102 osoby, które przekroczyły granicę niezgodnie z przepisami, zatrzymano od przywrócenia tymczasowej kontroli na granicy z krajami Unii Europejskiej - poinformowała rzecznik prasowa Komendanta Głównego Straży Granicznej porucznik Agnieszka Golias. Niektórzy próbowali uniknąć kwarantanny, inni chcieli odwiedzić znajomych lub zrobić zakupy.
Tymczasowe kontrole na granicy wewnętrznej z krajami Unii Europejskiej, przywrócono w związku z obowiązującym w Polsce stanem epidemii. Wprowadzono je od 15 marca. Zgodnie z nowelizacją rozporządzenia w tej sprawie, będą obowiązywały do 3 maja.
Najwięcej zatrzymanych z Ukrainy
Z danych przekazanych przez Komendę Główną Straży Granicznej wynika, że od 15 marca do 19 kwietnia, na granicy z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą, funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali łącznie 102 osoby, które przekroczyły granicę niezgodnie z obowiązującymi przepisami.
Na granicy z Niemcami zatrzymano 39 osób, z Czechami – 45, ze Słowacją – 11, a z Litwą – 7. Najliczniejszą grupę zatrzymanych stanowili obywatele Ukrainy – 36 osób, następnie Polacy – 23, oraz Czesi – 21.
Straż Graniczna przyznaje, że część osób zatrzymywanych za nielegalne przekroczenie granicy, próbuje w ten sposób uniknąć kwarantanny, ale są i tacy, którzy chcą pominąć kontrolę z innych względów.
Czytaj więcej w raporcie tvn24.pl: Koronawirus - najważniejsze informacje >>>
- W ubiegłym tygodniu w ręce funkcjonariuszy Straży Granicznej z Zielonej Góry wpadł mężczyzna, który przekroczył nielegalnie granicę z Niemiec do Polski. W trakcie kontroli jego dokumentów wyszło na jaw, iż powodem przekroczenia granicy w miejscu niedozwolonym było nie tylko uniknięcie odbywania kwarantanny, ale także uniknięcie zatrzymania i przymusowego doprowadzenia do aresztu śledczego - zaznaczyła rzecznik prasowa Komendanta Głównego SG por. Agnieszka Golias.
Mężczyzna od sierpnia 2018 roku był poszukiwany na podstawie listu gończego przez Sąd Rejonowy w Miastku. Miał odbyć karę 3 miesięcy pozbawienia wolności za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu.
Zarzuty i zakazy wjazdu
Dużą grupę osób, którzy nielegalnie przedostali się do Polski z Czech pod koniec marca, zatrzymali funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Opolu. Łącznie zatrzymano tam 24 Ukraińców - 20 z nich przekroczyło granicę, zaś 4 osoby czekały na nich po stronie polskiej. Mieli pomóc im w dalszym powrocie na Ukrainę.
Wszystkim zatrzymanym po przesłuchaniu przedstawiono zarzuty. Otrzymali również 3- i 5-letnie zakazy wjazdu na terytorium państw Schengen. Następnie zostali odwiezieni pod konwojem do granicy i przekazani stronie ukraińskiej.
Wśród osób zatrzymanych za nielegalne przekroczenie granicy znalazły się również osoby, które przekroczyły ją, by odwiedzić znajomych, bądź zrobić zakupy.
Jeden z obywateli Polski, przeszedł na stronę czeską, aby odwiedzić znajomego, a następnie wrócił poza wyznaczonym przejściem granicznym. Mężczyzna został ukarany mandatem oraz poinformowany o obowiązku odbycia 14-dniowej kwarantanny.
Źródło: PAP