Marszałek Sejmu Ewa Kopacz mówi "dość" pustym sejmowym korytarzom. Zapowiedziała, że będzie przekonywać posłów do zmian w regulaminie Sejmu, by posiedzenia mogły się odbywać co tydzień, a nie co dwa - jak dotychczas.
Projekt zmian w regulaminie Sejmu został już przygotowany przez prawników. Teraz w najbliższych tygodniach ma trafić w ręce Prezydium Sejmu.
Ciężka praca posła?
Posłowie pracują w Sejmie średnio 8 dni w miesiącu, posiedzenia trwają 3 dni i odbywają się co 2 tygodnie.
Ale przekonują, że pracy im nie brakuje. - Czasami kończymy o pierwszej, drugiej w nocy, a czasami pracujemy po 12 godzin ciurkiem - przekonuje w rozmowie z reporterką "Faktów" Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu.
Oprócz posiedzeń plenarnych posłowie pracują także w sejmowych komisjach. I to - jak się okazuje - częsty powód nieobecności posłów na posiedzeniach plenarnych. Były minister rolnictwa Marek Sawicki (PSL) ma pomysł, jak to zmienić.
- Praca Sejmu jest pracą ustawiczną i posiedzenia komisji powinny odbywać się w każdym tygodniu, natomiast ciekawy jestem, co pani Marszałek zechce wnieść, jakie tematy, jakie punkty, jeśli chciałaby robić co tydzień 3-dniowe posiedzenie Sejmu - zastanawia się.
"Uniknąć bubli prawnych"
"Nie" cotygodniowym posiedzeniom mówi Rozenek, który tłumaczy, że od wielu lat z parlamentu "wypływają buble prawne". - Boję się, że jak będziemy jeszcze więcej tutaj pracować, to jeszcze więcej tego złego prawa wymyślimy - dodaje.
Adam Hofman z PiS ironizuje, że Ewa Kopacz "nie skonsultowała tego pomysłu z Donaldem Tuskiem". - Kiedy on będzie grał w piłkę, kiedy będzie się spotykał z kolegami na winie, kiedy będzie latał do Sopotu - pyta. - Myślę, że pani Marszałek oberwie za to od premiera Donalda Tuska - dodaje.
Z kolei Ireneusz Raś (PO) uważa, że częstsze posiedzenia w Warszawie utrudnią pracę w regionach.
Jednak aby cotygodniowe posiedzenia stały się regułą, trzeba wprowadzić zmiany w regulaminie Sejmu, a do tego potrzebna jest większość parlamentarna. Kopacz zapowiada, że będzie walczyć o zmiany.
Autor: pk / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24