Ewa Kopacz była najdłużej urzędującym ministrem zdrowia w minionej dekadzie. Służby zdrowia jednak zreformować nie zdołała, a zgodnie z wolą premiera Donalda Tuska zostanie najprawdopodobniej marszałkiem Sejmu. Jej następca nie będzie miał łatwego zadania. - Dokończenie wielu ustaw, poprawienie istniejących i napisanie całkiem nowych - to tylko część pracy, którą będzie musiał zrobić nowy minister zdrowia.
Aż do chwili ogłoszenia wyników wyborów Ewa Kopacz wielokrotnie deklarowała, że chce nadal pracować w ministerstwie zdrowia i dokończyć to, co już rozpoczęła. A było co kończyć, bo zostawia po sobie sześć projektów ustaw, które nie weszły w życie - wyliczają "Fakty". Jedne z ważniejszych to m.in. ustawa o dodatkowym ubezpieczeniu zdrowotnym i o badaniach klinicznych, które miały trafić do Sejmu jeszcze przed wyborami. Tę pierwszą ekipa minister Kopacz pisała dwa razy - w 2008 i 2011 roku. Obydwie wersje były tak złe, że nawet nie trafiły pod obrady rządu.
- Rozgrzebała pewne rzeczy i teraz pozostawiła to swoim następcom. Prawdopodobnie te jej rozwiązania spowodują wiele chaosu, kłopotów i konfliktów - mówi "Faktom TVN" Krzysztof Bukiel z Ogólnopolskiego Związek Zawodowego Lekarzy.
Kolejka rzeczy zaczętych...
Do kosza trafiły też inne bardzo ważne ustawy: o zdrowiu publicznym i jakości w ochronie zdrowia, a także nowelizacje ustaw o zawodzie lekarza i lekarza dentysty oraz dotycząca rachunku kosztów.
Kto po Ewie Kopacz zajmie się służbą zdrowia - tego jeszcze nie wiadomo. - Będzie olbrzymi problem z podejmowaniem decyzji, bo prawdopodobnie jej następca będzie się przynajmniej przez rok, albo dłużej, zapoznawał z tym wszystkim, a wprowadzenie ustaw wymaga ciągłego korygowania. Typowym problemem jest lista leków refundowanych - tłumaczy Janusz Michalak z magazynu "Menedżer Zdrowia". Nowej listy refundacyjnej ekipa Ewy Kopacz nie była w stanie przygotować od prawie roku. Nie wiadomo, kto przygotuje nową, ale wiadomo, że ta, która ma wejść w życie od nowego roku, zawiera tyle błędów, że już wymaga nowelizacji.
- Nowa ekipa będzie musiała zapoznać się z bardzo licznymi pismami, ekspertyzami i projektami. Również wdrożenie ustaw już przegłosowanych będzie dla nich znacznie trudniejsze niż dla ekipy, która obecnie jest w ministerstwie - uważa Krzysztof Łanda, prezes Fundacji "Watch Health Care".
... i zapowiedzianych
Będzie to tym trudniejsze, że Ewa Kopacz zapowiedziała dodatkowo wprowadzenie reform tych niezrealizowanych przez cztery ostatnie lata. Program wyborczy PO przewiduje między innymi od 2013 roku podział Narodowego Funduszu Zdrowia na kilka konkurujących ze sobą funduszy. O tym, jak wyobraża sobie pracę następców, Ewa Kopacz nie chciała rozmawiać.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN