Konfederacja chce "rozliczać Karola Nawrockiego"

Joanna Scheuring-Wielgus, Ewa Zajączkowska-Hernik
Konfederacja chce "rozliczać Karola Nawrockiego"
Źródło: TVN24
Karol Nawrocki zwyciężył w wyborach prezydenckich - przekazała oficjalnie Państwowa Komisja Wyborcza. W ocenie europosłanki Konfederacji Ewy Zajączkowskiej-Hernik to wyborcy Konfederacji zadecydowali o zwycięstwie kandydata Prawa i Sprawiedliwości i mogą go teraz rozliczać. Z kolei eurodeputowana Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus przyznała, że przegrana Rafała Trzaskowskiego to "porażka koalicji".

W poniedziałek rano Państwowa Komisja Wyborcza przekazała, że zwycięzcą drugiej tury wyborów prezydenckich jest Karol Nawrocki (PiS), który zdobył 50,89 proc. poparcia. Kandydat KO Rafał Trzaskowski otrzymał 49,11 proc. głosów. Frekwencja w skali całego kraju wyniosła 71,63 procent.

Wyniki niedzielnego głosowania komentowali w "Rozmowie Piaseckiego" Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja) oraz Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica).

"Zadecydowali wyborcy Konfederacji"

Europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik stwierdziła, że o wygranej Nawrockiego "zadecydowali wyborcy Konfederacji". Była pytana, czy w związku z tym kandydat PiS jest coś "winny" ich ugrupowaniu. - Karol Nawrocki powinien wywiązać się z tej deklaracji, którą podpisał u Sławomira Mentzena. To było bardzo ważne osiem punktów - odpowiedziała. Dodała, że  "to daje nam, wyborcom Konfederacji, mandat do tego, żeby rozliczać Karola Nawrockiego".

W ocenie Zajączkowskiej-Hernik dużo zależy od Nawrockiego, ale przyznała, że to "nie jest tak, że Karol Nawrocki jest nam coś winien". - Wyborcy Konfederacji stanęli ponad pewnym konfliktem - tłumaczyła.

Z kolei europosłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus wskazała, że przegrana Trzaskowskiego to "porażka" całej koalicji rządzącej. - Nie można też uciekać od tego (...) trzeba się podnieść i walczyć o lepsze - stwierdziła.

"Liderzy koalicji rządzącej powinni to przedyskutować"

Scheuring-Wielgus odpowiadała na pytanie o to, czy w związku z "porażką" koalicja powinna się konsolidować, czy "rozsypać". - Nie wiem, jaka będzie decyzja premiera Donalda Tuska, ale uważam, że w sytuacji, kiedy upadamy, trzeba się otrzepać, wstać i walczyć o swoje. I wydaje mi się (...) tak jak patrzę na politykę, powinno być zgłoszone wotum zaufania dla rządu - zasugerowała.

Dopytywana czy Lewica zagłosowałaby za udzieleniem wotum rządowi Donalda Tuska, odpowiedziała: - Trudno jest mi powiedzieć. Uważam, że liderzy partii koalicji rządzącej powinni się spotkać i to przedyskutować - stwierdziła.

Dodała, że "podejmowanie decyzji w emocjach jest najgorszym doradcą". Zdaniem Zajączkowskiej-Hernik "nie będzie przyspieszonych wyborów".

"Dlatego naszym wyborem był Karol Nawrocki"

Posłanka Konfederacji przypomniała, że "Karol Nawrocki, będąc na rozmowie ze Sławomirem Mentzenem, w bardzo spektakularny sposób odciął się od polityki Prawa i Sprawiedliwości w bardzo wielu aspektach". W ocenie Zajączkowskiej-Hernik to daje wyborcom Konfederacji mandat do "obserwowania poczynań" Nawrockiego. - Czy rzeczywiście odcina się od szkodliwej polityki Prawa i Sprawiedliwości, czy będzie prezydentem niezależnym, czy jednak będzie wysłannikiem Jarosława Kaczyńskiego w Pałacu Prezydenckim - dodała.

- To nie było głosowanie stricte na Karola Nawrockiego, tylko to było głosowanie w kontrze do Rafała Trzaskowskiego. Dla wyborców Konfederacji ważnym było, by Donald Tusk nie miał monopolu władzy, dlatego naszym wyborem był Karol Nawrocki - podkreśliła polityk Konfederacji.

- My też zdajemy sobie sprawę z drapieżności Prawa i Sprawiedliwości. Wiemy, jaką politykę wobec mniejszych ugrupowań prowadzi Prawo i Sprawiedliwość. Wiemy, że w Prawie i Sprawiedliwości ciągle jest żywa idea, że na prawo od PiS-u nie może nic wyrosnąć. I dla wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości istnienie Konfederacji na scenie politycznej jest bardzo dużym problemem - mówiła europosłanka Konfederacji. 

Na koniec rozmowy obie europosłanki zostały zapytane o to, czy wezmą udział w zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego na prezydenta. Scheuring-Wielgus odpowiedziała, że nie, a Zajączkowska-Hernik stwierdziła, że "zastanowi się".

Czytaj także: