiceminister zdrowia.

Cieszyński poinformował, że oferowane przez Łukasza G. maseczki były produkowane przez firmę, która działa na rynku od 1996 roku. - My to sprawdziliśmy i w związku z powyższym trudno było założyć, że możemy mieć do czynienia z produktem, który nie spełnia wymagań jakościowych. Niemniej jednak w momencie, w którym 30 kwietnia powzięliśmy informacje o tym, że są certyfikaty, które nie są autentyczne, podjęliśmy natychmiastowo decyzję, żeby skierować te produkty do niezależnego badania w Centralnym Instytucie Ochrony Pracy – oświadczył.

Poinformował, że badanie to zostało zrealizowane 4 maja, a wyniki otrzymano następnego dnia. - 5 maja skontaktowaliśmy się z panem G. (tu pada pełne nazwisko - red.), żeby wraz ze swoimi wspólnikami przyjechał do Warszawy i przedstawił nam wyjaśnienia. Pan G. (tu pada pełne nazwisko - red.), przyjechał sam następnego dnia na spotkanie, którego treść bez mojej wiedzy nagrał, następnie upublicznił, przekazując "Gazecie Wyborczej" – powiedział Cieszyński.

Dodał, że kolejne spotkanie odbyło się w poniedziałek 11 maja. - Podczas tego spotkania uzyskaliśmy informację, że nie zgadzają się na naszą polubowną propozycję rozwiązania tej sytuację, propozycję polegającą na zwrocie zapłaconej ceny lub wymianie maseczek – przekazał.

Cieszyński o zakupie maseczek, które nie spełniały norm
Cieszyński o zakupie maseczek, które nie spełniały norm TVN24

Wiceminister wcześniej odniósł się do sprawy także na konferencji prasowej. - Moja rola była taka, że z ramienia Ministerstwa Zdrowia nadzoruję wszystkie czynności związane z zakupami związanymi z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się epidemii. Wszystkie zakupy, które były realizowane, za każdy razem były kierowane do mojego zespołu. Tam była przeprowadzana analiza ofert pod kątem ilości, ceny oraz terminu dostawy – mówił. Zwrócił uwagę, że "ten termin dostawy był niezwykle istotny, szczególnie w tych pierwszych tygodniach epidemii".

Cieszyński przekonywał, że "jeżeli towar jest sprowadzany z zagranicy, to trudno jest go poddać tym testom przed zakupem, dlatego każdorazowo w takich sytuacjach opieramy się właśnie na dokumentach".

- Wszystkie maski, które są w naszym posiadaniu, zostały absolutnie zablokowane, żeby nic takiego nie trafiło na zewnątrz. Po drugie przystąpiliśmy niezwłocznie do wyjaśniania sprawy. Jeżeli będą podstawy sądzić, że Ministerstwo Zdrowia, że polski rząd padł ofiarą oszustwa, to my niezwłocznie wtedy takie zawiadomienie do prokuratury złożymy – zapewnił.

Cieszyński: przystąpiliśmy niezwłocznie do wyjaśniania sprawy
Cieszyński: przystąpiliśmy niezwłocznie do wyjaśniania sprawyTVN24

Czuchnowski: to, co mówi minister Szumowski, to jest po prostu kpina z opinii publicznej

Autor publikacji "Gazety Wyborczej", dziennikarz Wojciech Czuchnowski na antenie TVN24 mówił o tym, dlaczego, jego zdaniem, zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie nie zostało do tej pory złożone.

- Po pierwszej tutaj chodzi o tryb, w jakim to zostało zamówione, czyli absolutnie po znajomości. To, co mówi pan minister Szumowski, czyli że każdy przedsiębiorca może w ten sposób wejść w układ handlowy z ministerstwem, to jest po prostu kpina z opinii publicznej - ocenił.

Zauważył też, że "ten pan instruktor nie był nigdy żadnym przedsiębiorcą, a momentalnie dostał kontakt do wiceministra zdrowia, momentalnie podpisano z nim kontrakt".

Wojciech Czuchnowski o zakupie maseczek przez resort zdrowia
Wojciech Czuchnowski o zakupie maseczek przez resort zdrowia TVN24

Autorka/Autor:akr/ks

Źródło: TVN24, PAP, Radio ZET, Wyborcza.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Z ogniem walczą 33 zastępy straży pożarnej. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się około 60 osób. Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego apeluje do mieszkańców o zamykanie okien. Hala od pewnego czasu była podzielona na boksy, wynajmował je prywatny właściciel, działały tam między innymi zakłady naprawcze samochodów oraz spawalnicze. W hali znajdują się też rowery elektryczne i baterie do nich.

Ogromna chmura dymu nad Gdańskiem. Apel do mieszkańców

Ogromna chmura dymu nad Gdańskiem. Apel do mieszkańców

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24/ PAP

Piaszczyste plaże i lazur ciepłych wód Morza Śródziemnego... Donald Trump ogłosił, że widzi tu "riwierę Bliskiego Wschodu", a na niej "międzynarodowe" towarzystwo. Wystarczy jednak odwrócić się tyłem do morza, by zobaczyć, że tam, gdzie prezydent USA widzi przyszłe fale turystów, od wielu lat przelewają się fale przemocy, uchodźców, ubóstwa i bólu. Przyjrzyjmy się, czym jest Strefa Gazy.

To tu Trump widzi "riwierę". A czym jest Strefa Gazy?

To tu Trump widzi "riwierę". A czym jest Strefa Gazy?

Źródło:
CNN, BBC, TVN24, tvn24.pl

  Belgijska policja szuka uzbrojonych mężczyzn po doniesieniach o strzelaninie w pobliżu stacji metra Clemenceau w Brukseli. Jak podaje "Le Soir", mogą oni znajdować się w tunelu między dwiema stacjami. Trwa obława.

Oddali strzały i uciekli. Mogą się znajdować w tunelach metra pod Brukselą

Oddali strzały i uciekli. Mogą się znajdować w tunelach metra pod Brukselą

Aktualizacja:
Źródło:
BBC, Le Soir, tvn24.pl

Lód załamał się pod dzieckiem w West Long Branch w stanie New Jersey. Z uwagi na niesprzyjające warunki, wezwany na miejsce funkcjonariusz policji musiał sam wskoczyć do jeziora i przebijać się przez lód, by dotrzeć do tonącego. Jak później opowiadał, w takich sytuacjach liczy się każda sekunda.

Wskoczył za tonącym 11-latkiem do lodowatej wody

Wskoczył za tonącym 11-latkiem do lodowatej wody

Źródło:
ABC7 News

Obraźliwy baner wymierzony w dziennikarza "Gazety Wyborczej" Piotra Żytnickiego zawisł na trybunie stadionu podczas meczu Ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań a Widzewem Łódź. Transparent miał wisieć kilkanaście minut. Żytnicki złożył zawiadomienie do prokuratury. Nikt z klubu się z nim nie kontaktował ani go nie przeprosił.

Kibole wywiesili transparent obrażający dziennikarza. "To zemsta za opisywanie ich działalności"

Kibole wywiesili transparent obrażający dziennikarza. "To zemsta za opisywanie ich działalności"

Źródło:
tvn24.pl

Hiszpańska policja rozbiła grupę przestępczą, która przez internet oferowała sprzedaż zwierząt, głównie psów. Potencjalnych nabywców przekonywała zdjęciami czworonogów, zwierzęta te jednak w rzeczywistości nie istniały. W ten sposób wyłudzono ponad 150 tysięcy euro.

Oszustwo na psa. Gang wyłudził ponad 150 tysięcy euro

Oszustwo na psa. Gang wyłudził ponad 150 tysięcy euro

Źródło:
Guardian, tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - podał w komunikacie bank centralny. RPP ostatni raz obniżyła stopy procentowe w październiku 2023 roku.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kandydat na prezydenta PiS Karol Nawrocki zapewnił w środę, że nie wstydzi się niczego, co padło na posiedzeniach kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, którego jest prezesem. Podkreślił też, że nie wydał żadnej decyzji, aby nie udostępniać stenogramów wnioskującym o to posłankom Koalicji Obywatelskiej.

