Kongres programowy PO. Tusk: Nie ma bardziej efektywnej piątej kolumny Putina, niż ci, którzy skłócają Polaków i Europejczyków

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Tusk: nie ma bardziej efektywnej piątej kolumny Putina, niż ci, którzy skłócają Polaków i Europejczyków
Tusk: nie ma bardziej efektywnej piątej kolumny Putina, niż ci, którzy skłócają Polaków i EuropejczykówTVN24
wideo 2/25
Tusk: nie ma bardziej efektywnej piątej kolumny Putina, niż ci, którzy skłócają Polaków i EuropejczykówTVN24

Lider PO Donald Tusk mówił podczas kongresu programowego pod hasłem "Bezpieczna Polska", że "oczekiwalibyśmy od prezydenta Stanów Zjednoczonych, NATO, natychmiastowych decyzji, radykalnie zwiększających bezpieczeństwo Polski i całej wschodniej flanki". Przekazał, że otrzymał od premiera Mateusza Morawieckiego zaproszenie na spotkanie z udziałem liderów opozycji. W trakcie kongresu głos zabrał także mer Kijowa Witalij Kliczko. Podziękował Polakom za wsparcie, którego udzielają Ukrainie.

Donald Tusk mówił podczas swojego wystąpienia na kongresie w Warszawie, że Polska potrzebuje bezpieczeństwa fizycznego. - Potrzeba budowy, jak najszybciej, bezpiecznego systemu obrony Polski - dodał. - Tutaj też czerpiemy pewne wzory z tego, co zrobili w błyskawicznym czasie Ukraińcy. Nie ma czasu na jakieś konwencjonalne, wieloletnie plany. Tu trzeba działać w taki sam sprytny, nowatorski, niekonwencjonalny sposób przygotowując się na gorsze scenariusze, jak to robią dzisiaj Ukraińcy - powiedział szef PO. 

- Musimy dziś zacząć myśleć w sposób nowoczesny, nowatorski o tym, jak ma wyglądać nasza obrona terytorialna, pewne formy gwardii narodowej, jak i wojsko zawodowe - dodał. 

Podkreślał, że nasze bezpieczeństwo związane jest z naszą obecnością w NATO. - Dzisiaj jest taki szczególny moment, jedyny, wyjątkowy, gdzie Polska może oczekiwać twardo nie tylko fotografii z prezydentami amerykańskimi, nie tylko poklepywania po plecach, że jesteście wielcy, solidarni (…) My dzisiaj potrzebujemy bardzo konkretnych i masywnych decyzji o obecności wojsk i struktury NATO-wskiej na terenie Polski - powiedział Tusk.

- Jeśli oczekiwalibyśmy czegoś, a jesteśmy chyba najbardziej prozachodnią, pronatowską formacją polityczną w Polsce i w wymiarze europejskim, to oczekiwalibyśmy od naszych amerykańskich przyjaciół, od prezydenta Stanów Zjednoczonych, od NATO, natychmiastowych decyzji radykalnie zwiększających bezpieczeństwo Polski i całej wschodniej flanki - dodał. - Jeśli nie teraz, to kiedy - pytał. 

Zaapelował do polskich władz, żeby "nie uwierzyli w to, że piękne konferencje prasowe zastąpią obronę przeciwlotniczą, przeciwrakietową, czy obecność kilkudziesięciu tysięcy wojsk NATO-wskich na terenie Polski". 

Czytaj też: Sikorski apeluje do Chin: możecie odegrać wobec Ukrainy rolę, jaką odegraliście wobec Polski w 1956 roku

Tusk: potrzebujemy bardzo konkretnych decyzji o obecności wojsk NATO na terenie Polski
Tusk: potrzebujemy bardzo konkretnych decyzji o obecności wojsk NATO na terenie PolskiTVN24

Tusk: świat naprawdę oniemiał, kiedy zobaczył na co stać polski naród

Tusk mówił również o pomocy dla uchodźców z Ukrainy. - Odruch solidarności w Polkach i Polakach wszyscy dzisiaj podziwiają na całym świecie (…) To są rzeczy bezprecedensowe i świat naprawdę oniemiał, kiedy zobaczył na co stać polski naród - podkreślił. - Ale polski naród oniemiał, kiedy zobaczył na czym polega kompletna nieobecność i niemota polskiego rządu, jeśli chodzi o tę kwestię - dodał. - Mieli ponad sto dni od wyraźnego sygnału, że będzie inwazja i wiedzieli bardzo dokładnie, że pierwszym, bezpośrednio dotykającym Polskę efektem tej inwazji bedą setki tysięcy uchodźców i przez te sto dni nie zrobili naprawdę nic - ocenił szef PO. 

