Koronawirus, wariant BA.5. Objawy, testy i rady dla chorego na COVID-19

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Niedzielski: liczba zakażeń koronawirusem będzie rosła
Niedzielski: liczba zakażeń koronawirusem będzie rosłaTVN24
wideo 2/4
Niedzielski: liczba zakażeń koronawirusem będzie rosłaTVN24

Po kwietniowej zmianie zasad testowania i zniesieniu obowiązku izolacji i kwarantanny pacjenci często nie wiedzą, co robić w razie podejrzenia i zachorowania na COVID-19. - Są zagubieni. Nie wiedzą, czy samemu robić test czy przyjść do przychodni - przyznaje Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarka rodzinna, ekspertka Porozumienia Zielonogórskiego. I tłumaczy, jak postępować, jeśli podejrzewamy u siebie zakażenie.

O 3251 zakażeń, najwięcej od 1 kwietnia, gdy kończyła się piąta fala epidemii, poinformowało 19 lipca Ministerstwo Zdrowia. To o 1216 i 60 procent więcej niż tydzień wcześniej, gdy potwierdzono 2035 infekcji wirusem SARS-CoV-2. Wzrost infekcji zauważają także lekarze. - Przychodzi do nas coraz więcej osób wystraszonych, że mogły się zarazić, bo u nich w pracy ktoś ma covid, a one boją się wrócić do domu i pozarażać domowników - mówi Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarka rodzinna, ekspertka Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia "Porozumienie Zielonogórskie" i właścicielka poradni podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) w Białymstoku. Lekarze robią im więc kasetkowe testy na covid, które lekarze POZ mogą zamówić w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). - W większości wyniki są negatywne, ale od czerwca odnotowujemy 10-16 pozytywnych wyników tygodniowo - tłumaczy.

Lekarka przyznaje, że pacjenci są zdezorientowani. Do 1 kwietnia, kiedy Ministerstwo Zdrowia zniosło obowiązkową izolację i kwarantannę, a z miast zniknęły punkty testowania, procedura była prosta. Przy podejrzeniu covid wystarczyło zadzwonić do lekarza POZ, który kierował pacjenta na test lub wypełnić w internecie specjalny formularz i otrzymać skierowanie na darmowe badanie. Wynik testu pojawiał się w Internetowym Koncie Pacjenta. Jeśli był pozytywny, pacjent otrzymywał SMS z informacją, że został objęty izolacją, a jego bliscy - kwarantanną. W kwietniu zasady się zmieniły. - Testy będą dostępne na zlecenie lekarskie, a w ramach zlecenia oczywiście bezpłatne – zapowiedział 24 marca minister zdrowia Adam Niedzielski precyzując, że chodzi o testy antygenowe, których dostawy z Ministerstwa Zdrowia mają zagwarantowane placówki POZ. 

W kwietniu liczba testów znacznie spadła. Już tydzień po zapowiedzi ministra wykonano 24,2 tys. testów, trzy razy mniej niż w dniu konferencji. Po zniesieniu powszechnego testowania liczba spadła do kilku tysięcy dziennie. - Przez ostatnie tygodnie zainteresowanie testami było mniejsze. Osoby, które się do nas zgłaszały, skarżyły się głównie na infekcję "od klimatyzacji" i dziwiły się, gdy mówiłam, że właśnie takie objawy daje covid. Od początku lipca mamy za to coraz więcej telefonów od pacjentów, którzy robią testy antygenowe na własną rękę, na przykład przed wyjazdem na wakacje. Dzwonią i mówią: "Już mieliśmy wyjeżdżać, kiedy okazało się, że mamy covid" - opowiada Zabielska-Cieciuch.

Takiego wyniku nie może jednak wpisać do aplikacji pacjent.gov.pl. Liczy się tylko wynik testu antygenowego wykonanego w jej gabinecie. Jeśli więc pacjent nie zdecyduje się na wizytę w przychodni (albo nie zrobi na własny koszt testu w laboratorium, który ma obowiązek zgłaszać przypadki zakażenia do Sanepidu), Ministerstwo Zdrowia się o nim nie dowie i nie wpisze go do swoich rejestrów. - Rzeczywista liczba zakażeń na pewno jest wielokrotnie większa niż raportowana przez resort - uważa lekarka.

Wariant BA.5 - jakie objawy

Odmiana BA.5 różni się od poprzednich. - Objawy BA.5 przypominają przeziębienie przebiegające z bólem gardła i gorączką przez kilka dni. Obecna odmiana COVID-19 przypomina pod tym względem pierwotne formy koronawirusów, które wywoływały przeziębienia zanim pojawił się wirus z Wuhan - mówi prof. Marcin Czech, lekarz epidemiolog, były wiceminister zdrowia do spraw polityki lekowej.

