Do pięciu lat więzienia grozi 25-latkowi z powiatu radzyńskiego (woj. lubelskie), który przed sądem odpowiadać będzie za zniszczenie mienia. Młody mężczyzna po tym, jak pokłócił się z dziewczyną, swoją złość odreagował na przypadkowym samochodzie. Metalową rurką powybijał szyby i zniszczył karoserię.
Do zdarzenia doszło w sylwestrową noc na terenie stacji paliw w miejscowości Kąkolewnica w powiecie radzyńskim. Oficer dyżurny policji w Radzyniu Podlaskim otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie stacji paliw agresywny, młody mężczyzna, przy pomocy metalowej rurki, niszczy samochód. - Uszkodzeniu uległa karoseria, powybijane zostały również szyby. Właściciel auta wycenił straty na kwotę pięć tysięcy złotych - poinformował podkomisarz Piotr Mucha, oficer prasowy policji w Radzyniu Podlaskim.
Pokłócił się z dziewczyną i "musiał jakoś wyładować złość"
Policjanci zatrzymali awanturującego się mężczyznę. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec gminy Kąkolewnica. - Usłyszał zarzuty zniszczenia mienia i przyznał się do winy. Mężczyzna swoje zachowanie tłumaczył tym, że pokłócił się z dziewczyną i musiał jakoś wyładować swoją złość. Twierdził również, że tej nocy wypił dużą ilość alkoholu i nic nie pamięta - relacjonuje podkomisarz Piotr Mucha.
25-latkowi za zniszczenie mienia grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Radzyniu Podlaskim