- Mam pytanie do premiera, polskiego rządu, administracji rządowej: kiedy wreszcie zwrócicie się o uruchomienie mechanizmu solidarności europejskiej na co stać było na przykład Mołdawię kilka dni temu po to, żeby móc w sposób zorganizowany dla chętnych Ukraińców zorganizować szybką relokację do innych państw europejskich. Na co czekacie - mówił. 

Tusk: nie ma bardziej efektywnej piątej kolumny Putina, niż ci, którzy skłócają Polaków i Europejczyków

Tusk w trakcie wystąpienia przywołał przykład mediów ukraińskich i powiedział, że mimo iż na co dzień należące do skłóconych właścicieli, zaczęły mówić jednym głosem. - Nie ma bardziej efektywnej piątej kolumny Putina, niż ci co w Polsce i Europie skłócają Polaków i Europejczyków, sieją nienawiść i pogardę - przekonywał. - To jest apel nie tylko człowieka, który często pada ofiarą tej nienawiści, ale też naszych ukraińskich przyjaciół, którzy potrzebują Polski i Europy zjednoczonej i o niczym innym nie marzą - dodał.

Zwracał uwagę, że ostatnio w telewizji rządowej Europejska Partia Ludowa została przedstawiona jako "partia Putina". Tymczasem, dodał, do EPP należy na przykład partia byłego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, który walczy osobiście z bronią w ręku. - To jest ostatni moment, abyście zamknęli szczujnie, które chcą skłócić Polaków, które szkodzą Polsce, Ukrainie i Europie - powiedział Tusk.

Szef PO: to wojna o fundamentalne wartości

Szef PO mówił, że wojna w Ukrainie jest "wojną o fundamentalne wartości". - To jest naprawdę wojna dwóch światów, musimy zdać sobie z tego sprawę, że my Polacy znaleźliśmy się praktycznie na froncie wojny o przyszłość naszej cywilizacji. Nie tylko to jest kwestia naszego bezpieczeństwa, nie tylko niepodległości Ukrainy - podkreślił były premier.

Jak dodał, to jest konfrontacja "o to jaka cywilizacja, jaki świat zwycięży - czy ten, który ma za nic prawa człowieka, różnorodność i mniejszości, praworządność, wolność mediów, demokrację, ten, który jest gotów użyć przemocy w każdej sytuacji, czyli Rosja Putina". Powtórzył zarazem swój postulat "deputinizacji" Europy i całego Zachodu.

Tusk: w poniedziałek spotkanie premiera z opozycją

Tusk przekazał, że premier Mateusz Morawiecki zaprosił go, a także innych liderów opozycji na poniedziałek na spotkanie. - Będę w poniedziałek o 10 po to, żeby uczciwie i otwarcie mówić o tym co jest potrzebne dla bezpieczeństwa Polski, dla bezpieczeństwa polskiej rodziny, dla rozwiązania, korzystnego też dla Ukraińców, kwestii uchodźców - powiedział. 

- Ale kluczowe jest, żeby odpowiedzią ze strony władzy była także taka uczciwa deklaracja o politycznej jedności - dodał. 

Powiedział, że w przyszłym tygodniu będzie w Brukseli i "będzie namawiał, żeby Polska jak najszybciej dostała pieniądze". 

Tusk: nie ma ważniejszej sprawy niż wojna na Ukrainie

Lider PO mówił, że "od ponad trzech tygodni nie ma ważniejszej sprawy dla żadnej polskiej rodziny, dla żadnej polskiej instytucji, polskiego samorządu niż sytuacja za naszą wschodnią granicą, niż tragiczna wojna na Ukrainie, niż brutalny atak Rosji na Kijów, Charków, Mariupol i inne ukraińskie miasta". - I niż sytuacja uchodźców, naszych sióstr i braci ukraińskich, których polskie rodziny ugościły na naszej ziemi - dodał.

Podkreślił, że nie ma też ważniejszej sprawy niż bezpieczeństwo Polski. - O tym dzisiaj będziemy rozmawiali - dodał szef PO.

Tusk powiedział, że tematyka sobotniego kongresu miała być inna, jednak Platforma zmieniła plany ze względu na wojnę na Ukrainie. - To jest wojna - wojna na naszych granicach i musimy w takiej sytuacji, jako naród, jako państwo, jako partie polityczne umieć reagować szybko, umieć rozmawiać bez żadnej hipokryzji o tym, co jest dzisiaj, teraz potrzebne na rzecz bezpieczeństwa Polaków i poczucia bezpieczeństwa polskiej rodziny - mówił. 

Tusk: jeśli chcecie żyć w Polsce europejskiej, musicie wziąć sprawy też w swoje ręce

Tusk mówił również, że wszyscy wiemy, że "nie byłoby już dzisiaj Ukrainy, gdyby oni sami nie postanowili bronić się za wszelką cenę". - Oni o praworządność, o demokrację, swoją perspektywę europejską, prozachodniość muszą dzisiaj walczyć z karabinem w ręku. W imię tego giną ich dzieci, kobiety, mężczyźni każdego dnia setkami. My możemy to zrobić przy pomocy kartki wyborczej, ale nikt za nas tego nie zrobi - dodał.

- Chcecie żyć w Polsce europejskiej, praworządnej, chcecie żyć w takim państwie, o jakim marzą dzisiaj Ukraińcy i o jaki walczą Ukraińcy, to musicie wziąć sprawy też w swoje ręce. Żadna Bruksela, żaden Waszyngton naszych domowych, wewnętrznych spraw za nas nie załatwi - podkreślał szef PO. 

- Będziemy robili wszystko, żeby Polacy byli zjednoczeni jak nigdy dotąd wobec Rosji i wojny na Ukrainie, a w sprawach ważnych dla Polski, tu wewnątrz, my musimy własnymi rękami, umysłami, sercami doprowadzić do tego, żeby Polska znowu była jednoznacznie europejska, praworządna, demokratyczna. Nikt nas nie zwolni z tego obowiązku - dodał. 

Mer Kijowa: dziękuję wam, naszym przyjaciołom, dziękuję Polsce

Następnie działacze PO połączyli się za pośrednictwem internetu z merem Kijowa Witalijem Kliczko, którego partia UDAR należy, podobnie jak Platforma, do Europejskiej Partii Ludowej.

- Nasi drodzy polscy przyjaciele, drodzy koledzy z Platformy Obywatelskiej, drogi Donaldzie. To ciężki czas dla nas. Mamy wojnę, codziennie giną nasi obywatele. dzieci, kobiety, ludzie w podeszłym wieku. Bomby i rakiety rujnują nasze miasta i naszą infrastrukturę - powiedział.  

Podkreślił, że "Ukraina jest dzisiaj w ogniu, a Rosja walczy dzisiaj nie tylko przeciwko Ukrainie, ale także przeciwko całemu demokratycznemu światu". - Ale na pierwszej linii tej wojny jest Ukraina oraz Kijów. Rosjanie strzelają do Kijowa balistycznymi rakietami, próbują wziąć miasto szturmem, organizują akcje dywersyjne, ale Kijów się broni, a nasi bohaterowie mężnie trzymają obronę naszego miasta - mówił polityk.

Kliczko podziękował Polakom za wsparcie, którego udziela Ukrainie. - Bardzo ważne jest dla nas wasze wsparcie i wasza pomoc. Dziękuję wam, naszym przyjaciołom, dziękuję Polsce. Dziękuję Platformie Obywatelskiej i osobiście Donaldowi Tuskowi za wsparcie, za pomoc Kijowowi, za pomoc Ukrainie - powiedział mer Kijowa. - Będziemy dozgonnie wdzięczni za waszą pomoc w naszej walce. Bardzo dziękuję bracia Polacy, pozdrawiam z Kijowa. Chwała Ukrainie! - dodał.

