"Kaczyński jedzie 200 km/h i rozmawia przez telefon"

Gościem "Jeden na jeden" był Ryszard Petru
Gościem "Jeden na jeden" był Ryszard Petru
Źródło: TVN 24
- Ewidentnie PIS jest zaskoczone tym, jaka jest opinia Komisji Weneckiej - powiedział Ryszard Petru, lider Nowoczesnej, w programie "Jeden na jeden".

- Damy radę w rywalizacji z PiS, bo jest nas wszystkich razem więcej i mam wrażenie, że Kaczyński jedzie 200 km na godzinę i jeszcze rozmawia przez telefon - mówił Petru uzasadniając, że opozycja parlamentarna jest wystarczająco silna, aby wygrać z PiS. - Przykład Komisji Weneckiej jest tego doskonałym przykładem - proszą Komisję Wenecką o opinię, a potem są zaskoczeni jej negatywną opinią - dodał.

"Jedyną sensowną decyzją Waszczykowskiego zapytanie o opinię Komisji"

- Miesiąc temu minister Waszczykowski mówił, że ma wrażenie, że Komisja jest uspokojona tym co się dzieje w Polsce, dając sugestię, że wszystko jest ok. Ewidentnie PIS jest zaskoczone tym, jaka jest opinia Komisji - powiedział lider Nowoczesnej.

Zdaniem Petru prawdopodobieństwo przecieku projektu opinii Komisji było wysokie, ponieważ tak dzieje się, kiedy materiał jest rozsyłany do kilkudziesięciu osób. - Ważniejsze jest to, co jest w tym materiale - powiedział.

Oceniając pracę Waszczykowskiego jako ministra spraw zagranicznych Petru stwierdził, że jego jedyną "sensowną decyzją" było właśnie zapytanie Komisji Weneckiej o opinię w sprawie Trybunału, krytykowane później przez PiS.

Komisja Wenecka sprawdza Polskę

Z wnioskiem do Komisji Weneckiej o opinię w sprawie nowelizacji ustawy o TK z czerwca 2015 r. szef MSZ Witold Waszczykowski wystąpił w grudniu. Przedstawiciele Komisji odwiedzili Warszawę na początku lutego.

W projekcie opinii, który wyciekł do mediów, Komisja Wenecka w konkluzjach wzywa wszystkie organy państwa do pełnego poszanowania i wprowadzenia w życie orzeczeń TK. Komisja wita z uznaniem fakt, że wszyscy polscy rozmówcy wyrażali przywiązanie do Trybunału jako gwaranta nadrzędności konstytucji w Polsce. Jednak dopóki sytuacja kryzysu konstytucyjnego odnoszącego się do TK pozostaje nierozwiązana i dopóki Trybunał nie może wykonywać pracy w skuteczny sposób, zagrożone są nie tylko rządy prawa, ale także demokracja i prawa człowieka - stwierdzono. Dodano też m.in., że konieczne jest znalezienie rozwiązania obecnego konfliktu wokół składu TK.

W czwartek polskie MSZ wystąpiło do Komisji Weneckiej z wnioskiem o przełożenie wydania opinii o TK na następne, czerwcowe posiedzenie, na co jednak nie zgodziła się Komisja. Opinia zostanie zaprezentowana na sesji 11 i 12 marca.

"Ziobro tworzy prywatne państwo policyjne"

Petru odniósł się też do tego, czy rywalizuje z Grzegorzem Schetyną, przewodniczącym PO, o pozycję lidera opozycji. - Nie czuję oddechu Schetyny na swoich plecach - powiedział. - Są rzeczy ponadpartyjne, jak obrona konstytucji, demokracji, praw człowieka. Ręka w rękę musimy wszyscy w ramach opozycji działać i nasze różnice programowe odłożyć na bok - stwierdził.

- Jeśli chodzi o kwestię 500+ to dla mnie niepojętym było, dlaczego PO głosowała za podwojeniem stawki. Dzisiaj mamy dzień Ziobry. Nie jest dla mnie zrozumiałe, dlaczego PO nie postawiła go przed Trybunałem Stanu - dodał Petru.

Zdaniem lidera Nowoczesnej dziś ponosimy konsekwencje tamtej decyzji. - Zbigniew Ziobro ma nieograniczoną władzę i tworzy prywatne państwo policyjne - ocenił.

W piątek weszła w życie reforma polegająca m.in. na połączeniu funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Kadencję zakończył dotychczasowy szef prokuratury Andrzej Seremet, zaś jego następcą zostanie właśnie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Autor: mart/tr / Źródło: TVN 24

Czytaj także: