PiS traci władzę na Śląsku. "Ucieczka z tonącego statku"

Źródło:
TVN24
Morawska-Stanecka: to ucieczka z tonącego statku
Morawska-Stanecka: to ucieczka z tonącego statkuTVN24
wideo 2/5
Morawska-Stanecka: to ucieczka z tonącego statkuTVN24

Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej, komentując w "Faktach po Faktach" w TVN24 utratę przez PiS władzy w sejmiku województwa śląskiego, stwierdziła, że dokonała się zmiana zgodna z decyzją wyborców z tego regionu z 2018 roku. Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałkini Senatu z koła PPS oceniła, że to "ucieczka z tonącego statku".

W poniedziałek wieczorem głosami między innymi dotychczasowej opozycji, a także marszałka Jakuba Chełstowskiego i trojga innych dotychczasowych radnych PiS, sejmik województwa śląskiego powołał na swojego wiceprzewodniczącego radnego Stanisława Gmitruka z PSL, a następnie odwołał przewodniczącego Jana Kawuloka z PiS. Prawo i Sprawiedliwość utraciło większość w sejmiku.

Jakub Chełstowski o powodach rozstania z PiS. "Nie dało się tego rozwiązać politycznie"

O tej sprawie dyskutowali w "Faktach po Faktach" w TVN24 Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałkini Senatu z koła Polskiej Partii Socjalistycznej i posłanka Monika Rosa z klubu Koalicji Obywatelskiej.

OGLĄDAJ "FAKTY PO FAKTACH" W INTERNECIE W TVN24 GO

Rosa: przejęcie władzy na Śląsku było zgodne z decyzją wyborców sprzed czterech lat

Monika Rosa mówiła, że po czterech latach dokonała się zmiana władzy zgodna z tym, co w 2018 roku, w ostatnich wyborach samorządowych, zdecydowali obywatele, mieszkańcy województwa śląskiego. - Znaczna część Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL-u przejęła władzę w sejmiku województwa śląskiego zgodnie z decyzją wyborców sprzed czterech lat, zaprzepaszczoną decyzją jednego człowieka, czyli pana Wojciecha Kałuży - powiedziała, nawiązując do zmiany politycznego frontu przez Kałużę w 2018 roku.

Jej zdaniem te ostatnie lata "bardzo mocno pokazały", że "PiS właściwie się kończy, że te działania antyeuropejskie, brak pieniędzy z Unii Europejskiej będzie bardzo źle wpływał i już źle wpływa na funkcjonowanie samorządów".

Zdaniem posłanki Rosy były dwa elementy decyzji, która sprawiła o obecnej zmianie układu sił w sejmiku województwa śląskiego.

Jak mówiła, pierwsza rzecz to "kwestia zrozumienia, że wspólnie z PiS-em już nie jest po drodze" i związane z tym kwestie zarządzania i rozumienia samorządu, kwestie finansowania funduszy. Jako drugą sprawę wymieniła "sam konflikt w PiS-ie" i "przeświadczenie, że za rok ta władza po prostu się zmieni".

- Liczę, że to jest pierwsza jaskółka na Śląsku, że będą kolejne województwa, ale przede wszystkim - że to jest najlepszy znak na wybory parlamentarne, że opozycja, mówiąc szerzej, po prostu te wybory wygra - dodała posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Monika Rosa: przejęcie władzy na Śląsku było zgodne z decyzją wyborców sprzed czterech lat
Monika Rosa: przejęcie władzy na Śląsku było zgodne z decyzją wyborców sprzed czterech latTVN24

Morawska-Stanecka: to ucieczka z tonącego statku

Zdaniem Gabrieli Morawskiej-Staneckiej odejścia z dotychczas rządzącej na Śląsku koalicji to "ucieczka z tonącego statku". Według niej istotnym czynnikiem był "normalny, zwykły, ludzki strach, że jeżeli będzie się do końca z PiS-em, który - mam taką nadzieję - przegra, to będzie się rozliczanym".

- Nie jestem tutaj od osądów moralnych postępowania marszałka Chełstowskiego. Jednak dla Śląska to jest bardzo dobre. Taka była decyzja wyborców na Śląsku cztery lata temu. 21 listopada 2022 roku wreszcie się zrealizowała - stwierdziła, nawiązując do tego, że w 2018 roku początkowo to przedstawiciele parlamentarnych partii opozycyjnych mieli zawiązać koalicję.

Dodała, że liczy, że przez najbliższe półtora roku, czyli do końca wydłużonej kadencji samorządów, "uda się wyprostować wiele rzeczy".  

Morawska-Stanecka: to ucieczka z tonącego statku
Morawska-Stanecka: to ucieczka z tonącego statkuTVN24

"Lekcji nie odrobili pracownicy Kancelarii Prezydenta i nie odrobiły służby"

Rozmówczynie TVN24 odniosły się też do rozmowy telefonicznej prezydenta Andrzeja Dudy z osobą podającą się za prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

Zdaniem Moniki Rosy "lekcji nie odrobili pracownicy Kancelarii Prezydenta i nie odrobiły służby". - Szczególnie w okresie nasilenia wpływów Rosji, wojny na Ukrainie, tego, co się dzieje u naszych sąsiadów, powinniśmy być szczególnie wyczuleni na takie sytuacje - dodała. Nawiązała tym samym do tego, że to już drugi przypadek, kiedy prezydent Polski dał się wprowadzić w błąd rosyjskim prowokatorom. W 2020 roku przez 11 minut rozmawiał z mężczyzną, który podawał się za sekretarza generalnego ONZ António Guterresa.

- To jest państwo z dykty, państwo z kartonu. Przecież służby powinny zadziałać - stwierdziła posłanka.

- Chciałoby się powiedzieć: "ciszej nad tą trumną". To niesamowita kompromitacja i prezydenta, i jego gabinetu, i całej Kancelarii Prezydenta - oceniła Gabriela Morawska-Stanecka. Dodała, że "żadna kwestia nie jest usprawiedliwieniem dla służb Kancelarii Prezydenta", a w tego typu sytuacjach powinny być wprowadzone dodatkowe zabezpieczenia.

 Wicemarszałkini Senatu zwracała uwagę, że "prezydent też powinien uważać, bo jeżeli jest rozmowa ekstraordynaryjna, to zawsze trzeba sprawdzać (z kim się rozmawia - red.)". 

"Lekcji nie odrobili pracownicy Kancelarii Prezydenta i nie odrobiły służby"
"Lekcji nie odrobili pracownicy Kancelarii Prezydenta i nie odrobiły służby"TVN24

Autorka/Autor:mjz//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Federalne Biuro Śledcze potwierdziło ostatecznie, że podczas wiecu wyborczego w Pensylwanii Donald Trump został raniony kulą. "To, co trafiło byłego prezydenta Trumpa w ucho, to był pocisk, cały lub rozdrobniony na mniejsze kawałki, wystrzelony z karabinu zmarłego" - głosi opublikowane w piątek oświadczenie FBI. Trump zapowiedział, że zorganizuje kolejny wiec w Butler, mieście, w którym doszło do zamachu.

FBI już wie, co raniło Donalda Trumpa

FBI już wie, co raniło Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Władze Meksyku oczekują od Stanów Zjednoczonych przekazania szczegółowego raportu z zatrzymania dwóch szefów kartelu narkotykowego z Sinaloa - Ismaela Zambady Garcii "El Mayo" i Joaquina Guzmana Lopeza, syna przebywającego w więzieniu "El Chapo". Zarzuca się im między innymi handel fentanylem. - Nadal nie wiemy, czy (zatrzymanie - red.) nastąpiło wskutek dobrowolnego oddania się tych osób w ręce władz USA - powiedziała Icela Rodriguez, szefowa Sekretariatu ds. Bezpieczeństwa i Ochrony Obywatelskiej.

Meksyk chce szczegółowego raportu od USA po zatrzymaniu dwóch baronów narkotykowych

Meksyk chce szczegółowego raportu od USA po zatrzymaniu dwóch baronów narkotykowych

Źródło:
PAP

Zostało mało czasu, ale wiceprezydent Kamala Harris wciąż może wygrać wyścig o Biały Dom - pisze "Economist". Dziennik wskazuje na elementy strategii, na które kandydatka demokratów powinna zwrócić uwagę.

Rozpoczyna się "prawdziwy pojedynek". Co musi zrobić Kamala Harris, by wygrać?  

Rozpoczyna się "prawdziwy pojedynek". Co musi zrobić Kamala Harris, by wygrać?  

Źródło:
PAP

Zapłonął olimpijski znicz w Paryżu. Przeprowadzono ataki na infrastrukturę kolejową we Francji. Na warszawskim basenie doszło do zatrucia chlorem. Uruchomiono procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski. Sejm odwołał dwie członkinie komisji do spraw pedofilii. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę

Źródło:
PAP, TVN24

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

Ponad 20 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Ponad 20 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24