Witalij Kliczko na kongresie PO dziękuje Polakom za wsparcie dla Ukrainy
Witalij Kliczko na kongresie PO dziękuje Polakom za wsparcie dla UkrainyZDJĘCIA ORGANIZATORA

Trzaskowski: Ukraińcy biją się za naszą wolność, my zajmujemy się ich rodzinami

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski mówił, że przez ostatnie dwa i pół tygodnia 300 tysięcy osób przybyło do Warszawy. - To pokazuje, z jak olbrzymim przepływem ludzi mamy do czynienia i to pokazuje, z czym się mierzymy, a przecież to dopiero początek - dodał.

- Oczywiście, jak widzimy, heroizm, bohaterstwo Ukraińców a z drugiej strony w momencie, kiedy widzimy tę niesamowitą solidarność wszystkich naszych rodaków, tę wyciągniętą dłoń, otwarte serce, to oczywiście w tym momencie nabieramy dystansu do jałowych sporów politycznych (…) i zastanawiamy się po prostu, jak pomóc ludziom - mówił Trzaskowski. 

- Każdego dnia, kiedy rozmawiamy z uchodźcami, słyszymy historie rozdzierające serce. Kobiety uciekające spod bomb, dzieci, które boją się samolotów, sieroty, dzieci z autyzmem, osoby z niepełnosprawnościami, osoby starsze, ludzie, którzy potrzebują wsparcia - mówił prezydent stolicy.

Dodał, że "to, co pozwala nam nieść pomoc, to słowa naszych przyjaciół z Ukrainy takich jak Witalij Kliczko, który mówi jasno: my możemy walczyć, mamy odwagę i możemy się skupić na walce dlatego, że wy zajmujecie się naszymi dziećmi, że zajmujecie się naszymi rodzinami".

- My też w pewnym sensie wszyscy jesteśmy na froncie. Ukraińcy to jasno mówią, bo Ukraińcy biją się za naszą wolność, ale my ich wspieramy właśnie dlatego, że zajmujemy się ich rodzinami, w tym sensie wypełniamy swój obowiązek - powiedział Trzaskowski. 

Trzaskowski podkreślał, że "potrzebujemy systemu relokacji, tak żeby cała Europa mogła na siebie wziąć ten ciężar, żeby mogła podzielić się odpowiedzialnością". Dodał, że potrzebujemy instytucji międzynarodowych, żeby pomogły nam w przygotowaniu się na kolejne fale uchodźców. 

Trzaskowski: Ukraińcy biją się za naszą wolność, my zajmujemy się ich rodzinami
Trzaskowski: Ukraińcy biją się za naszą wolność, my zajmujemy się ich rodzinamiTVN24

Cykl kongresów programowych PO

To drugi z cyklu kongresów programowych, które w grudniu ubiegłego roku zapowiedział lider PO Donald Tusk. Spotkania - jak informował wówczas były premier - mają dopracować i uaktualnić ofertę programową największej partii opozycyjnej, a także stanowić część przygotowań Platformy do wyborów parlamentarnych.

Pierwszy z cyklu kongresów programowych odbył się pod koniec stycznia pod hasłem "Odporna Polska". Mowa była wówczas o walce z pandemią COVID-19 i reformie służby zdrowia, cyberbezpieczeństwie oraz potrzebie zmian prawa podatkowego.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO:

Autorka/Autor:js/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W Ostrawie pękła tama, woda wypływa w kierunku miasta i je zalewa - podają lokalne media. To czeskie miasto znajduje się około 35 kilometrów od granicy z Polską. Do pęknięcia doszło u zbiegu dwóch dużych rzek, Odry i Opawy.

Media: pękła tama w Czechach, 35 kilometrów od granicy Polski

Media: pękła tama w Czechach, 35 kilometrów od granicy Polski

Źródło:
Idnes.cz, PAP

Dzięki eksperymentalnemu projektowi współprowadzonemu przez IMGW-PIB możemy zobaczyć zasięg zalanych terenów na mapach. Potężne rozlewiska widać koło Prudnika, w Kotlinie Kłodzkiej i w okolicach zbiornika Racibórz Dolny.

Powódź 2024 na mapach. "Pochodzą z satelitów radarowych obserwujących Ziemię"

Powódź 2024 na mapach. "Pochodzą z satelitów radarowych obserwujących Ziemię"

Źródło:
tvn24.pl

Światowe media relacjonują przejście niżu genueńskiego Boris. Informują m.in. o przerwaniu tamy w Stroniu Śląskim, zniszczeniu mostu w Głuchołazach, czy o ewakuacjach w Kłodzku. Do opisu sytuacji w Polsce i innych państwach Europy zagraniczne tytuły najczęściej używają określenia "dramatyczna". Co piszą? 

"Spustoszenie", "wielkie zniszczenia". Światowe media o powodzi w Polsce

"Spustoszenie", "wielkie zniszczenia". Światowe media o powodzi w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Nikt nie jest w stanie nam zagwarantować, że ten przelew się nie poszerzy, nie pójdzie większa masa wody na zbiornik Kozielno. Bardzo proszę mieszkańców o zgłaszanie konieczności ewakuacji, a tam gdzie można samemu opuścić - bez kontaktu z wodą - swoje domy, swoje mieszkania, o ewakuacje natychmiastową i przeniesienie się w bezpieczne części miasta - apeluje burmistrz Paczkowa na Opolszczyźnie.

Zniszczony zbiornik Topola. Burmistrz Paczkowa wzywa do natychmiastowej ewakuacji

Zniszczony zbiornik Topola. Burmistrz Paczkowa wzywa do natychmiastowej ewakuacji

Źródło:
tvn24.pl

Sytuacja pogodowa stabilizuje się, ale sytuacja hydrologiczna wciąż jest trudna. W wielu miejscach są przekroczone stany alarmowe i ostrzegawcze. Eksperci podkreślają, że największym zagrożeniem jest teraz przemieszczająca się fala kulminacyjna na Odrze.

Fala kulminacyjna na Odrze. Gdzie jest

Fala kulminacyjna na Odrze. Gdzie jest

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Utrudnienia drogowe w czterech województwach. Sytuacja powodziowa w południowej części kraju utrudnia transport. Zamknięte są drogi, przejścia graniczne, mosty i wiadukty. Choć wiele odcinków udało się uruchomić, nadal część z takich miejsc pozostaje nieprzejezdna.

Powódź 2024. Zamknięte drogi, mosty i przejścia graniczne

Powódź 2024. Zamknięte drogi, mosty i przejścia graniczne

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl/PAP

Woda powodziowa niesie ze sobą bardzo różne zanieczyszczenia i drobnoustroje. W sytuacji kontaktu z tą wodą trzeba zwracać baczną uwagę na swój stan zdrowia. Jeżeli pojawią się jakiekolwiek objawy, zwłaszcza żołądkowe, to należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem – powiedział rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Marek Waszczewski. Mówił, że służby sanitarno-epidemiologiczne cały czas działają na terenach poszkodowanych powodzią. Rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na obszarze części województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. W Opolu i Wrocławiu obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Między zbiornikami Topola i Kozielno runął przepust wody. Burmistrz Paczkowa wezwał mieszkańców kilkunastu ulic do ewakuacji.

Powódź w Polsce. Relacja

Powódź w Polsce. Relacja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Klienci Santander Bank Polska informują o problemach z logowaniem i aplikacją mobilną. Bank jeszcze nie wydał komunikatu w tej sprawie.

Klienci informują o awarii w dużym banku

Klienci informują o awarii w dużym banku

Źródło:
tvn24.pl

W tragicznym wypadku na Trasie Łazienkowskiej zginął 37-latek, który jechał autem z żoną i dwójką dzieci. Wjechał w nich rozpędzony volkswagen, którym podróżowało pięć osób. Kobieta z tego samochodu trafiła w stanie ciężkim do szpitala. Trzem mężczyznom nic się nie stało, byli pijani. Trwają poszukiwania czwartego. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że miał sądowy zakaz prowadzenia i był notowany.

