Co Pasionek zrobił sześć lat temu ws. ekshumacji? Prokuratorzy bronią się przed zarzutami


Prokuratorzy odsunięci od sprawy katastrofy smoleńskiej bronią się przed zarzutami nieprawidłowości, do jakich miało dość podczas sekcji zwłok ofiar tragedii w Moskwie w kwietniu 2010 roku. Mówią, że w stolicy Rosji i w Smoleńsku był wtedy także prokurator Marek Pasionek. Nie zwrócił uwagi na jakiekolwiek błędy i nie domagał się przeprowadzenia kolejnych sekcji, już w Polsce. Dziś Pasionek jest zastępcą prokuratora generalnego. I to on zdecydował o ekshumacjach oraz o wszczęciu śledztwa ws. zaniechań śledczych zajmujących się sprawą smoleńską.

Marek Pasionek w latach 2010–2011 pracował w nieistniejącej już Naczelnej Prokuraturze Wojskowej. Do czerwca 2011 roku nadzorował śledztwo w sprawie przyczyn smoleńskiej tragedii.

"Brałem udział w charakterze nadzorcy postępowania od 5 maja 2010 r. do chwili zawieszenia mnie w czynnościach służbowych do jesieni 2011 roku. Zanim zostałem nadzorcą postępowania decyzją Prokuratora Generalnego zostałem skierowanych do dokonywania czynności na teren Federacji Rosyjskiej" - powiedział Pasionek w czasie postępowania w jednej ze spraw związanych z katastrofą smoleńską.

Dalej zeznał, że był w Smoleńsku, a następnie od 13 do 15 kwietnia w Zakładzie Medycyny Sądowej w Moskwie.

Jak informował tvn24.pl, w czerwcu 2011 roku Pasionek został odsunięty od czynności służbowych. Złożył odwołanie od tej decyzji do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta. Ostatecznie jesienią 2011 roku odsunięto go prawomocnie od nadzoru nad śledztwem smoleńskim.

Rozmawialiśmy z prokuratorami, którzy w tamtych latach prowadzili, a także nadzorowali śledztwo smoleńskie. Zgodzili się na spotkania, ale poprosili o nieujawnianie ich danych, ponieważ obawiają się konsekwencji ze strony obecnych przełożonych (większość z nich została zdegradowana i przesunięta do prokuratur rejonowych).

- Pasionek był w 2010 roku w Smoleńsku, przez kilka godzin a następnie w Moskwie. Od początku miał również wpływ na przebieg śledztwa, jako koordynujący je i nadzorujący z ramienia Naczelnej Prokuratury Wojskowej – mówią nasi rozmówcy.

Po wygranych przez PiS wyborach Marek Pasionek został zastępcą prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro. Stworzył nowy zespół prokuratorów prowadzących dalej śledztwo smoleńskie, ale także inne, pokrewne z tą sprawą.

"Błędy i zaniechania"

W sobotę na stronie Prokuratury Krajowej ukazał się komunikat, w którym argumentowano, dlaczego potrzebne są ekshumacje. Głównym powodem miały być "błędy i zaniechania" popełnione przez prokuratorów w kwietniu 2010 roku i dlatego w ich sprawie prowadzone jest śledztwo.

"Zespół prokuratorów obecnie prowadzących to postępowania naprawia poważne błędy i zaniechania, które zostały popełnione sześć lat temu. Z niezrozumiałych powodów przyjęto na wiarę wyniki dokonywanych w Moskwie sekcji, których w rzeczywistości nie było (…). Poważne błędy i zaniechania, których dopuścili się prokuratorzy sześć lat temu, skutkują dziś kolejnym postępowaniem karnym, które prowadzone jest przez Prokuraturę Krajową. Dotyczy ono niedopełnienia obowiązków i utrudniania postępowania przez funkcjonariuszy publicznych, prokuratorów, w zakresie nie podjęcia decyzji o przeprowadzeniu sekcji zwłok ofiar katastrofy samolotu Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010 roku w pobliżu lotniska wojskowego w Smoleńsku".

Co zrobił Pasionek ws. sekcji zwłok?

Prokuratorzy, którzy sześć lat temu byli w Smoleńsku i Moskwie, są zdumieni treścią komunikatu.

