Uchwalona w piątek przez Sejm nowela ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego pozwala wreszcie naprawić polskie górnictwo, które tej naprawy wymaga - powiedziała po piątkowym głosowaniu premier Ewa Kopacz.
- Uzyskaliśmy narzędzie, które pozwoli uratować miejsca pracy w polskim górnictwie, właśnie tam, na Śląsku i w Małopolsce. Jestem przekonana, że to jest dobra wiadomość - powiedziała premier dziennikarzom po głosowaniu. Dodała, że ta ustawa "pozwala wreszcie naprawić polskie górnictwo, które tej naprawy wymaga".
- To jest dobra wiadomość dla tych, którzy dzisiaj chcą i tak szczerze i uczciwie walczyć o to, aby polski węgiel był podstawą naszej gospodarki energetycznej i żeby wreszcie polscy górnicy wyszli z tego stanu tymczasowości, czyli bania się o swoje miejsce pracy, co dwa, co trzy miesiące, myśląc o tym, czy dostaną pensje, które przyniosą do swoich domów - powiedziała premier.
Podkreśliła też, że cieszy się, iż rozmowy delegacji rządowej ze stroną związkową są kontynuowane. - Mam taką nadzieję, (...) że to przyniesie naprawdę dobry efekt - zaznaczyła.
Konflikt rząd-górnicy
W Katowicach w czwartek rozpoczęto kolejne rozmowy delegacji rządowej ze związkowcami na temat planu naprawczego Kompanii Węglowej. Kontynuowane mają być one w piątek. Rządowy plan naprawczy dla KW wywołał na Śląsku falę protestów - zdaniem krytyków planu, w tym związkowców - prowadzi on do likwidacji kopalń.
Uchwalona w piątek nowelizacja przede wszystkim zapewnia finansowanie z dotacji budżetowej likwidowania kopalni, przejętej przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń przed końcem 2015 r. Głównym zadaniem SRK - zgodnie z ustawą - jest "prowadzenie likwidacji kopalni", ale też "tworzenie nowych miejsc pracy, w szczególności dla pracowników likwidowanej kopalni". Przyjęte zmiany przewidują też, że część kopalni przejętej przez SRK może być sprzedana, np. chętnemu inwestorowi.
Zgodnie z rządowym planem naprawy KW, do SRK trafią 4 z 14 kopalni spółki, które generują 80 proc. strat całej Kompanii. Pozostałe 9 - z których tylko trzy były ostatnio rentowne - zostaną sprzedane nowej, zawiązanej przez Węglokoks spółce specjalnego przeznaczenia. Ostatnią kopalnię Węglokoks ma kupić od KW bezpośrednio.
Plan przewiduje też finansowany z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych pakiet osłonowy dla pracowników likwidowanych kopalń: urlopy górnicze i odprawy dla w sumie 5,2 tys. ludzi. 6 tys. pracowników ma zostać przeniesionych do kopalń w nowej spółce specjalnego przeznaczenia.
Autor: kło / Źródło: PAP