Jarosław Kaczyński nie odcina się od ewentualnej koalicji PO i PiS. - Jeżeli Platforma Obywatelska najpierw by oświadczyła, że była w błędzie, to wtedy moglibyśmy rozmawiać. Jest oczywiście jeszcze kwestia programu, tu się bardzo, ale to bardzo różnimy - oświadczył na konferencji prasowej prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyński zastrzegł, że na pytanie o ewentualny PO-PiS może odpowiedzieć konkretnie dopiero wtedy, kiedy "usłyszy od kierownictwa Platformy, że coś takiego, jak PO-PiS jest w ogóle brane pod uwagę".
- Dotychczas obowiązuje koncepcja anihilacji Prawa i Sprawiedliwości. Trudno z tymi, którzy chcą nas anihilować zawierać koalicję. Ale jeżeli Platforma Obywatelska najpierw by oświadczyła, że była w błędzie, to wtedy moglibyśmy rozmawiać - stwierdził prezes PiS. - Jest oczywiście jeszcze kwestia programu, tu się bardzo, ale to bardzo różnimy - zastrzegł.
Cel: władza
Pytany, jakie cele stawia sobie PiS po wyborach, odpowiedział: Władzę i zmianę w Polsce, która jest tak bardzo potrzebna. Wskazał na "radykalną zmianę polityki gospodarczej i społecznej".
O koalicji PO i PiS obie partie rozmawiały w roku 2005 po wyborach parlamentarnych. Wtedy nic z takiej współpracy nie wyszło i PiS, z czasem, związało koalicję z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot. PAP