Co Pasionek zrobił sześć lat temu ws. ekshumacji? Prokuratorzy bronią się przed zarzutami


Prokuratorzy odsunięci od sprawy katastrofy smoleńskiej bronią się przed zarzutami nieprawidłowości, do jakich miało dość podczas sekcji zwłok ofiar tragedii w Moskwie w kwietniu 2010 roku. Mówią, że w stolicy Rosji i w Smoleńsku był wtedy także prokurator Marek Pasionek. Nie zwrócił uwagi na jakiekolwiek błędy i nie domagał się przeprowadzenia kolejnych sekcji, już w Polsce. Dziś Pasionek jest zastępcą prokuratora generalnego. I to on zdecydował o ekshumacjach oraz o wszczęciu śledztwa ws. zaniechań śledczych zajmujących się sprawą smoleńską.

Marek Pasionek w latach 2010–2011 pracował w nieistniejącej już Naczelnej Prokuraturze Wojskowej. Do czerwca 2011 roku nadzorował śledztwo w sprawie przyczyn smoleńskiej tragedii.

"Brałem udział w charakterze nadzorcy postępowania od 5 maja 2010 r. do chwili zawieszenia mnie w czynnościach służbowych do jesieni 2011 roku. Zanim zostałem nadzorcą postępowania decyzją Prokuratora Generalnego zostałem skierowanych do dokonywania czynności na teren Federacji Rosyjskiej" - powiedział Pasionek w czasie postępowania w jednej ze spraw związanych z katastrofą smoleńską.

Dalej zeznał, że był w Smoleńsku, a następnie od 13 do 15 kwietnia w Zakładzie Medycyny Sądowej w Moskwie.

Jak informował tvn24.pl, w czerwcu 2011 roku Pasionek został odsunięty od czynności służbowych. Złożył odwołanie od tej decyzji do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta. Ostatecznie jesienią 2011 roku odsunięto go prawomocnie od nadzoru nad śledztwem smoleńskim.

Rozmawialiśmy z prokuratorami, którzy w tamtych latach prowadzili, a także nadzorowali śledztwo smoleńskie. Zgodzili się na spotkania, ale poprosili o nieujawnianie ich danych, ponieważ obawiają się konsekwencji ze strony obecnych przełożonych (większość z nich została zdegradowana i przesunięta do prokuratur rejonowych).

- Pasionek był w 2010 roku w Smoleńsku, przez kilka godzin a następnie w Moskwie. Od początku miał również wpływ na przebieg śledztwa, jako koordynujący je i nadzorujący z ramienia Naczelnej Prokuratury Wojskowej – mówią nasi rozmówcy.

Po wygranych przez PiS wyborach Marek Pasionek został zastępcą prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro. Stworzył nowy zespół prokuratorów prowadzących dalej śledztwo smoleńskie, ale także inne, pokrewne z tą sprawą.

"Błędy i zaniechania"

W sobotę na stronie Prokuratury Krajowej ukazał się komunikat, w którym argumentowano, dlaczego potrzebne są ekshumacje. Głównym powodem miały być "błędy i zaniechania" popełnione przez prokuratorów w kwietniu 2010 roku i dlatego w ich sprawie prowadzone jest śledztwo.

"Zespół prokuratorów obecnie prowadzących to postępowania naprawia poważne błędy i zaniechania, które zostały popełnione sześć lat temu. Z niezrozumiałych powodów przyjęto na wiarę wyniki dokonywanych w Moskwie sekcji, których w rzeczywistości nie było (…). Poważne błędy i zaniechania, których dopuścili się prokuratorzy sześć lat temu, skutkują dziś kolejnym postępowaniem karnym, które prowadzone jest przez Prokuraturę Krajową. Dotyczy ono niedopełnienia obowiązków i utrudniania postępowania przez funkcjonariuszy publicznych, prokuratorów, w zakresie nie podjęcia decyzji o przeprowadzeniu sekcji zwłok ofiar katastrofy samolotu Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010 roku w pobliżu lotniska wojskowego w Smoleńsku".

Co zrobił Pasionek ws. sekcji zwłok?

Prokuratorzy, którzy sześć lat temu byli w Smoleńsku i Moskwie, są zdumieni treścią komunikatu.

- Decyzje procesowe należały do prowadzącego śledztwo prokuratora Karola Kopczyka. Ale były podejmowane po ich przedyskutowaniu w szerszym gronie, właśnie m.in z nadzorującymi je prokuratorami Naczelnej Prokuratury Wojskowej, czyli także z prokuratorem Pasionkiem - wyjaśnia nam jeden ze śledczych biorących udział w postępowaniu.

Dokumentacja tych dyskusji znajduje się w tzw. aktach nadzoru. Tym mianem w wojskowej prokuraturze określane są akta robocze, które w cywilnej nazywają się "podręcznymi". Trafiają tam dokumenty dotyczące planowania, przebiegu śledztwa i właśnie nadzoru nad nim - wszystko, co nie ma znaczenia dla głównych akt, w których gromadzone są dowody.

