Katarzyna W. jak Rita Gorgonowa. Tym żyła i żyje Polska

Oskarżona Rita Gorgonowa podczas procesu. Za oskarżoną widoczny jej obrońca Maurycy AxerNAC

Oskarżono ją o zamordowanie młodej córki swojego chlebodawcy. Proces był poszlakowy. Oskarżenie nie miało twardego dowodu winy. Pomimo tego, Rita Gorgonowa została w 1932 roku skazana. Jej proces należał do najgłośniejszych w okresie międzywojennym, żył nim cały kraj, podobnie jak dziś żyje nadchodzącym procesem Katarzyny W. Podobieństw jest więcej.

Obie kobiety były niezadowolone z życia i swojego położenia. Obie były rozgoryczone postawą osób, które uznawały za najbliższe. Obie widziały swoją przyszłość w czarnych barwach. Obie zostały oskarżone o zabójstwo. Ich procesy stały się przedmiotem zainteresowania całego kraju. Charaktery obu były i są z najdrobniejszymi szczegółami analizowane w mediach. Obie zostały przez znaczną cześć społeczeństwa uznane za winne jeszcze przed wydaniem wyroku. Oskarżenia obu kobiet zostały oparte na poszlakach, z których prokuratura wysnuła przekonanie o ich winie. Jak stwierdził w rozmowie z tvn24.pl prof. Wojciech Cieślak z Katedry Prawa Karnego i Kryminologii Uniwersytetu Gdańskiego, w obu przypadkach nie ma dowodów bezpośrednich na winę oskarżonych. - Na dodatek obie panie nie przyznały się i nie złożyły wyjaśnień – dodaje karnista. Życie pełne kolców Gorgonowa była Chorwatką. Opisywano ją jako bardzo urodziwą kobietę. Jej pierwszy mąż, pochodzący z Lwowa, porzucił ją z małym dzieckiem, wyjeżdżając do Ameryki. Przez pewien czas żyła z teściami, ale relacje z nimi nie układały się jej dobrze. Jej los na chwilę odwrócił się po tym, jak poznała w 1924 roku lwowskiego architekta Henryka Zarembę. Została guwernantką dwójki jego dzieci, a potem także przyjaciółką i kochanką. Ze związku urodziła się dziewczynka, Romana. Z czasem jednak ich relacje ochłodziły się. Zaremba zaczął interesować się inną kobietą, a Gorgonowa, z racji swojego trudnego charakteru, popadała w coraz większy konflikt z dziećmi Zaremby, starszą Elżbietą (nazywaną Lusią) i młodszym Stanisławem. Do kulminacji napięcia w domu architekta doszło pod koniec 1931 roku. Zaremba chciał zerwać związek z Gorgonową i podjąć się opieki nad ich wspólną córką, ponieważ jego była kochanka miała się nią nie dość zajmować. Gorgonowa nie chciała Romany oddać i starała się uzyskać od architekta znaczną sumę pieniędzy na zabezpieczenie życia jej, oraz ich córki. Architekt nie chciał płacić. Ostatecznie Zaremba postanowił zabrać dwoje swoich dzieci i przeprowadzić się do Lwowa, zostawiając Gorgonową z córką w jego podmiejskiej willi w Łączkach. Nigdy do tego nie doszło. Ślady, ale bez dowodu Noc z 30 na 31 grudnia 1931 roku była jedną z ostatnich, kiedy Zaremba i jego dzieci miały spać pod jednym dachem z Gorgonową. 14-letniego wówczas Stasia zbudził urwany skowyt psa, pilnującego obejścia. Zaniepokojony wstał i zobaczył w przedsionku domu postać ubraną w futro, w której, jak twierdził, rozpoznał Gorgonową. Miało to wielkie znaczenie dla późniejszego śledztwa. Na jego widok postać uciekła, a on poszedł do pokoju siostry. 17-letnią Lusię zastał całą we krwi, zabitą kilkoma uderzeniami tępego narzędzia w głowę. Sprowadzony lekarz stwierdził jej zgon. Wezwani na miejsce policjanci uznali z pełnym przekonaniem, iż wszystko wskazuje, że zabójstwa dopuścił się ktoś z domowników. Wskazywał na to brak śladów leżących na świeżym śniegu, które musiałby zostawić ktoś forsujący ogrodzenie. Na dodatek pilnujący domu pies nie szczekał, a jedynie raz zaskowyczał i miał ranę głowy, wskazującą na uderzenie tępym narzędziem. Wysnuto z tego wniosek, że zaatakował go jeden ze znanych mu domowników, bo nikogo innego by do siebie nie dopuścił. Funkcjonariusze nie przyłożyli się do zabezpieczania dowodów, co zaciążyło później na procesie. Jak mówi w rozmowie z tvn24.pl Sławomir Koper, historyk i autor książki „Afery i Skandale Drugiej Rzeczpospolitej”, nie zrobiono między innymi zdjęć śladów na śniegu wokół domu. Nie zebrano też odcisków palców i próbek krwi. Wspólny motyw Na podstawie poszlak i zeznań domowników (wszystkich nastawionych do Gorgonowej negatywnie) skonstruowano wizję przebiegu wydarzeń tej feralnej nocy, która stała się następnie wersją prokuratury. Za sprawczynię od razu uznano Gorgonową, ponieważ miała najsilniejszy motyw. Ze wzajemnością nie znosiła Lusi, która decyzją ojca przejęła kontrolę nad domowymi finansami. Była też rozgoryczona decyzją Zaremby o wyprowadzeniu się. Podczas procesu przyznała, że to ją „załamało”. Jak mówi prof. Cieślak, domniemany motyw obu pań był bardzo podobny. Obie postrzegały swoją sytuację jako przymusową, czyli taką, gdzie trzeba dokonać wyboru, a każda z opcji jest zła. W swojej ocenie znajdowały się w ciężkiej sytuacji życiowej. Katarzyna W. jako główne źródło swoich problemów postrzegała dziecko i nieudane małżeństwo, a Gorgonowa rozpadający się związek z Zarembą i wrogość Lusi. Obie miało to popchnąć do drastycznego kroku. Publicznie skazana Sprawa dotycząca zagadkowego zabójstwa Lusi, która toczyła się od kwietnia przed sądem w Lwowie, błyskawicznie trafiła na pierwsze strony gazet i podobnie jak sprawa Katarzyny W., stała się sensacją medialną na skalę całego kraju. – Cała Polska żyła sprawą Gorgonowej. Praktycznie codziennie na pierwszych stronach gazet relacjonowano przebieg procesu – mówi Koper.

