Prezes w Trzciance, premier w Krakowie, a była szefowa rządu w Wieliczce. To był najważniejszy występ weekendowej podróży polityków PiS po Polsce. Były pakiety obietnic i cała lista sukcesów "dobrej zmiany".
Wizyty czołowych polityków obozu rządzącego to część objazdu po kraju, który ma potrwać do lipca. Jego hasło brzmi "Polska jest jedna". Ogłosił go na sobotniej konwencji Zjednoczonej Prawicy i PiS Jarosław Kaczyński.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości przedstawiają Polakom dotychczasowe dokonania partii i mówią o planach na kolejne miesiące. W niedzielę politycy spotkali się z mieszkańcami w 30 miejscowościach w całym kraju.
Drogi, seniorzy, wyprawka
Lider Jarosław Kaczyński przyjechał do Trzcianki w Wielkopolsce, gdzie przedstawił swoje poglądy na temat pieniędzy, polityki i siebie samego. Z kolei Beata Szydło w Małopolsce mówiła o popełnionych błędach. - Jesteśmy w połowie kadencji. Za nami bardzo wytężona praca (...) dużo zostało zrobione (...) To projekty zakończone lub wdrażane - podkreślała.
Jak zaznaczyła, każdy popełnia błędy, ale nie robi ich tylko ten, kto nic nie robi. Oceniła także, że rząd PiS próbując realizować reformy ciągle był atakowany przez opozycję, która przez "osiem lat zajmowała się tylko sobą, a teraz zajmuje się tylko atakowaniem Prawa i Sprawiedliwości", nie przedstawiając żadnych propozycji Polakom.
Szydło zachęcała mieszkańców do udziału w wyborach i zaznaczała, że każdy ma w nich głos. Według wicepremier wybory samorządowe są szansą na rozbicie klik i układów, które mieszkańcy dostrzegają.
- Wszystko zależy od nas, bo każdy z nas ma głos i może wybrać - przekonywała i apelowała: - Dobrze wybierzmy, zastanówmy się, kto powinien nas reprezentować. Głosujmy na tych, którym ufamy.
Mateusz Morawiecki, który odwiedził też ten region (Skawinę koło Krakowa), mówił o rządowych obietnicach zaprezentowanych na sobotniej konwencji. Ma to być między innymi 5 miliardów złotych na gminne drogi, 23 miliardy dla seniorów (przez osiem lat) i po 300 złotych szkolnej wyprawki dla każdego ucznia do 18. roku życia, w każdym roku szkolnym.
- Zainwestujemy tu dodatkowe środki, żeby Polska była wielka także ludnościowo, demograficznie. Nasze działania mają na celu również długą, strategiczną perspektywę rozwoju Polski. Chcemy, aby była ona państwem coraz bardziej sprawiedliwym, solidarnym, ale także silnym demograficznie i ekonomicznie - wyjaśniał.
Najpierw nowelizacja, potem 180 milionów złotych
Szef rządu zapewnił też, że w tym roku ruszy wielki program termomodernizacji, a Skawina będzie pierwszym miastem, w którym to laboratorium zadziała.
Podczas czwartkowego posiedzenia Komitetu Sterującego do spraw Krajowego Programu Ochrony Powietrza Morawiecki zapowiedział, że w tegorocznym budżecie na termomodernizację zarezerwowano 180 milionów złotych, a cały program ma kosztować w ciągu najbliższych 10 lat 25-30 miliardów złotych.
Program termomodernizacyjny ma przyczynić się - zdaniem szefa rządu - do poprawy jakości powietrza, szczególnie w tych polskich miastach, które znalazły się na liście najbardziej zanieczyszczonych smogiem aglomeracji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Na tej liście figurują 33 polskie miasta, a aż siedem znajduje się w pierwszej dziesiątce. Są to między innymi Żywiec, Pszczyna czy Rybnik.
Pierwszym krokiem do wsparcia procesu ocieplania budynków w Polsce, ma być nowela ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów. Da ona podstawę do wydania na ten cel przez państwo 180 milionów złotych.