Czy w takim razie istnieje w nich ślad, że prokurator Pasionek uważał wtedy, że sekcje ofiar katastrofy przeprowadzono nieprawidłowo i zauważył "błędy i zaniechania", które można naprawić przeprowadzając w Polsce ekshumacje?

- Dobrze pamiętam te akta, ale nie potrafię sobie przypomnieć, aby znajdowały się tam dokumenty prokuratora Marka Pasionka mówiące o konieczności przeprowadzenia sekcji zwłok - mówi nam jeden z prokuratorów, zastrzegając sobie anonimowość.

W opinii naszych rozmówców dzisiejszy zastępca prokuratora generalnego miał wiele możliwości, aby doprowadzić do przeprowadzenia sekcji. Jeśli nie w Rosji, to po przewiezieniu wszystkie ciał katastrofy ze Smoleńska i Moskwy do Warszawy.

Rogalski: Pasionek niewiele mógł

Do Prokuratury Krajowej skierowaliśmy wiele pytań dotyczących opisywanej przez nas sytuacji. Chcieliśmy wiedzieć, czy faktycznie wtedy prokurator Pasionek nie zauważył błędów w sekcjach i nie domagał się ekshumacji? A może nie wiedział o wszystkim, może był blokowany przez swoich przełożonych?

W Prokuraturze Krajowej usłyszeliśmy, że odpowiedzi obecnie nie otrzymamy. Prokurator Pasionek ma odpowiedzieć na wszystkie pytania i wątpliwości dotyczące ekshumacji na konferencji prasowej, która ma się odbyć w przyszłym tygodniu.

Rozmawialiśmy z mecenasem Rafałem Rogalskim, reprezentującym część rodzin ofiar katastrofy, który z tego powodu zna także akta sprawy.

- Rola prokuratora sprowadzała się do funkcji nadzorczych nad tzw. śledztwem smoleńskim. Nie był on referentem śledztwa - wyjaśnia Rogalski. - W zasadzie, na podstawie znajomości akt mogę powiedzieć, że Pasionkowi reglamentowano wiedzę na temat czy to ustaleń miedzy stroną polską a rosyjską, czy to bieżących ustaleń śledztwa. Nie tylko zresztą jemu. Również referentowi śledztwa prokuratorowi Karolowi Kopczykowi nie przekazywano wszystkich informacji.

- Dowodem na to są urzędowe wpisy Pasionka w aktach nadzoru śledztwa ws. katastrofy – twierdzi adwokat.

I dodaje: - Pełną władzę na śledztwem smoleńskim miał ówczesny szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej, generał Krzysztof Parulski. Pasionek był niejako skazany na łaskę Parulskiego, który jego rolę nadzorczą chciał zmarginalizować, zwłaszcza wobec krytycznej oceny wielu czynności w pierwszych dniach katastrofy

Rogalski: Parulski ustalał

Zdaniem Rogalskiego kluczowe ustalenia o udziale polskich prokuratorów w sekcjach zwłok ofiar zapadły w nocy z 10 na 11 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, w trakcie rozmów polskiej i rosyjskiej strony. Brał w nich udział prokurator Parulski.

- Parulski nie przekazał naszym prokuratorom przebywającym wówczas w Moskwie informacji o uzgodnieniach pisemnych z Rosjanami, a dotyczących m.in. zgody na udział polskich śledczych w sekcjach zwłok - mówi Rogalski.

Skąd to wiadomo? Między innymi z zeznań Kopczyka i Pasionka, którzy byli wcześniej przesłuchani w śledztwie ws. "niedopełniania obowiązków, przekroczenia uprawnień" przez prokuratorów w trakcie sekcji zwłok. Tak, prokuratura już raz badała tę sprawę. Zawiadomienie w tej sprawie złożył mecenas Piotr Pszczółkowski, który reprezentował część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

Jego zawiadomienie trafiło do wojskowej prokuratury w Poznaniu. Ale, by uniknąć posądzeń o stronniczość, sprawę prowadził śledczy delegowany tam z prokuratury cywilnej. Dlatego, że musiał badać ewentualną odpowiedzialność wojskowych prokuratorów. Po dwóch latach śledztwo zostało zakończone umorzeniem. Od tej decyzji odwołał się mecenas Pszczółkowski, jednak sąd w Poznaniu podtrzymał decyzję o umorzeniu.

Co więcej, zgodnie z kodeksem postępowania karnego przestępstwa zagrożone karą do trzech lat więzienia (czyli właśnie z artykułu 231 kodeksu karnego) przedawniają się po pięciu latach. W przypadku, gdyby zaniechania sekcji teraz prokuratura uznała za działanie przestępcze, to ścigać je można było do 2015 roku. Dlaczego zatem prokuratura jeszcze raz wszczyna śledztwo w tej sprawie?

Na to pytanie także nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Ma ona paść na konferencji prasowej prokuratora Marka Pasionka.

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl) Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl)//plw / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24