Wjechali w auto rodziny z dziećmi. Jeden z nich uciekł po wypadku. Nagranie i nowe informacje

Wjechali w auto rodziny z dziećmi. Jeden z nich uciekł po wypadku. Nagranie i nowe informacje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę (15 września) doszło do zawalenia budynku policji i straży miejskiej w Stroniu Śląskim (Dolny Sląsk). Budynek został zniszczony przez wodę, która wdarła się do miasta.

Tak runął budynek straży miejskiej i policji. Nagranie

Tak runął budynek straży miejskiej i policji. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Martwego noworodka znaleziono na jednym z przystanków autobusowych w gminie Halinów. Sprawę wyjaśniają służby.

Martwy noworodek w reklamówce. Dziecko znaleziono na przystanku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Centrum informacji turystycznej w Ostrawie zaapelowało w mediach społecznościowych do Polaków, by nie przyjeżdżali do miasta w najbliższym tygodniu. Apel ma związek z sytuacją powodziową w Czechach.

Apel do turystów z Polski. "Nie spodziewaliśmy się, że przyjdzie nam to powiedzieć"

Apel do turystów z Polski. "Nie spodziewaliśmy się, że przyjdzie nam to powiedzieć"

Źródło:
tvn24.pl, PAP, irozhlas.cz

Inflacja bazowa w sierpniu 2024 roku wyniosła 3,7 procent rok do roku - podał Narodowy Bank Polski (NBP). Dodał, że w ujęciu miesiąc do miesiąca była na poziomie 0,3 procent.

Najnowsze dane o inflacji bazowej

Najnowsze dane o inflacji bazowej

Źródło:
PAP

W poniedziałek po południu większość głównych indeksów warszawskiej giełdy zniżkuje. W WIG20 największą przeceną dalej objęte są akcje PZU. "Zwracamy uwagę, że dzisiejszy spadek indeksu WIG20 związany jest w głównej mierze z odcięciem dywidendy w notowaniach akcji PZU" - napisali analitycy Biura Maklerskiego BNP Paribas.

Spadki na giełdzie. W WIG20 najsłabsze PZU

Spadki na giełdzie. W WIG20 najsłabsze PZU

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W poniedziałek dyrekcja Szkoły Podstawowej w Zdunach zawiadomiła policję, że dziewięcioletni uczeń przyniósł do szkoły granat, który jest w plecaku w szatni szkolnej. Z budynku ewakuowano 400 uczniów.

Dziewięciolatek przyniósł do szkoły granat, 400 uczniów ewakuowanych

Dziewięciolatek przyniósł do szkoły granat, 400 uczniów ewakuowanych

Źródło:
PAP

Agresywny 29-letni obywatel Czech groził podpaleniem stacji paliw w Chałupkach pod Raciborzem (Śląskie), a kiedy na miejscu interweniowali policjanci, oblał siebie i ich benzyną i wzniecił ogień. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 29-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i został tymczasowo aresztowany.

Oblał benzyną policjantów i podpalił. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Oblał benzyną policjantów i podpalił. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Źródło:
tvn24.pl

Pasażerowie podróżujący koleją muszą liczyć się z utrudnieniami. Doszło do awarii urządzeń sterowania ruchem na linii radomskiej. Utrudnienia występują od Alej Jerozolimskich do Czachówka. Trwa przywracanie rozkładowego ruchu pociągów.

Awaria urządzeń sterowania ruchem na linii radomskiej

Awaria urządzeń sterowania ruchem na linii radomskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Hajduk Nyskich (woj. opolskie) walczą ze skutkami powodzi. W sobotę część domostw w tej wsi została zalana. - Gdyby nie pomoc od sąsiadów, którzy mają wyżej położone domy, byłoby trudno. Potrzebna jest też pomoc dla gospodarza, który ma bydło i został bez paszy - opowiada pani Małgorzata.

"Nagle woda zaczęła płynąć zewsząd". Tak woda zalała Hajduki Nyskie

"Nagle woda zaczęła płynąć zewsząd". Tak woda zalała Hajduki Nyskie

Źródło:
tvn24.pl

- Czekamy na falę powodziową - przekazał mieszkańcom burmistrz Oławy, apelując o samoewakuację z okolic rzek. Fala ma mieć nawet 8,80 metrów. Od wtorku szkoły zamienią się w hotele dla ludzi, którzy będą zmuszeni opuścić swoje domy.

Do Oławy zbliża się blisko dziewięciometrowa fala. Szkoły zamieniają się w hotele dla ewakuowanych

Do Oławy zbliża się blisko dziewięciometrowa fala. Szkoły zamieniają się w hotele dla ewakuowanych

Źródło:
tvn24.pl

Cały czas dramatyczna sytuacja panuje w kilku miejscowościach Kotliny Kłodzkiej, w tym w Stroniu Śląskim. Po przejściu fali powodziowej są odcięte od świata. Wszystkie drogi dojazdowe są zniszczone, nie ma prądu, nie można się też z nikim skontaktować, bo nie ma tam zasięgu telefonii komórkowej. Do momentu publikacji tego tekstu wiemy, że do Stronia dotarły bardzo nieliczne pojazdy służb mundurowych. Po 14 udało nam się połączyć z burmistrzem Lądka-Zdroju. - Brakuje wszystkiego - mówił.

Nie ma zasięgu, nie ma prądu. Ludzie proszą o chleb i wodę. Dramat Stronia i Lądka-Zdroju

Nie ma zasięgu, nie ma prądu. Ludzie proszą o chleb i wodę. Dramat Stronia i Lądka-Zdroju

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Prezydent Wrocławia ogłosił alarm przeciwpowodziowy. - Chcemy przygotować się jak najlepiej na ten najgorszy scenariusz - zaznaczył Jacek Sutryk. W mieście będą wzmacniane wały oraz układane worki z piaskiem. Dodał również, że wrocławska kranówka nadaje się do picia.

Alarm przeciwpowodziowy we Wrocławiu. Sutryk: wolę być przygotowany na najgorsze

Alarm przeciwpowodziowy we Wrocławiu. Sutryk: wolę być przygotowany na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl

Mamy zapewnioną rezerwę na potrzeby miejsc i ludzi ogarniętych powodzią w wysokości miliarda złotych. Minister finansów zapewnił mnie, że środków na pomoc nie zabraknie - poinformował premier Donald Tusk.

Premier: miliard złotych na pomoc powodzianom

Premier: miliard złotych na pomoc powodzianom

Źródło:
TVN24

Domy, remiza, kościół, poszczególne ulice, które mają nawet tych samych patronów. Wieś Nieboczowy (woj. śląskie) została przeniesiona kilka kilometrów od swojej poprzedniej lokalizacji. Dzięki temu mieszkańcy nie obawiają się teraz powodzi. W miejscu poprzedniej lokalizacji wsi zbudowano natomiast suchy zbiornik Racibórz Dolny, który został właśnie uruchomiony. Ma chronić przed powodzią m.in. Wrocław i Opole.

Przenieśli swoją wieś kilka kilometrów dalej. Teraz nie muszą obawiać się powodzi

Przenieśli swoją wieś kilka kilometrów dalej. Teraz nie muszą obawiać się powodzi

Źródło:
tvn24.pl

Z powodu trudnych warunków pogodowych doszło do zerwania mostu na drodze krajowej nr 45 w Żywocicach (woj. opolskie). 39-letni kierowca samochodu osobowego nie zauważył wyrwy w moście i z impetem do niej wjechał. Auto zostało wyciągnięte przez służby.

Wjechał do wyrwy w moście na DK 45

Wjechał do wyrwy w moście na DK 45

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda jak dotąd nie odwiedził regionów Polski dotkniętych powodzią. W niedzielę uczestniczył za to w Dożynkach Prezydenckich w Warszawie. Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka pokreśliła w poniedziałek w TOK FM, że dożynki "to gest podziękowania dla polskich rolników i to bardzo ważne". - Zaproszeni goście przyjeżdżali z całej Polski i nie było potrzeby odwoływania tego wydarzenia - stwierdziła. Zapewniła również, że prezydent pozostaje w stałym kontakcie ze służbami.

Prezydent na dożynkach. Szefowa kancelarii wyjaśnia

Prezydent na dożynkach. Szefowa kancelarii wyjaśnia

Źródło:
PAP, tvn24.pl, TOK FM

Prewencyjnie w sklepach zabezpieczono wszelkie sprzęty IT. Obecnie według naszych informacji zamkniętych lub czasowo zamkniętych jest łącznie około 80 placówek, głównie w okolicy Kłodzka - przekazała dla biznesowej redakcji tvn24.pl Katarzyna Przewęzikowska z biura prasowego Żabki. Jak dodała, sklepy są zamykane z powodu zalania, braku prądu czy w związku z zarządzeniem przez służby ewakuacji.

Największa sieć franczyzowa w Polsce liczy straty. Popularne sklepy pod wodą

Największa sieć franczyzowa w Polsce liczy straty. Popularne sklepy pod wodą

Źródło:
tvn24.pl

W Opolu i Wrocławiu obowiązuje alarm powodziowy. W gminie Paczków pękł zbiornik retencyjny Topola. W dotkniętych powodzią miejscach trwa też już pierwsze liczenie strat. - Hala szkolna jest mocno zalana. (...) Dzieci na pewno szybko nie pójdą do szkoły - mówił burmistrz Wlenia Artur Zych. Przekroczenie stanów alarmowych odnotowano też w województwie lubuskim.

Alarmy powodziowe, zalane miejscowości. Gdzie sytuacja jest najtrudniejsza

Alarmy powodziowe, zalane miejscowości. Gdzie sytuacja jest najtrudniejsza

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wiele miast ucierpiało w wyniku powodzi i ulewnych deszczy. W Kłodzku, Lądku-Zdroju czy Głuchołazach mieszkańcy zaczynają już sprzątać i szacować straty. Na wielu ulicach leży wyrwana kostka brukowa, konary przyniesione przez wodę czy wyrwane framugi.

Krajobraz po przejściu wielkiej wody. Na ulicach miast leżą cegły, okna i drzwi

Krajobraz po przejściu wielkiej wody. Na ulicach miast leżą cegły, okna i drzwi

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy graniczni odstawili na linię granicy z Białorusią Etiopczyka, który miał złamaną nogę. Funkcjonariusze biura spraw wewnętrznych SG znaleźli z kolei w beczce na terenie placówki w Dubiczach Cerkiewnych (Podlasie) częściowo stopione telefony komórkowe, paszport oraz zagraniczny dokument tożsamości. Śledztwa w tych sprawach przejęła prokuratura z sąsiedniego województwa. 

Pushback migranta ze złamaną nogą oraz spalone telefony i dokumenty. Śledztwa przejęła inna prokuratura 

Pushback migranta ze złamaną nogą oraz spalone telefony i dokumenty. Śledztwa przejęła inna prokuratura 

Źródło:
tvn24.pl
Miała pięć lat. Gdy wróciła do domu, chowała chleb w ubraniach. "A co ja będę jeść jutro?"

Miała pięć lat. Gdy wróciła do domu, chowała chleb w ubraniach. "A co ja będę jeść jutro?"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Nienawidzę Taylor Swift" - poinformował w mediach społecznościowych Donald Trump. Na wyznanie to polityk zdecydował się cztery dni po tym, jak piosenkarka otwarcie poparła Kamalę Harris i Tima Walza i niecały miesiąc po tym, jak fałszywie zasugerował, że cieszy się wsparciem fanów artystki.  

"Nienawidzę Taylor Swift". Niezwykła deklaracja Donalda Trumpa w mediach społecznościowych

"Nienawidzę Taylor Swift". Niezwykła deklaracja Donalda Trumpa w mediach społecznościowych

Źródło:
CBS News, tvn24.pl