W tym roku ma ruszyć też pilotaż, który będzie przeznaczony dla najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce. Poligonem doświadczalnym ma być Skawina. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, pilotaż obejmie 23 miasta do 100 tysięcy mieszkańców, a w pozostałych 10 z listy miast najbardziej zagrożonych smogiem opracowanej przez WHO, mają powstać indywidualne plany ochrony powietrza. Termomodernizacja w 23 gminach ma kosztować około 750 milionów złotych i objąć 15-16 tysięcy domów.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski na spotkaniu z mieszkańcami Tomaszowa Mazowieckiego zapewnił, że projekty społeczne i gospodarcze zaprezentowane w sobotę przez premiera Morawieckiego mają być zrealizowane w tej kadencji parlamentu.
Mówiąc o nowych programach prorodzinnych - między innymi wyprawce dla uczniów - zaznaczył, że wprowadzanie w życie pomysłów służących wzmocnieniu rodziny jest niezwykle istotne. - Im silniejsza rodzina, tym silniejsza Polska, kraj, Tomaszów Mazowiecki. Każde pieniądze, szczególnie w wielodzietnych rodzinach są ważne, istotne i oczekiwane - przekonywał.
Z kolei na spotkaniu w Janowie Lubelskim marszałek Sejmu Marek Kuchciński mówiąc o obniżce podatku CIT dla małych i średnich przedsiębiorstw, ocenił, że już poprzednie, w 2015 roku, zmniejszenie tej daniny z 19 do 15 procent przyniosło dobre rezultaty, ponieważ przedsiębiorcy rozwinęli działalność.
Edukacja, rzeki, łuk triumfalny
Marszałek poinformował, że program "Dostępność plus", na który zaplanowano prawie 24 miliardy złotych, ma polegać na przeanalizowaniu i wprowadzeniu różnych zmian w infrastrukturze, aby ułatwić emerytom, osobom starszym, niepełnosprawnym codzienne życie, poruszanie się, korzystanie z różnych usług. Chodzi na przykład o ludzi, którzy mieszkają na wyższych piętrach w domach pozbawionych wind.
Z mieszkańcami Brzegu na Zamku Piastów Śląskich spotkała się minister edukacji Anna Zalewska, która przedstawiła efekty prac swojego resortu. Jak podkreślała, reforma szkolnictwa powszechnego, polegająca na likwidacji gimnazjów, była konieczna i spotkała się z dobrą oceną Polaków.
30 miliardów złotych przeznaczone zostanie z budżetu państwa na program dotyczący uregulowania Odry - między innymi o tym mówił w czasie spotkania z mieszkańcami Nowej Soli (największego z nadodrzańskich miast w woj. lubuskim) Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Odwiedził także nowosolski port rzeczny. Dodał, że w tym miesiącu został przedstawiony ostateczny kształt biegnącej Odrą drogi wodnej E30.
W stolicy Polski na placu na Rozdrożu powstanie pomnik Bitwy Warszawskiej 1920 roku, który będzie przypominał kształt Łuku Triumfalnego znajdującego się w pobliżu Pól Elizejskich w Paryżu - zapowiedział z kolei wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, który w niedzielę na spotkaniu z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego przedstawił także nowe propozycje programowe PiS.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska w Łapach (województwo podlaskie) przypomniała natomiast, że od kwietnia ubiegłego roku działa program Rodzina 500 plus, na który zostało do tej pory przeznaczonych blisko 40 miliardów złotych.
Wspomniała też o planie wprowadzenia bezpłatnych leków dla kobiet w ciąży, które - zdaniem szefowej MRPiPS - są potrzebne ze względu na coraz późniejszy wiek kobiet planujących pierwsze dziecko; o wydłużeniu o trzy miesiące urlopu macierzyńskiego dla rodzin, gdzie kolejne dziecko urodzi się nie później niż dwa lata po poprzednim.
"Wyhamowanie dobrej zmiany"
Z mieszkańcami Dąbrowy Tarnowskiej w województwie małopolskim spotkał się szef MSWiA Joachim Brudziński. Jedno z pytań mieszkańców dotyczyło prezydenta Andrzeja Dudy - czy jego weta do kilku ustaw PiS oznaczają "wyhamowanie dobrej zmiany". - Wierzę, że wszyscy wciąż jesteśmy jedną, biało-czerwoną drużyną, że prezydent Andrzej Duda to nasz prezydent - odpowiedział minister.
Wiceprezes PiS wyraził nadzieję, że prezydent "nie popadnie w taki stan euforyczny, jak były prezydent Komorowski w czasie kampanii i nie uzna, że nie ma z kim przegrać".
Autor: lukl//now / Źródło: tvn24.pl