Nawrocki "nie wstydzi się niczego", co było na kolegiach IPN

Nawrocki "nie wstydzi się niczego", co było na kolegiach IPN

Źródło:
PAP

- Zabiegamy o to, żeby zwiększyć zasiłek dla bezrobotnych. Chodzi o to, aby stanowił co najmniej 50 procent ostatniego wynagrodzenia z okresu poprzedzającego utratę pracy - przekazał w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. - Cztery miliony Polaków zarabia płacę minimalną, a więc po utracie pracy mają problem. Taka sytuacja jest ogromna tragedią przy dzisiejszych kosztach życia - dodał.

Chcą dużej podwyżki zasiłków dla bezrobotnych. Nawet połowa ostatniej pensji

Chcą dużej podwyżki zasiłków dla bezrobotnych. Nawet połowa ostatniej pensji

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Benjamin Netanjahu podarował Donaldowi Trumpowi złoty pager, nawiązując do ubiegłorocznej akcji z wybuchającymi pagerami członków Hezbollahu, podają izraelskie media po spotkaniu prezydenta Stanów Zjednoczonych i premiera Izraela. Politycy rozmawiali w Białym Domu między innymi o przyszłości Strefy Gazy.

Media: Trump otrzymał od Netanjahu wymowny prezent

Media: Trump otrzymał od Netanjahu wymowny prezent

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rada powiatu kieleckiego zgodziła się na przywrócenie do Świętokrzyskiego Parku Narodowego szczytu Łysiec, wyrwanego z granic parku przez rząd PiS. Klasztor mają tam misjonarze oblaci, którzy upominali się o władzę nad działkami, jednak teraz nie oponują wobec planów resortu. Prace nad rozporządzeniem trwają. Wiadomo już, że nie będzie w nim mowy o planowanym przez ministerstwo powiększeniu parku o 340 hektarów cennych terenów. Nie zgodziły się na to samorządy.

Park narodowy odzyska ziemię wyrwaną przez rząd PiS dla zakonu. Ale granic nie powiększy

Park narodowy odzyska ziemię wyrwaną przez rząd PiS dla zakonu. Ale granic nie powiększy

Źródło:
tvn24.pl

Były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał K. pozostanie w areszcie - poinformował w środę sąd magistracki w Londynie, który prowadzi sprawę jego ekstradycji. Stało się tak, bo nie wpłynęła pełna kwota kaucji. Kolejne posiedzenie w sprawie aresztu dla K. wyznaczono na 12 lutego.

Kaucja nie wpłynęła. Michał K. zostaje w areszcie

Kaucja nie wpłynęła. Michał K. zostaje w areszcie

Źródło:
PAP

Policja dostała zgłoszenie o bójce kilkunastu osób w Słupsku. Na udostępnionym w sieci nagraniu widać mężczyzn okładających się pięściami, jeden z nich ma w rękach przedmiot wyglądający jak nóż. Część uczestników bójki uciekła - teraz szuka ich policja.

Bójka kilkunastu osób w Słupsku, wśród uczestników Kolumbijczycy. Policja szuka świadków. Nagranie

Bójka kilkunastu osób w Słupsku, wśród uczestników Kolumbijczycy. Policja szuka świadków. Nagranie

Źródło:
TVN24/tv-slupsk.pl

Łódzka fabryka Beko ma zostać przejęta przez innego producenta komponentów - spółkę Mefa. Firmy podpisują właśnie list intencyjny - poinformowała Beko Europe. "Dzięki tej transakcji zakład w Łodzi utrzyma dotychczasowy profil produkcji, a także 250 miejsc pracy" - podano.

Fabryka w Łodzi z nowym inwestorem. 250 miejsc pracy ma zostać uratowanych

Fabryka w Łodzi z nowym inwestorem. 250 miejsc pracy ma zostać uratowanych

Źródło:
PAP

Słowa Donalda Trumpa o przejęciu Strefy Gazy i budowie tam "Riwiery Bliskiego Wschodu" brzmią jak wypowiedź dewelopera nieruchomości, którym prezydent USA kiedyś był - komentują światowe media. Pomysł Trumpa oceniany jest przez nie jako "szalony" i "bezczelny", pokazujący "ekspansjonistyczne ambicje nowej administracji".

