Kandydat PiS do sejmiku śląskiego Andrzej Rozpłochowski otrzymał wsparcie Joanny Kluzik-Rostkowskiej. - Pani Joanna zrobiła to z własnej woli - tłumaczył na antenie TVN24 były opozycjonista, podkreślając, że bardzo się z tego poparcia cieszy.
Była posłanka PiS, a obecnie założycielka stowarzyszenia "Polska jest najważniejsza" ma wziąć udział w czwartkowej konwencji wyborczej kandydata PiS w Sosnowcu.
Rozpłochowski - jak podkreślił - nie spodziewa się z tego powodu żadnych kłopotów. - Tym bardziej że popiera mnie dobry i uczciwy człowiek - podkreślił. I dodał, że gdyby stało się inaczej, byłby tym bardzo zniesmaczony.
"Zastanowimy się po wyborach"
Rozpłochowski przyznał, że nie wie, jaka będzie reakcja ze strony lokalnych władz PiS-u, bo nie informował ich, że Kluzik-Rostkowska udzieliła mu poparcia.
Rzecznik katowickiego PiS Piotr Pietrasz pytany o ewentualne konsekwencje wobec Rozpłochowskiego, stwierdził, że nie jest on członkiem PiS-u, dlatego nie wiadomo czy w tej sytuacji zostaną wyciągnięte.
- Jeśli chciał w ten sposób uzyskać rozgłos, to jego sprawa. Będziemy się zastanawiać po wyborach - stwierdził.
"To dla mnie zaszczyt"
Kluzik-Rostkowska stwierdziła na antenie TVN24, że poparcie Rozpłochowskiego, to dla niej wielki zaszczyt, bo - jak podkreśliła - to legenda opozycji, człowiek, który w czasach PRL-u wykazał się wielką odwagą.
- W czwartek będę na Śląsku - dodała.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ fot. PAP