Ekspertka od modeli matematycznych: podawane wartości zakażeń koronawirusem są dalekie od rzeczywistych

Do środy w Polsce potwierdzono 4 373 718 zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, z czego tego dnia Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 30 586 nowych infekcjach. Jak dotąd zaraportowano 966 przypadków zakażenia wariantem omikron. Od początku pandemii w naszym kraju zmarły 103 062 osoby chore na COVID-19.

O obecnej sytuacji epidemicznej mówiły w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor Aneta Afelt z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego oraz doktor nauk medycznych Magda Wiśniewska, kierowniczka Szpitala Tymczasowego w Szczecinie.

"FAKTY PO FAKTACH" - OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Zdaniem dr Wiśniewskiej "od początku trzeba było położyć bardzo duży nacisk na program szczepień". - Po drugie, przestrzegać zaleceń, pewnego rodzaju ograniczeń dla osób niezaszczepionych lub dla tych, które nie mają świeżych testów - oceniła.

Według lekarki "możemy mówić, że mamy małą liczbę zakażeń, ale liczba zakażeń wynika z liczby wykonanych testów". - My ich robimy bardzo mało, więc będziemy wykazywać również mało zakażeń. Natomiast my realnie na co dzień w szpitalach widzimy, że jeszcze nie wyszliśmy z czwartej fali, a już wchodzimy w piątą - dodała.

Dr Afelt oceniła, że "nasz stan testowania jest dalece niewystarczający". - W tej chwili nie mamy realnego przeglądu stanu epidemiologicznego w kraju. Jesteśmy w trakcie fali zejściowej, jeżeli chodzi o obecność wariantu delta w Polsce i jednocześnie jesteśmy już w trakcie rozpędzania fali wejściowej wariantu omikron - mówiła, dodając, że "wariant omikron ma bardzo wysoką zakaźność".

Jej zdaniem "te wartości zakażeń, które są w tej chwili podawane jako potwierdzone, to są wartości dalekie od rzeczywistych". Ekspertka oceniła, że "te dane nie przybliżają nas do stanu faktycznego, który należy ocenić jako co najmniej cztero-, pięciokrotnie wyższy".

Dr Wiśniewska mówiła o tym, jak wygląda sytuacja w Szpitalu Tymczasowym w Szczecinie.

- W tej chwili mamy 50 pacjentów na odcinku tlenowym. Jedna trzecia (to - red.) osoby zaszczepione, dwie trzecie (to - red.) osoby niezaszczepione - powiedziała.

- Na odcinku respiratorowym mamy sześcioro chorych, wszyscy niezaszczepieni. Na OIOM-ie covidowym - tam, gdzie również prowadzimy terapię ECMO - mamy pięcioro chorych, również wszyscy niezaszczepieni - mówiła lekarka. Jak wskazywała, osoby pod respiratorami i na intensywnej terapii to w stu procentach niezaszczepieni i "taki jest stały trend od sześciu tygodni".

Ekspertka z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW oceniła natomiast, że "w tej chwili każde ograniczenie naszej aktywności w przestrzeni publicznej jest na wagę życia i śmierci".

Przypominała, że wariant omikron jest bardziej zakaźny, a "zakażając dużą liczbę osób w bardzo krótkim czasie, doprowadzimy - nie mając kontroli nad epidemią - do katastrofy w zakresie opieki medycznej, dostępu do opieki medycznej". - Już w tej chwili na przykład w Mazowieckiem są masowe zakażenia lekarzy, personelu medycznego i te osoby odchodzą na kwarantannę - mówiła dr Afelt.

Powtórzyła, że "każde wyłączenie z aktywności w przestrzeni publicznej, a więc przejście na nauczanie zdalne w szkole, na uniwersytecie, przejście na pracę zdalną, niejako odkorkowanie przestrzeni publicznej, jest (....) na wagę życia i śmierci".