"Jeden z najbardziej bezczelnych pomysłów od lat". Media o przejęciu Strefy Gazy przez USA

"Jeden z najbardziej bezczelnych pomysłów od lat". Media o przejęciu Strefy Gazy przez USA

Źródło:
CNN, New York Times, Reuters, Guardian, tvn24.pl

W strzelaninie, do której doszło we wtorek w szwedzkim mieście Örebro, zginęło 11 osób - podała dziś rano policja. Funkcjonariusze zastrzegają jednak, że liczba ofiar może wzrosnąć. Świadkowie ataku dzielą się dramatycznymi relacjami z przebiegu zdarzenia.

"Wszyscy byli w szoku. Mówili tylko: uciekaj, uciekaj". Świadkowie o strzelaninie w szwedzkiej szkole

"Wszyscy byli w szoku. Mówili tylko: uciekaj, uciekaj". Świadkowie o strzelaninie w szwedzkiej szkole

Źródło:
Svenska Dagbladet, Sveriges Television, TV4, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Na odcinku pokrowskim w obwodzie donieckim szturm sił rosyjskich na pozycje wojsk ukraińskich zakończył się porażką - podało walczące w tym rejonie Zgrupowanie Operacyjno-Strategiczne Chortyca. Opublikowało nagranie pokazujące odparcie ataku.

Atak sił rosyjskich "się zachłysnął". Ukraińcy publikują nagranie

Atak sił rosyjskich "się zachłysnął". Ukraińcy publikują nagranie

Źródło:
NV, Ukrinform, tvn24.pl

10-latek z autyzmem w samej bieliźnie spacerował w mroźną noc po ulicy w miejscowości Zdzieszowice (woj. opolskie). Świadek, który zauważył chłopca, zadzwonił na policję. Kiedy funkcjonariusze odprowadzili dziecko do domu, okazało się, że rodzice byli pijani i nie zauważyli jego wyjścia.

Dziesięciolatek błąkał się w nocy po ulicy. Rodzice nie zauważyli, że wyszedł

Dziesięciolatek błąkał się w nocy po ulicy. Rodzice nie zauważyli, że wyszedł

Źródło:
tvn24.pl

Agresja Rosji na Ukrainę wciąż ma krytyczny wpływ na stabilność naszego regionu - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda podczas corocznej i jednocześnie ostatniej odprawy rozliczeniowo-zadaniowej kierowniczej kadry Ministerstwa Obrony Narodowej. Wyraził wdzięczność żołnierzom pełniącym służbę na granicy polsko-białoruskiej i dziękował tym, który w ramach operacji Fenix brali udział w walce ze skutkami zeszłorocznej powodzi.

Ostatnia taka odprawa prezydenta Dudy

Ostatnia taka odprawa prezydenta Dudy

Źródło:
PAP

Nie mam z tym nic wspólnego - mówi Robert Makłowicz o kontach sygnowanych jego imieniem i nazwiskiem pojawiających się w serwisach X i TikTok. Na swoim oficjalnym koncie instagramowym zaapelował do obserwatorów o pomoc.

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Źródło:
tvn24.pl

W tragicznym wypadku w miejscowości Dęba koło Radomia, gdzie czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe, zginął ksiądz, proboszcz pobliskiej parafii - poinformowała Diecezja Radomska. Prokuratura ustala, kto siedział za kierownicą drugiego pojazdu.

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Amerykańskie służby są zmuszone do wypuszczania niektórych zatrzymywanych migrantów, bo brakuje miejsca w przeznaczonych do ich przetrzymywania ośrodkach. W ostatni poniedziałek opuściło je ok. 160 osób - informują amerykańskie media.

Amerykańskie służby wypuszczają część zatrzymanych migrantów

Amerykańskie służby wypuszczają część zatrzymanych migrantów

Źródło:
CBS News

Sąd Unii Europejskiej orzekł w środę, że potrącenie Polsce kar przez Komisję Europejską w związku z niezawieszeniem Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym było zgodne z prawem. Skargi w tej sprawie złożyła Polska, dotyczyły one kar na kwotę około 320 milionów euro. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd o karach nałożonych na Polskę za Izbę Dyscyplinarną: były prawidłowo potrącane

Sąd o karach nałożonych na Polskę za Izbę Dyscyplinarną: były prawidłowo potrącane

Źródło:
TVN24

100 tysięcy jaj zniknęło z przyczepy dystrybucyjnej, należącej do sklepu Pete & Gerry's Organics. Do kradzieży doszło w miejscowości Greencastle na wschodzie Stanów Zjednoczonych - przekazał w środę portal telewizji CNN. Straty oszacowano na 40 tysięcy dolarów, czyli ponad 160 tysięcy złotych. Ten podstawowy produkt spożywczy stał się ostatnio trudno dostępny w niektórych regionach USA z powodu wybuchu ptasiej grypy, a jego ceny osiągają niemal rekordowe poziomy.