- Decyzje procesowe należały do prowadzącego śledztwo prokuratora Karola Kopczyka. Ale były podejmowane po ich przedyskutowaniu w szerszym gronie, właśnie m.in z nadzorującymi je prokuratorami Naczelnej Prokuratury Wojskowej, czyli także z prokuratorem Pasionkiem - wyjaśnia nam jeden ze śledczych biorących udział w postępowaniu.

Dokumentacja tych dyskusji znajduje się w tzw. aktach nadzoru. Tym mianem w wojskowej prokuraturze określane są akta robocze, które w cywilnej nazywają się "podręcznymi". Trafiają tam dokumenty dotyczące planowania, przebiegu śledztwa i właśnie nadzoru nad nim - wszystko, co nie ma znaczenia dla głównych akt, w których gromadzone są dowody.

Czy w takim razie istnieje w nich ślad, że prokurator Pasionek uważał wtedy, że sekcje ofiar katastrofy przeprowadzono nieprawidłowo i zauważył "błędy i zaniechania", które można naprawić przeprowadzając w Polsce ekshumacje?

- Dobrze pamiętam te akta, ale nie potrafię sobie przypomnieć, aby znajdowały się tam dokumenty prokuratora Marka Pasionka mówiące o konieczności przeprowadzenia sekcji zwłok - mówi nam jeden z prokuratorów, zastrzegając sobie anonimowość.

W opinii naszych rozmówców dzisiejszy zastępca prokuratora generalnego miał wiele możliwości, aby doprowadzić do przeprowadzenia sekcji. Jeśli nie w Rosji, to po przewiezieniu wszystkie ciał katastrofy ze Smoleńska i Moskwy do Warszawy.

Rogalski: Pasionek niewiele mógł

Do Prokuratury Krajowej skierowaliśmy wiele pytań dotyczących opisywanej przez nas sytuacji. Chcieliśmy wiedzieć, czy faktycznie wtedy prokurator Pasionek nie zauważył błędów w sekcjach i nie domagał się ekshumacji? A może nie wiedział o wszystkim, może był blokowany przez swoich przełożonych?

W Prokuraturze Krajowej usłyszeliśmy, że odpowiedzi obecnie nie otrzymamy. Prokurator Pasionek ma odpowiedzieć na wszystkie pytania i wątpliwości dotyczące ekshumacji na konferencji prasowej, która ma się odbyć w przyszłym tygodniu.

Rozmawialiśmy z mecenasem Rafałem Rogalskim, reprezentującym część rodzin ofiar katastrofy, który z tego powodu zna także akta sprawy.

- Rola prokuratora sprowadzała się do funkcji nadzorczych nad tzw. śledztwem smoleńskim. Nie był on referentem śledztwa - wyjaśnia Rogalski. - W zasadzie, na podstawie znajomości akt mogę powiedzieć, że Pasionkowi reglamentowano wiedzę na temat czy to ustaleń miedzy stroną polską a rosyjską, czy to bieżących ustaleń śledztwa. Nie tylko zresztą jemu. Również referentowi śledztwa prokuratorowi Karolowi Kopczykowi nie przekazywano wszystkich informacji.

- Dowodem na to są urzędowe wpisy Pasionka w aktach nadzoru śledztwa ws. katastrofy – twierdzi adwokat.

I dodaje: - Pełną władzę na śledztwem smoleńskim miał ówczesny szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej, generał Krzysztof Parulski. Pasionek był niejako skazany na łaskę Parulskiego, który jego rolę nadzorczą chciał zmarginalizować, zwłaszcza wobec krytycznej oceny wielu czynności w pierwszych dniach katastrofy

Rogalski: Parulski ustalał

Zdaniem Rogalskiego kluczowe ustalenia o udziale polskich prokuratorów w sekcjach zwłok ofiar zapadły w nocy z 10 na 11 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, w trakcie rozmów polskiej i rosyjskiej strony. Brał w nich udział prokurator Parulski.

- Parulski nie przekazał naszym prokuratorom przebywającym wówczas w Moskwie informacji o uzgodnieniach pisemnych z Rosjanami, a dotyczących m.in. zgody na udział polskich śledczych w sekcjach zwłok - mówi Rogalski.