Co robić, jeśli podejrzewamy u siebie COVID-19

Po pierwsze: zadzwoń do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej lub na infolinię NFZ

Każdy z nas ma swojego lekarza rodzinnego, którego wybiera na podstawie deklaracji lub który wybierany jest za nas po tym, jak skończymy 18 lat i najczęściej przechodzimy spod opieki pediatry pod opiekę lekarza rodzinnego lub lekarza chorób wewnętrznych pracującego w poradni POZ.

Jeśli nie wiesz, kto jest twoim lekarzem POZ, możesz zadzwonić do dowolnie wybranego gabinetu i zapytać o możliwość porady jednorazowej. Lekarze mogą też przyjąć niezapisanych do nich pacjentów. Rozmowa z lekarzem lub rejestratorem pozwoli umówić teleporadę lub termin osobistej wizyty u lekarza. - Ważne, by z objawami covidu nie przychodzić do przychodni bez wcześniejszego umówienia. Pacjentów z objawami zakażenia przyjmujemy bowiem w innych godzinach niż przychodzących na przykład na bilans czy po przedłużenie recepty. Chodzi o to, by uniknąć zakażenia - mówi Joanna Zabielska-Cieciuch.

Możesz też zadzwonić na bezpłatną, całodobową Telefoniczną Informację Pacjenta Narodowego Funduszu Zdrowia 800-190-590. Operator poinformuje cię o dalszych krokach.

Po drugie: zrób test

Test najlepiej wykonać u lekarza POZ, który od razu wpisze wynik w portalu gabinet.gov.pl, wypisze zwolnienie i przekaże zalecenia. Można wykonać go także komercyjnie w laboratorium, jednak w tym przypadku trzeba się liczyć z wydatkiem ok. 100 zł za test antygenowy i nawet kilkuset złotych w przypadku testu PCR wykonanego na cito. Wyniki testów zakupionych w dyskontach lub aptekach i wykonane na własną rękę nie zostaną uwzględnione przez lekarzy ani wpisane do rejestru sanepidu. W razie gdy wykonany w domu test wyjdzie dodatni, najlepiej więc zadzwonić do poradni POZ i umówić się na wizytę.

Po trzecie: noś maseczkę

Choć obowiązek noszenia maseczek został ograniczony do placówek ochrony zdrowia, w tym aptek, lekarze radzą, by w razie objawów infekcji, nie tylko covidu, ale i grypowej, maseczki nosić we wszystkich pomieszczeniach, środkach transportu i dużych skupiskach ludzkich. - Od lat namawiamy pacjentów, by, wzorem Japończyków, nosili maseczki w razie objawów przeziębienia. Na szczęście ostatnio coraz więcej osób się do tego stosuje, zwłaszcza po informacjach o przypadkach covidu u znajomych. Obecna mutacja daje wprawdzie łagodne, ale niedelikatne objawy. Pacjenci gorączkują przez kilka dni po 39 stopni, czują się bardzo źle - tłumaczy lekarka.

Po trzecie: zostań w domu

Choć nakładane decyzją administracyjną izolacja i kwarantanna zostały zniesione 1 kwietnia, zakażeni covidem powinni poddać się "samoizolacji", a więc pozostać w domu. Jeśli pozytywny wynik testu zostanie wpisany do rejestru, lekarz będzie mógł wystawić zwolnienie jako powód podając covid. Osoby, które miały kontakt z zakażonym, nie muszą się testować ani poddawać kwarantannie, jednak lekarze apelują, by stosować się do takich samych zasad, jak przed 1 kwietnia - nie kontaktować się z zakażonym i obserwować, czy nie występują u nas objawy covidu.

Po czwarte: używaj pulsoksymetru

Po pięciu falach covidu większość osób ma w domu pulsoksymetry. Joanna Zabielska-Cieciuch radzi, by regularnie je stosować, kilka razy dziennie sprawdzając saturację, czyli nasycenie krwi tlenem. Norma dla zdrowego człowieka to 95-100 proc., ale u osób starszych czy nałogowo palących papierosy może być niższa. Ważne, by nie zaczynała spadać. Wówczas należy skontaktować się z lekarzem.

Po piąte: nie lecz się na własną rękę

Jak tłumaczy lekarka, obecną, łagodną formę wirusa leczy się głównie objawowo, a więc lekami dostępnymi bez recepty. - Najlepiej przestrzegać zaleceń lekarskich i w żadnym wypadku nie eksperymentować. A w razie pogorszenia, skontaktować się z lekarzem - radzi.

Po szóste: nie lekceważ covidu

"Przechodzenie" koronawirusa bez izolacji nie tylko naraża innych na zakażenie, ale może także dawać powikłania. Lekarze przestrzegają, by, jak w przypadku innych infekcji, nie forsować organizmu, pić dużo wody i wypoczywać. - W czasie infekcji należy zawiesić wszelką aktywność fizyczną, szczególnie treningi. Ich kontynuowanie może grozić powikłaniami, na przykład wirusowym zapaleniem mięśnia serca, które w konsekwencji może prowadzić do niewydolności serca - ostrzega lekarz epidemiolog Marcin Czech.

Autorka/Autor:Karolina Kowalska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24