Oskarżona Rita Gorgonowa podczas składania zeznań. Widoczni m.in.: jej obrońcy adwokat Józef Woźniakowski (5. z prawej), adwokat Mieczysław Ettinger (4. z prawej) i adwokat Maurycy Axer (3. z prawej) oraz prokurator Bohdan Szypuła (1. z prawej)NAC

Prasa koncentrowała się zwłaszcza na Gorgonowej, która od początku była piętnowana jako winna. Wyrzucano jej rzekomą „zgniliznę moralną”, nazywano „uosobieniem zła”, zarzucano próbę wtargnięcia w rodzinę Zaremby i przejęcia nad nią kontroli. Lusia była natomiast delikatna, niewinna, mądra, zaradna i walcząca z zaborczą macochą. Gorgonową broniły praktycznie tylko nieliczne wówczas feministki, które, jak mówi Koper, widziały ją jako ofiarę świata mężczyzn. Dodatkowe wzburzenie opinii publicznej budziło to, że ofiara została zdeflorowana, prawdopodobnie w celu upozorowania zabójstwa na tle seksualnym. Wiele emocji rodziła też postawa Gorgonowej podczas procesu. Kobieta stanowczo odrzucała oskarżenia, często zachowywała się dumnie i stawiała się przed sądem odziana w drogie futro, podarowane jej przez Zarembę, w którym rzekomo zabiła Lusię. Pod sądem pojawiały się tłumy ludzi, domagających się nawet sądu doraźnego i powieszenia Gorgonowej. Jak mówi Koper, podczas przeprowadzania wizji lokalnej w ramach procesu w willi w Łączkach, tłum niemal zlinczował oskarżoną, pomimo silnej ochrony policji. Słabe oskarżenie Podczas procesu wina Gorgonowej nie była już tak oczywista. Kobieta zaprzeczała oskarżeniom i przy pomocy adwokatów sprawnie się broniła. Poszlaki wskazujące na jej winę były niejednoznaczne. – Nie było żadnych dowodów, składano jedynie w ciąg zdarzeń okoliczności i pojedyncze poszlaki – mówi prof. Ewa Gruza z katedry Kryminalistyki Wydziału Prawa i Administracji UW. Uznano, że zbrodni dokonano za pomocą dżagana (narzędzie do rozbijania lodu -red.) odnalezionego w basenie na posesji Zaremby. Stwierdzono, że to Gorgonowa go tam wrzuciła, biegnąc po lekarza już po odkryciu zabójstwa. Dowodem na to miała być leżąca opodal świeca, którą kobieta jakoby w zdenerwowaniu upuściła. Staś twierdził, że była to świeca, którą wieczorem przed zabójstwem widział w pokoju Gorgonowej. Na dżaganie nie znaleziono jednak śladów krwi, a - jak argumentowała obrona - dwie podobne świece znaleźć bardzo łatwo. Dużo uwagi poświęcono też śladom krwi znalezionym na futrze Gorgonowej i na mokrej chusteczce, odkrytej przez policjantów w piwnicy. Kobieta miała ją tam upuścić, gdy paliła w piecyku swoją koszulę nocną, jakoby ubrudzoną krwią zamordowanej. Wniosek taki wysnuto na podstawie tego, iż część świadków twierdziła, że bezpośrednio po zabójstwie widzieli Gorgonową w innej bieliźnie, niż w późniejszych godzinach. Badając krew na chusteczce i futrze stwierdzono, że jest ona tej samej grupy co krew denatki. Ustalenia biegłych w tej sprawie były jednak podważane jako nierzetelne przez samego prof. Ludwika Hirszfelda, twórcę współczesnego systemu grup krwi i światowego autorytetu w tej sprawie. Okazało się też, że w dniu zabójstwa nie przeszukano w ogóle domu ogrodnika stojącego na posesji Zaremby. Zrobiono to dopiero po ponad tygodniu, nie znajdując nic szczególnego. Na dodatek wezwany na świadka ogrodnik zemdlał po zadaniu mu pierwszego pytania i więcej nie wzywano go do sądu. Pomimo braku jednoznacznych dowodów, podważania poszlak przez obronę i sprzecznych, oraz czasem niejasnych zeznań świadków oskarżenia, zwłaszcza Stasia, który miał się „plątać” w swoich wypowiedziach, wynik był zgodny z oczekiwaniami ulicy. Po krótkim, trwającym nieco miesiąc procesie, 14 maja 1932 roku ława przysięgłych uznała Gorgonową za winną i skazano ją na karę śmierci przez powieszenie. – Ja do dzisiaj mam wątpliwości, czy ona rzeczywiście była winna. Od początku procesu była postawiona teza o winie Gorgonowej – zaznacza prof. Gruza. Zmiana wyroku Na tym zawiła historia się jednak nie skończyła. Obrońcy Gorgonowej wnieśli apelację i sprawa trafiła przed oblicze Sądu Najwyższego, który z uwagi na zbyt ogólnikowe zarzuty oraz liczne uchybienia podczas procesu, zwłaszcza w postaci oddalania wniosków dowodowych obrony, wyrok uchylił. Nowy proces Gorgonowej odbywał się już przed sądem w Krakowie, aby odciąć sprawę od „niezdrowej” atmosfery, która wyrosła wokół niego we Lwowie.

Podczas drugiego postępowania nie pojawiły się żadne nowe dowody, na podstawie których można by było definitywnie przesądzić o winie oskarżonej. Obrona ponownie skutecznie kontrargumentowała i podważała poszlaki. 29 kwietnia 1933 roku Gorgonową uznano drugi raz za winną, tym razem jednak, na podstawie przepisów nowego kodeksu karnego, skazano już tylko na osiem lat więzienia za „zbrodnię pod wpływem ogromnego wzruszenia”. Kobieta trafiła do więzienia w Poznaniu. Odsiadywanie kary w poznańskim więzieniu przerwała wojna. Gorgonowa wyszła na wolność na podstawie amnestii 3 września 1939 roku. Dalsze losy kobiety nie są jasno udokumentowane. Podobno przeżyła wojnę w Warszawie i okolicach. Później miała mieszkać we Wrocławiu, lub wyjechać do Jugosławii. Nie ma jednak na ten temat pewnych źródeł.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE NAC

Autor: Maciej Kucharczyk / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: NAC

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Olaf Scholz ma zostać kandydatem SPD na kanclerza w przedterminowych wyborach. Niemieckie media szeroko komentują zapowiadane na poniedziałek ogłoszenie tej nominacji. Portal RND ocenił, że Scholz "ma szansę udowodnić, że jego kanclerstwo nie było historycznym nieporozumieniem". "Sueddeutsche Zeitung" nazywa go zaś "wypaloną marką" i pisze, że "jest prawdopodobnie najsłabszym, najmniej odpowiednim kandydatem na kanclerza, jakiego SPD kiedykolwiek wysunęła".

SPD wybrała kandydata. "Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemal szalone"

SPD wybrała kandydata. "Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemal szalone"

Źródło:
PAP

- Jestem z zawodu nauczycielem historii. I trudno, żebym dziś nie powiedział kilku zasadniczych słów dotyczących sytuacji, bo ona jest sytuacją historyczną, w jakiej znaleźliśmy się my wszyscy - mówił na Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego Donald Tusk. Premier ocenił, że wojna na wschodzie wchodzi w rozstrzygającą fazę i "zbliża się nieznane".

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Orange Polska ostrzega przed SMS-ami, w których oszuści podszywają się pod tego operatora. Wiadomości dotyczą rzekomej konieczności aktywacji konta.

Uwaga na takie SMS-y

Uwaga na takie SMS-y

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę o godzinie 16 w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Podczas wydarzenia zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta - przekazał w piątek rzecznik PiS Rafał Bochenek.

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

Źródło:
PAP, TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

Wszyscy potencjalni kandydaci na prezydenta wywodzący się z Koalicji Obywatelskiej - Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski, jak i Szymon Hołownia, wygraliby w II turze wyborów z potencjalnymi kandydatami PiS - Przemysławem Czarnkiem i Karolem Nawrockim - wynika z najnowszego sondażu CBOS.

Kandydaci koalicji kontra kandydaci PiS. Warianty na drugą turę

Kandydaci koalicji kontra kandydaci PiS. Warianty na drugą turę

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o przekroczeniu dopuszczalnego poziomu pestycydu w herbacie czarnej liściastej. "Nie należy spożywać partii produktów określonych w komunikacie" - zaapelował GIS.

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Źródło:
tvn24.pl

Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret przyznający azyl polityczny na Białorusi Tomaszowi Szmydtowi - przekazała państwowa agencja BiełTA. Szmydt to ścigany za szpiegostwo były sędzia, który na początku maja zbiegł z Polski.

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wiedeńska policja w piątek znalazła w pobliżu szpitala w stolicy Austrii ciało noworodka. Dzień wcześniej służby informowały o szeroko zakrojonych poszukiwaniach dziecka, które zniknęło z sali na oddziale neonatologicznym.

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Źródło:
APA, ENEX, ORF, Kurier, tvn24.pl

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., Konfederacja - 13 proc. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Kampania prezydencka zacznie się 8 stycznia przyszłego roku - ogłosił w piątek marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wyjaśnił, że zanim poinformuje o dacie samego głosowania, "musi skonsultować się z Państwową Komisją Wyborczą". - Na pewno będzie to w maju - powiedział.

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24, PAP

Kolejne trzy osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W sumie podejrzanych jest osiem osób, w tym były prezes agencji i Paweł S., twórca marki Red is Bad, który po deportacji z Dominikany siedzi w areszcie.

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl/ Prokuratura Krajowa

Aż 5,5 tysiąca miejsc pracy ma zostać zlikwidowanych w zakładach niemieckiego producenta części samochodowych Bosch.

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Źródło:
PAP

Intensywne opady śniegu spowodowały paraliż komunikacyjny w środkowej i północnej Francji. W okolicach Paryża doszło do karambolu z udziałem kilku pojazdów, ponad 30 osób zostało rannych. Ogromne korki powstały także na kilku autostradach - w jednym miejscu utknęło ponad dwa tysiące samochodów ciężarowych.

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Źródło:
Le Monde

- Brytyjskie Siły Zbrojne mogłyby walczyć dziś wieczorem, gdyby Rosja dokonała inwazji na Europę Wschodnią - mówił jeden z głównych brytyjskich dowódców generał Rob Magowan, zapewniając w czasie posiedzenia komisji w Izbie Gmin o gotowości armii.

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

Źródło:
PAP, Politico

Firma Northvolt kończy działalność związaną z rozwojem i produkcją magazynów energii w Gdańsku - ogłosili przedstawiciele firmy. Jak dodano, koncern szuka kupca na zakład w tym mieście.

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Źródło:
PAP

- Trudno sobie wyobrazić, że policjanci wytargali z samochodu trzeźwego kierowcę i go bezpodstawnie pobili, a jednak tak było w tej sytuacji - mówi adwokat kierowcy, któremu sąd przyznał 160 tysięcy odszkodowania od policji w Zabrzu za pobicie. Najpierw to on był jednak oskarżony o napaść na policjantów.

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Źródło:
TVN24/Gazeta Wyborcza

W czwartkowe popołudnie w stanie Alabama stracono Careya Dale Graysona, skazanego za zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku. Jak podkreślają amerykańskie media, był on trzecią jak dotąd osobą, w stosunku do której karę śmierci wykonano poprzez uduszenie azotem.

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Źródło:
USA Today, CNN, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich trzech oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 roku. - Błędy i niekonsekwencje prokuratury w postępowaniu przygotowawczym doprowadziły do takiego wyroku - powiedział na początku uzasadnienia orzeczenia sędzia Stanisław Zdun.

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

IMGW ostrzega przed oblodzeniem. W prawie całej Polsce w nocy spodziewane są trudne warunki drogowe, a w części regionów dodatkowym zagrożeniem okaże się silny wiatr. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

"Juror#2" to tytuł najnowszego filmu 94-letniego Clinta Eastwooda, który w końcu grudnia trafi na platformę Max. Legendarny hollywoodzki mistrz nakręcił thriller sądowy, którego bohater zasiadający w ławie przysięgłych odkrywa, że sam jest powiązany ze sprawą, w której ma sądzić. Obraz zbiera pochwalne recenzje i jest bodaj najlepszym filmem Eastwooda od czasu nakręconego w 2014 roku "Snajpera".

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "The Guardian", tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl