Nawrocki o tym, od czego jest "uzależniony"

Nawrocki
Politolożka o sytuacji ze snusem: to może być kosztowne dla Nawrockiego
Źródło: TVN24
Ja to nazywam gumą, są to woreczki nikotynowe - tak o tym, co wziął podczas debaty, mówił w RMF FM Karol Nawrocki. Kandydat PiS wyjaśnił też, dlaczego akurat w tamtym momencie się na to zdecydował. Na zachowanie Nawrockiego z debaty zareagowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna.
Kluczowe fakty:
  • Gest, który Nawrocki wykonał podczas piątkowej debaty, wzbudził ożywione zainteresowanie opinii publicznej - kandydat PiS sięgnął jedną dłonią w kierunku twarzy, a drugą się zasłaniał.
  • Nawrocki komentował to w RMF FM. - Ja to nazywam gumą, są to woreczki nikotynowe - mówił.
  • W rozmowie przyznał też, że kiedyś "popalał papierosy", a teraz jest "uzależniony" od czegoś innego.

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki był pytany w sobotę w RMF FM o gest, który wykonał w czasie piątkowej debaty z Rafałem Trzaskowski. Sięgnął jedną dłonią w kierunku twarzy, a drugą się zasłaniał.

Po debacie przekonywał, że "brał gumę", ale niedługo później szef jego sztabu Paweł Szefernaker przyznał, że w rzeczywistości był to snus - używka zawierająca uzależniającą i szkodliwą dla zdrowia nikotynę. Snusy to produkty, które umieszcza się pod górną wargą, gdzie nikotyna i inne substancje chemiczne wchłaniają się przez błony śluzowe.

- Ja to nazywam gumą, są to woreczki nikotynowe - powiedział w RMF FM kandydat PiS.

wciaganie
Gest Nawrockiego w trakcie debaty
Źródło: zdjęcia organizatora

Nawrocki: pomyślałem, że to jest moment, w którym przyda się

Zapytany, czy nie mógł poczekać z tym do zakończenia debaty, odparł: - Oczywiście, że mogłem poczekać, ale gdy słucha się przez godzinę kolejnych kłamstw Rafała Trzaskowskiego (…), jak mówi cały czas o swoich urojonych sukcesach w Warszawie, to pomyślałem sobie, że to jest ten moment, w którym przyda się saszetka nikotynowa". Zastrzegł, żeby nie mylić tego z niedozwolonymi substancjami.

"Jestem uzależniony od endorfin po treningu"

Nawrocki był pytany, czy kiedykolwiek na przykład palił marihuanę w swoim życiu. - Popalałem papierosy, ale bardzo krótko i okazjonalnie - odpowiedział. Dodał, że "nie ma takiej potrzeby", by palić marihuanę. - Jestem uzależniony od endorfin po treningu sportowym - mówił.

Na pytanie, czy zalegalizowałby marihuanę, powiedział, że "nie jest za legalizacją narkotyków". - Nie jestem tego zwolennikiem, nie będę w tym uczestniczył. Natomiast mam podejście wolnościowe, o czym mówiłem wielokrotnie - dodał.

Nawrocki powiedział też, że w związku z zainteresowaniem opinii publicznej, chce wyjaśnić temat gestu z debaty i i zaprosił swojego kontrkandydata - Rafała Trzaskowskiego i jego współpracowników na badania w niedzielę.

- Jutro oboje z Rafałem Trzaskowskim będziemy w Warszawie, w związku z tym zapraszam Rafała Trzaskowskiego na testy na obecność substancji w naszych organizmach, w tym możemy zbadać (…), czy są w naszych organizmach narkotyki - mówił.

Trzaskowski został zapytany przez dziennikarzy o to zaproszenie przed sobotnim spotkaniem z seniorami w Ciechocinku. - Zapytajcie pana Karola co on wczoraj robił, naprawdę zapytajcie się go - odparł. Dopytywany, jak ocenia zachowanie Nawrockiego, Trzaskowski powiedział: - Niech pan Karol się tłumaczy.

Ministra zdrowia: promuje szkodliwy, uzależniający produkt

Ministra zdrowia Izabela Leszczyna podkreśliła w sobotę w mediach społecznościowych, że ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych zabrania produkcji i wprowadzania do obrotu tytoniu do stosowania doustnego. "Takim produktem jest snus, który nie ma nic wspólnego z gumą nikotynową! (Czyżby Pan Nawrocki oszukiwał swój własny sztab?)" - napisała.

Jej zdaniem Nawrocki promuje "bardzo szkodliwy, mocno uzależniający i nielegalny produkt przed milionami widzów, także niepełnoletnich".

Czym jest snus i jakie są jego rodzaje?

Snusy oraz woreczki nikotynowe (ang. white snus) są produktami zawierającymi nikotynę, przy czym klasyczne snusy są produktem tytoniowym, a white snus działają na podobnej zasadzie, jednak nie zawierają tytoniu. Umieszcza się je pod wargą, gdzie nikotyna wchłania się przez błony śluzowe. Jeden woreczek zawiera ok 50-60 mg nikotyny, czyli 2-3 krotnie więcej niż papieros. Używanie tych produktów jest uzależniające i może prowadzić do takich samych problemów zdrowotnych jak tradycyjne palenie.

W Polsce, podobnie jak w większości krajów UE, sprzedaż snusów zawierających tytoń jest zakazana. Z kolei woreczki nikotynowe są legalne, a ich sprzedaż jest dozwolona osobom pełnoletnim. Minister zdrowia Izabela Leszczyna w październiku 2024 roku informowała, że jej resort pracuje nad ustawą, która zakaże sprzedaży woreczków z nikotyną, które jak oceniła, są "bardzo niebezpieczne i szkodliwe".

Druga tura wyborów prezydenckich, w której zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki, odbędzie się 1 czerwca.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: