Ostateczne, ale podważane. Mnóstwo pytań po orzeczeniu Trybunału

Trybunał Konstytucyjny w ogniu krytyki po orzeczeniu w sprawie zgromadzeń
Trybunał Konstytucyjny w ogniu krytyki po orzeczeniu w sprawie zgromadzeń
Ewa Koziak | Fakty po południu
Nowy Trybunał i jego prezes w ogniu krytykiEwa Koziak | Fakty po południu

Orzeczenia nowego Trybunału Konstytucyjnego pogłębią chaos prawny. Istnieje ryzyko, że część sądów nie będzie ich uznawać – twierdzą znawcy prawa. Stojąca na czele Trybunału Julia Przyłębska ucina wszelkie pytania w tej kwestii.

Temu procesowi przez Trybunałem Konstytucyjnym od początku towarzyszyły wątpliwości. Dotyczyły składu orzekającego, sposobu procedowania, meritum wyroku i konfliktu interesów jednego z sędziów orzekających w sprawie. Do wyroku zostały zgłoszone cztery zdania odrębne, a w środowisku sędziowskim podnoszą się głosy, że wobec wątpliwości do tego wyroku TK sądy powszechne mogą orzekać w oparciu wprost o konstytucję.

Potwierdzili przywileje dla "zgromadzeń cyklicznych"

Nowy Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie, z prezes Julią Przyłębską jako przewodniczącą składu orzekającego, uznał w czwartek 16 marca, że przepisy ustawy o zgromadzeniach zaskarżone przez prezydenta RP Andrzeja Dudę są zgodne z Konstytucją.

Za zgodne z ustawą zasadniczą nowy Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy uprzywilejowujące tzw. zgromadzenia cykliczne przed zgromadzeniami zwykłymi. Jako konstytucyjne orzekł również działanie przepisów nowej ustawy wstecz w odniesieniu do zgromadzeń kolidujących ze zgromadzeniami cyklicznymi.

Zgodnie z uchwaloną przez Sejm, a nie podpisaną jeszcze przez prezydenta ustawą o zgromadzeniach, za zgromadzenia cykliczne uważane będą takie demonstracje, manifestacje czy wiece, które są organizowane przez ten sam podmiot w tym samym miejscu lub na tej samej trasie, co najmniej cztery razy w roku według opracowanego terminarza. Lub też co najmniej raz w roku w dniach świąt państwowych i narodowych, pod warunkiem, że odbywały się w ciągu ostatnich trzech lat i miały na celu upamiętnienie, a "w szczególności uczczenie doniosłych i istotnych dla historii RP wydarzeń".

Trybunał uznał, że taka definicja zgromadzenia cyklicznego jest "racjonalna i realizuje cel ustawy, którym jest umożliwienie wolności zgromadzeń w określonej ścieżce administracyjnej". Sędzia sprawozdawca Mariusz Muszyński uzasadniał, że tak zdefiniowane zgromadzenia cykliczne "pozwalają eksponować pewne wartości ważne społecznie i czynią z nich temat debaty publicznej".

Cykliczność zgromadzeń - zdaniem TK - powoduje, że są one powiązane z konkretnym miejscem i datą, a ich przeprowadzenie w innym miejscu i czasie straciłoby sens.

- Skoro elementy te mogą mieć decydujące znaczenie dla organizacji takiego zgromadzenia, mogą one stanowić podstawę do przyznania takim zgromadzeniom pierwszeństwa - uzasadniał sprawozdawca.

Trybunał umorzył jednocześnie postępowanie co do wątku prezydenckiej skargi odnośnie braku możliwości odwołania się od zakazu wojewody dla innego zgromadzenia w tym samym miejscu i czasie co zgromadzenie cykliczne. Skład orzekający uznał, że z treści noweli wcale nie wynika, że nie można zaskarżyć zarządzenia wojewody o takim zakazie.

Cztery zdania odrębne

Zdania odrębne zgłoszone do czwartkowego wyroku były częściowo tożsame z głosami sprzeciwu środowisk prawniczych i organizacji pozarządowych (m.in. Sądu Najwyższego, Rzecznika Praw Obywatelskich, Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Rady Europy, samorządów zawodów prawniczych) towarzyszącymi nowej ustawie o zgromadzeniach od początku jej powstawania.

- Uprzywilejowanie zgromadzeń cyklicznych jest równoznaczne z nierównym traktowaniem i ograniczeniem wolności tych osób, które wyprzedziły w czasie organizatora zgromadzenia cyklicznego - dowodziła autorka jednego ze zdań odrębnych sędzia Małgorzata Pyziak-Szafnicka.

Z kolei sędzia Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz podkreślała, że zalegalizowanie przez nowy Trybunał działania ustawy wstecz jest obarczone konstytucyjną wadą.

Gordyjski węzeł wyboru sędziów

Takie były główne tezy zdań odrębnych co do meritum rozstrzygnięcia. Jednocześnie pojawiają się zarzuty co do sposobu procedowania nowego Trybunału Konstytucyjnego nad tą sprawą. Zgodnie z nową ustawą Trybunał musiał rozpatrywać prawo o zgromadzeniach w pełnym składzie, czyli w liczbie co najmniej jedenastu sędziów.

Jednak legalność wyboru trojga sędziów kwestionuje prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Uważa on, że Zbigniew Tuleja, Stanisław Rymar i Marek Zubik zostali wybrani nielegalnie, bo na mocy jednej, a nie trzech odrębnych uchwał Sejmu. Nowy Trybunał Konstytucyjny nie rozpatrzył jeszcze wniosku Zbigniewa Ziobry o zdelegalizowanie wyboru tych trzech sędziów. Ale skład sędziowski nowego trybunału, powołany przez prezes Przyłębską, wykluczył tych trzech sędziów z orzekania nad ustawą o zgromadzeniach.

Julia Przyłębska wyeliminowała również z orzekania nad prawem o zgromadzeniach wiceprezesa TK Stanisława Biernata, wysyłając go na przymusowy zaległy urlop.

Po wyeliminowaniu czworga sędziów (Tulei, Zubika, Rymara i Biernata) pełny skład orzekający znalazł się na granicy minimalnego kworum. Tym bardziej, że sędzia Michał Warciński sam poprosił o wyłączenie z orzekania. Zdaniem Przyłębskiej, Warciński "odczuwa dyskomfort" z powodu "medialnej nagonki na jego osobę".

To co według relacji Przyłębskiej Warciński określał jako medialną nagonkę było w istocie ujawnieniem, że obecny sędzia nowego Trybunału Konstytucyjnego w listopadzie ubiegłego roku - gdy nie był jeszcze sędzią - jako dyrektor Biura Analiz Sejmowych pozytywnie opiniował marszałkowi Sejmu poselski projekt zmian w prawie o zgromadzeniach. Orzekałby więc jako sędzia w sprawie aktu prawnego, do uchwalenia którego przyłożył ręki.

Wyznaczeni przez Julię Przyłębską do oceny wniosku Warcińskiego o orzekanie - Henryk Cioch, Grzegorz Jędrejek i Mariusz Muszyński - uznali jednak, że to niczemu nie przeszkadza, a sędzia Warciński może orzekać w sprawie aktu prawnego, który opiniował na etapie prac legislacyjnych. Sędzia Warciński został w składzie.

W ten sposób udało się ocalić minimalną wymaganą liczbę sędziów potrzebnych do orzekania w pełnym składzie. Sporną kwestią pozostaje jednak nadal orzekanie w nowym Trybunale Konstytucyjnym tak zwanych sędziów-dublerów. Są nimi Henryk Cioch, Lech Morawski i Mariusz Muszyński - wybrani przez Sejm obecnej kadencji, którego bezwzględna większość złożona z posłów PiS nie uznaje wyboru w poprzedniej kadencji trzech innych sędziów. Stary Trybunał Konstytucyjny orzekł niezgodność z konstytucją przepisów ustawy, na mocy której zostali wybrani sędziowie Cioch, Morawski i Muszyński. Jednak to od nich, a nie od sędziów wybranych w poprzedniej kadencji, odebrał przysięgę prezydent Andrzej Duda. Prezes starego Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński do końca swojej kadencji nie dopuszczał ich jednak do orzekania.

Prawo do orzekania Ciocha, Morawskiego i Muszyńskiego wciąż jest kwestionowane. Między innymi z tego powodu Krajowa Rada Sądownictwa bojkotuje nowy Trybunał Konstytucyjny. Ostatnio wycofała z niego wszystkie swoje wnioski. Prawo do orzekania przez dublerów kwestionowali również sędziowie, którzy zgłosili zdania odrębne.

- Orzeczenia wydawane przez składy sędziowskie obsadzane niezgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego będą obarczone wadą - zaznacza sędzia Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz. - Ukształtowanie pełnego składu, który dziś wydał wyrok, budzi daleko idące wątpliwości - mówiła z kolei w swoim zdaniu odrębnym sędzia Małgorzata Pyziak-Szafnicka.

Sędzia Leon Kieres w swoim zdaniu odrębnym dał zaś do zrozumienia, że nie będzie dalej sprzeciwiał się orzekaniu przez dublerów, a odpowiedzialnością za ich obecność w składach orzekających obarczył Sejm i prezydenta.

Niewykluczone, że część sędziów zignoruje orzeczenie TK

Orzeczenie nowego Trybunału Konstytucyjnego zostało już opublikowane w Monitorze Polskim. Z komentarzy ekspertów wynika jednak, że czwartkowe rozstrzygnięcie pogłębi tylko chaos prawny, który do niedawna dotyczył tylko Trybunału. Dziś, po pierwszych jego rozstrzygnięciach, zaczyna dotyczyć również sądów powszechnych, spraw zwykłych i obywateli. Gdy prezydent podpisze ustawę o zgromadzeniach, zacznie ona obowiązywać w kształcie, którego legalność wciąż kwestionuje część środowisk prawniczych, w tym sędziów.

Ustawa o zgromadzeniach konstytucyjna
Ustawa o zgromadzeniach konstytucyjna"Polska i Świat" TVN24, 16.03.2017

Eksperci nie wykluczają, że sądy powszechne będą wydawać wyroki wbrew stanowisku nowego Trybunału Konstytucyjnego.

- Można wyobrazić sobie taką sytuację, że sąd administracyjny uzna za niekonstytucyjne przepisy ustawy o zgromadzeniach mimo wyroku trybunału. - spodziewa się Mirosław Wróblewski z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, cytowany przez "Fakty po Południu" TVN24.

Waldemar Żurek, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie, członek i rzecznik prasowy Krajowej Rady Sądownictwa zapowiedział "Gazecie Wyborczej", że nie będzie uznawał czwartkowego orzeczenia w sprawie ustawy o zgromadzeniach. Uzasadniał, że skoro w składzie nowego TK zasiadały osoby niebędące sędziami, to orzeczenie nie istnieje.

- Będę stosował wprost konstytucję - zapowiedział sędzia Żurek, zaznaczając, że mówi tylko za siebie, a nie w imieniu KRS. - Jako sędziowie powinniśmy nie widzieć tego orzeczenia w systemie prawa. Jeżeli więc uznaję, że nie ma dla mnie wiążącego wyroku Trybunału, to zgodnie z zapisami konstytucji mogę jako sąd powszechny stosować tę konstytucję bezpośrednio.

Profesorowie przewidują pogłębianie się podwójnego prawa

- To orzeczenie jest obarczone tak licznymi wadami formalnymi, że trudno tu mówić o wyroku - potwierdza były prezes TK prof. Andrzej Zoll w rozmowie z "Faktami" TVN.

Gość TVN24 konstytucjonalista prof. Wojciech Sadurski wypunktował zaś przesłanki, które decydują o tym, że czwartkowego orzeczenia nowego Trybunału nie można uznać za legalny wyrok sądu konstytucyjnego.

Prof. Sadurski o sytuacji w Trybunale Konstytucyjnym
Prof. Sadurski o sytuacji w Trybunale Konstytucyjnymtvn24

- Z jednej strony, uczestniczyły w tej naradzie osoby, które nie są prawnie wybranymi sędziami, gdyż zostały powołane na stanowiska już obsadzone. Z drugiej strony, całkowicie bezprawnie i bezpodstawnie wykluczono czterech sędziów, którzy powinni i - jak mi wiadomo - chcieli w tym uczestniczyć - dowodził prof. Sadurski.

Kwestionuje on również legalność zasiadania Julii Przyłębskiej w fotelu prezesa TK. - Wszelkie decyzje magister Przyłębskiej również są obarczone taką samą wadą, dlatego że, podczas gdy została prawidłowo wybrana na sędziego Trybunału, została całkowicie bezprawnie i nieprawidłowo wybrana na prezesa Trybunału, dlatego że w tak zwanym "wyborze" uczestniczyli ci "nibysędziowie" - mówił konstytucjonalista, przyznając jednocześnie, że sądy powszechne będą miały prawo orzekać w oparciu bezpośrednio o konstytucję.

- Jeśli w swoim najszczerszym przekonaniu [sędzia - red.] uważa, że przepis ustawy jest sprzeczny z ustawą zasadniczą, musi zastosować bezpośrednio konstytucję, co praktycznie oznacza, że musi zignorować ten przepis. Musi potraktować ten przepis, w tej konkretnej sprawie jako nieistniejący - mówił Sadurski.

Wątpliwości wokół działania nowego Trybunału Konstytucyjnego narastają. Pojawiają się pytania o uznawanie przez sądy kolejnych orzeczeń, w których wydawaniu będą uczestniczyć sędziowie-dublerzy i o to, jak ostatecznie zostanie rozstrzygnięta kwestia podważanego przez Zbigniewa Ziobrę wyboru trzech sędziów przed siedmioma laty. Prokurator Generalny może włączać się w każdą rozprawę przed Trybunałem Konstytucyjnym. Komentatorzy spodziewają się więc, że próbny wyłączenia sędziów Zubika, Rymara i Tulei będą się powtarzać.

Krytyczne opinie konstytucjonalistów nie doczekały się odniesienia ze strony prezes nowego Trybunału Konstytucyjnego. Na konferencji prasowej po zamkniętej dla kamer telewizyjnych czwartkowej sesji Julia Przyłębska oświadczyła, że nie będzie odpowiadać na pytania niedotyczące treści ustawy o zgromadzeniach. Konsekwentnie ucinała pytania o sprawy proceduralne i ustrojowe.

Sędzia Przyłębska unika odpowiedzi na pytanie o publikację wyroków
Sędzia Przyłębska unika odpowiedzi na pytanie o publikację wyrokówtvn24

Autor: jp\mtom / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24