Nietypowa kradzież. Zniknęło 100 tysięcy jaj

Nietypowa kradzież. Zniknęło 100 tysięcy jaj

Źródło:
PAP, CNN

Śnieżyce nie przestają nawiedzać Japonii. We wtorek w miejscowości Obihiro spadło rekordowo dużo śniegu, ale opady dają się we znaki także mieszkańcom innych regionów, a w kolejnych dniach może dosypać go nawet 170 centymetrów. Atak zimy może potrwać nawet do niedzieli.

Spadły już ogromne ilości śniegu, w prognozach widać kolejne obfite opady

Spadły już ogromne ilości śniegu, w prognozach widać kolejne obfite opady

Źródło:
Reuters, NHK, The Japan Times

W parlamencie od stycznia leżą trzy projekty ustaw - przekazał w Sejmie Jarosław Kaczyński. Dotyczą one obniżenia stawki VAT na żywność, energię i gaz. Jak mówił prezes PiS, "w dalszym ciągu nie są podjęte przez Sejm". Odpowiedział na to marszałek Szymon Hołownia, który zwrócił uwagę, że do projektów ustaw zostało przygotowane "niekompletne uzasadnienie". Głos zabrał także minister finansów Andrzej Domański. - Panie pośle Kaczyński, jak panu nie wstyd? - zapytał.

Kaczyński o "losie budżetów małych i dużych". Domański: splądrowaliście portfele Polaków

Kaczyński o "losie budżetów małych i dużych". Domański: splądrowaliście portfele Polaków

Źródło:
TVN24

Tajlandia notuje kolejny turystyczny rekord: od początku stycznia ten azjatycki kraj odwiedziło prawie cztery miliony turystów - o 22 procent więcej niż rok wcześniej. W 2024 roku Tajlandię odwiedziło ponad 26 procent osób więcej niż w poprzednim roku. W 2025 roku władze postawiły sobie poprzeczkę jeszcze wyżej.

Ten kraj odnotował rekordową liczbę turystów. Chce przyciągnąć jeszcze więcej

Ten kraj odnotował rekordową liczbę turystów. Chce przyciągnąć jeszcze więcej

Źródło:
Bangkok Post, Reuters

Miliarder, filantrop i przywódca duchowy Aga Khan zmarł w wieku 88 lat - poinformowała założona przez niego organizacja charytatywna. Książę Karim Aga Khan IV był imamem szyickich ismailitów. Objął tę funkcję w 1957 roku po śmierci swojego dziadka, Agi Khana III. 

Zmarł Aga Khan. Miliarder, filantrop i przywódca duchowy miał 88 lat

Zmarł Aga Khan. Miliarder, filantrop i przywódca duchowy miał 88 lat

Źródło:
BBC

Jednodniowy bojkot zakupów zorganizowany w piątek w kilku krajach bałkańskich skłonił część rządów do obniżenia cen podstawowych produktów oraz zobowiązania się do "walki o pobudzenie konkurencji". W kilku krajach objętych akcją ruch w sklepach spadł tego dnia o około połowę.

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Źródło:
PAP

W pożarze mieszkania w Gdyni zginęła 64-letnia kobieta, ranny 72-latek trafił do szpitala. Z płonącego budynku strażacy wynieśli też nieprzytomnego psa. Suczkę udało się uratować. 17-letnia Becia trafiła do schroniska. Jak wstępnie ustalili policjanci, przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia przez niedopałek papierosa.

Wynieśli suczkę z płonącego mieszkania. Jej właścicielka zginęła

Wynieśli suczkę z płonącego mieszkania. Jej właścicielka zginęła

Źródło:
TVN24

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa poinformowała, że odwołuje do kraju niemal cały personel USAID. Pracownikom agencji pomocowej przekazano, że mają 30 dni na powrót, chyba że zostaną uznani za "personel niezbędny". Zwolnieni zostaną zewnętrzni podwykonawcy.

