Szef chińskiej dyplomacji Wang Yi rozpoczął w poniedziałek wizytę w Polsce. Jako pierwszy z chińskim ministrem spotkał się wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski. Rzecznik resortu dyplomacji Paweł Wroński przekazał też, że Polska zwróciła uwagę naszym chińskim partnerom na destrukcyjne działania rosyjskie. - Mamy nadzieję, że te działania wobec Moskwy i Mińska znajdą swoje przeciwdziałania również ze strony chińskiej - powiedział rzecznik MSZ.
Przed godziną 16 Wang Yi rozpoczął rozmowy z prezydentem Karolem Nawrockim. Kancelaria Prezydenta dołączyła do informacji wspólne zdjęcie polityków.
Szef MSZ Chin przyjechał do Europy, by odwiedzić trzy kraje: Austrię, Słowenię oraz Polskę.
O czym Nawrocki rozmawiał z Wangiem?
Po zakończonych rozmowach prezydenta z szefem chińskiej dyplomacji szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował o szczegółach spotkania. - Rozmowa dotyczyła nie tylko spraw dwustronnych, w tym gospodarczych, polsko-chińskich, ale także sytuacji międzynarodowej, sytuacji wokół rosyjskiej prowokacji dronowej, jakiej byliśmy świadkami 10 września - przekazał.
Przydacz dodał, że rozmawiano też o "sytuacji bezpieczeństwa w regionie Europy Środkowej w kontekście Białorusi i agresywnej polityki rosyjskiej wobec Ukrainy".
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce
Wizyta Wanga w Polsce ma na celu "opracowanie głównego planu wymiany i współpracy" handlowej. Jak przekazał rzecznik MSZ, w trakcie spotkania szefów chińskiej i polskie dyplomacji podpisano porozumienie w kwestii regionalizacji dotyczącej eksportu polskiego drobiu do Chin.
Wroński poinformował również, że ze strony chińskiej padło zaproszenie dla szefa MSZ do odwiedzenia Chińskiej Republiki Ludowej. Zaproszenie zostało przyjęte.
W tle wizyty Wanga w tej części Europy pozostaje kwestia naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian stwierdził, że Pekin "odnotował tę kwestię" i wyraził nadzieję, że "strony będą w stanie rozwiązywać spory poprzez dialog i konsultacje".
Przylot chińskiego ministra zbiega się w czasie z rosyjsko-białoruskimi manewrami Zapad-2025 (12-16 września). Reakcją Warszawy na ćwiczenia było całkowite zamknięcie granicy z Białorusią. Lin zaapelował o podjęcie przez Polskę działań, które "zapewnią bezpieczne i sprawne kursowanie pociągów ekspresowych (China Railway Express, CRE), gwarantujących stabilność międzynarodowego przemysłu i łańcuchów dostaw". Strona chińska argumentuje, że inicjatywa CRE jest "flagowym projektem" współpracy Pekinu i Warszawy.
Autorka/Autor: os/lulu
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Rafał Guz