Skąd to wiadomo? Między innymi z zeznań Kopczyka i Pasionka, którzy byli wcześniej przesłuchani w śledztwie ws. "niedopełniania obowiązków, przekroczenia uprawnień" przez prokuratorów w trakcie sekcji zwłok. Tak, prokuratura już raz badała tę sprawę. Zawiadomienie w tej sprawie złożył mecenas Piotr Pszczółkowski, który reprezentował część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

Jego zawiadomienie trafiło do wojskowej prokuratury w Poznaniu. Ale, by uniknąć posądzeń o stronniczość, sprawę prowadził śledczy delegowany tam z prokuratury cywilnej. Dlatego, że musiał badać ewentualną odpowiedzialność wojskowych prokuratorów. Po dwóch latach śledztwo zostało zakończone umorzeniem. Od tej decyzji odwołał się mecenas Pszczółkowski, jednak sąd w Poznaniu podtrzymał decyzję o umorzeniu.

Co więcej, zgodnie z kodeksem postępowania karnego przestępstwa zagrożone karą do trzech lat więzienia (czyli właśnie z artykułu 231 kodeksu karnego) przedawniają się po pięciu latach. W przypadku, gdyby zaniechania sekcji teraz prokuratura uznała za działanie przestępcze, to ścigać je można było do 2015 roku. Dlaczego zatem prokuratura jeszcze raz wszczyna śledztwo w tej sprawie?

Na to pytanie także nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Ma ona paść na konferencji prasowej prokuratora Marka Pasionka.

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl) Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl)//plw / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosja zaatakowała w sobotę 34 rakietami w kilku ukraińskich obwodach. Jak przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski, celem były obiekty infrastruktury energetycznej. Dodał, że Rosja skupiła swoją uwagę na obiektach istotnych dla dostaw gazu do Unii Europejskiej.

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Źródło:
Reuters, PAP

W dniu urodzin Melanii Trump, mąż złożył jej życzenia z sądu - w krótkiej rozmowie z reporterami, między ustawionymi bramkami. Na sali zaś kolejni świadkowie zeznawali tego dnia w sprawie opłacania przez Donalda Trumpa aktorki porno Stormy Daniels, by ta nie ujawniała prawdy o ich romansie.

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Źródło:
CNN, PAP

PiS zarejestrowało kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Na pierwszym miejscu znalazł się europoseł Joachim Brudziński, drugie miejsce zajęła Elżbieta Rafalska, trzecie Małgorzata Golińska, czwarty jest Jerzy Materna, a piąty Artur Szałabawka.

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

Źródło:
PAP

Tornada przetoczyły się w piątek przez amerykańskie stany Nebraska i Iowa. Wiele domów zostało uszkodzonych, są doniesienia o osobach lekko rannych. Żywioł spowodował też przerwy w dostawie prądu. Przed zagrożeniem ostrzegały syreny alarmowe.

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, CNN

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Po czterech dniach intensywnych poszukiwań udało się odnaleźć ciało nurka, który zaginął w środę podczas ćwiczeń w okolicach Westerplatte w Gdańsku. Poinformowało o tym Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Źródło:
TVN24, PAP

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jarosław Kaczyński na warszawskiej konwencji PiS-u dotyczącej nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, mówił między innymi o - jak oceniał - zagrożeniach związanych z Europejskim Zielonym Ładem, paktem migracyjnym, proponowanymi zmianami w traktatach i walutą euro. Przekazał, że kandydatem jego partii na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski.

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Źródło:
TVN24, PAP

Kristi Noem - która jest poważnie rozważana do funkcji wiceprezydentki USA, gdyby Donald Trump wygrał wybory - opisała w książce, jak zastrzeliła swoją suczkę po nieudanym polowaniu na bażanty - podał "Guardian" po zapoznaniu się z treścią publikacji, która niebawem ma się ukazać w USA. Republikańska polityczka przekonuje w niej, że to dowód, iż w razie potrzeby jest zdolna zrobić wszystko, co "trudne, brudne i brzydkie".

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Źródło:
PAP, The Guardian, Reuters

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Pogoda na majówkę 2024. Do Polski zmierza powietrze z południa, dzięki któremu przez kilka dni temperatura miejscami będzie przekraczać 25 stopni. Zrobi się gorąco, jednak zawita do nas także więcej chmur, z których część może okazać się burzowa. Sprawdź najnowszą szczegółową prognozę pogody na majówkę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24