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej w sierpniu 2024 roku wyniosła 6697,52 zł brutto i była niższa o 18 procent od przeciętnego wynagrodzenia brutto - podał Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że połowie zatrudnionych zostało wypłacone wynagrodzenie nie wyższe niż ta kwota, a druga połowa otrzymała wynagrodzenie nie niższe.

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Źródło:
PAP

Mieszkańcy Badhal, małej wioski w północnych Indiach, zmagają się z tajemniczą chorobą. W ostatnich tygodniach doprowadziła ona do śmierci 17 osób. Władze zorganizowały w okolicy dwa ośrodki kwarantanny. Żadne z ponad stu przeprowadzonych dotąd badań nie wskazało na konkretną infekcję wirusową bądź bakteryjną. Służby mają jednak inne podejrzenia na temat prawdopodobnego źródła problemu.  

"Ludzie boją się jeść, pić, wychodzić na zewnątrz". Tajemnicza choroba w wiosce  

"Ludzie boją się jeść, pić, wychodzić na zewnątrz". Tajemnicza choroba w wiosce  

Źródło:
The Guardian

Policjanci z Bydgoszczy i Świecia rozbili grupę przestępczą powiązaną ze środowiskiem pseudokibiców jednego z bydgoskich klubów piłkarskich. Mundurowi przejęli ponad 250 kilogramów narkotyków o czarnorynkowej wartości około dwunastu milionów złotych. Grupa zajmowała się ich produkcją oraz handlem, zlikwidowano również laboratorium. Zatrzymano cztery osoby. Cały czas trwają poszukiwania 25-letniego lidera, który próbował rozjechać policjanta i uciekł.

Służby rozbiły grupę przestępczą. Poszukują jeszcze 25-letniego przywódcy

Służby rozbiły grupę przestępczą. Poszukują jeszcze 25-letniego przywódcy

Źródło:
tvn24.pl

Siedmioletni chłopiec ze Stanów Zjednoczonych przeżył wypadek samochodowy, w którym zginęła jego matka. O zdarzeniu poinformowały kalifornijskie służby. Według policji dziecko pozostało przy swojej zmarłej matce przez prawie 12 godzin.

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Źródło:
Los Angeles Times, ABC7

Poselski projekt ustawy, znany pod nazwą "Jasne zarobki", zakłada obowiązkowe podawanie wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę. Pomysł ujawnienia płac, pomimo dużego poparcia społecznego, budzi też jednak pewne obawy. Jakie zmiany przewiduje projekt zmiany Kodeksu pracy i czy Polska jest na to gotowa?

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Źródło:
tvn24.pl, OPZZ

Rosja nadal zarabia miliardy euro, sprzedając swoje towary w Europie. Oczywiście nie sama, robi to rękami innych krajów. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i Świat".

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

Źródło:
TVN24

Według europosła Prawa i Sprawiedliwości Patryka Jakiego Niemcy na politykę migracyjną wydają mniej więcej tyle, co na całą armię. Sprawdziliśmy dostępne dane.

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Źródło:
Konkret24

34-latka miała w organizmie półtora promila. Nie umiała wytłumaczyć policjantom, dlaczego w autobusie zaatakowała 17-latkę. Usłyszała zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu.

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

Źródło:
tvn24.pl
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

Aktorka Melisa Sozen została przesłuchana przez turecką policję w związku z "promowaniem terrorystycznej propagandy" we francuskim serialu szpiegowskim z 2017 roku - pisze BBC.

Gwiazda przesłuchana w związku z rolą w serialu. "Promowanie propagandy terrorystycznej"

Gwiazda przesłuchana w związku z rolą w serialu. "Promowanie propagandy terrorystycznej"

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Meghan Markle opowiedziała, jak sprawiła niespodziankę 15-latce z okolic Los Angeles, której dom po ostatnich pożarach zamienił się w zgliszcza. By zrealizować swój plan, księżna skontaktowała się z piosenkarką Billie Eilish.

Księżna Meghan i Billie Eilish sprawiły niespodziankę nastolatce, która straciła dom w pożarze

Księżna Meghan i Billie Eilish sprawiły niespodziankę nastolatce, która straciła dom w pożarze

Źródło:
"New York Post", TVN24