Polskie kolejne znów kuszą nowymi standardami. Po dworcach i paniach w kasach biletowych biorą się za konduktorów. Mają dobrze mówić i dobrze wyglądać. Jeśli o tym zapomną, dostaną po premii. PKP próbują ustawić się frontem do klienta. I zmieniają także menu w Warsie. Tylko że klient czyli pasażer, bardziej od krewetek na talerzu woli po prostu szybko i tanio dojechać do celu.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24