Kaczyński i Morawiecki odwiedzają Przyłębską. Czarnecki: trochę się martwię, nikt mnie nie zaprosił

[object Object]
Politycy o spotkaniach w mieszkaniu prezes Trybunału Konstytucyjnegotvn24
wideo 2/4

Jarosław Kaczyński od miesięcy mówi otwarcie, że utrzymuje relacje towarzyskie z panią Przyłębską - stwierdził w Sejmie wicemarszałek Senatu Adam Bielan ze Zjednoczonej Prawicy. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że w mieszkaniu prezes Trybunału Konstytucyjnego odbywają się cyklicznie spotkania i biorą w nich udział prezes Prawa i Sprawiedliwości oraz premier Mateusz Morawiecki. - Nigdy nie spożywałem darów bożych z panią prezes Przyłębską - skomentował tymczasem te doniesienia europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

"Gazeta Wyborcza" napisała w czwartek, że "w PiS od dawna narasta niezadowolenie, że partyjna siedziba przy ul. Nowogrodzkiej nie jest jedynym centrum decyzyjnym".

"Al. Szucha (tam mieszka prezes TK Julia Przyłębska - red.) to już kolejny ośrodek władzy po saloniku przy Wilczej" - komentuje w rozmowie z dziennikiem polityk obozu Zjednoczonej Prawicy.

Komentarza w sprawie doniesień "Gazety Wyborczej" odmówili w czwartek TVN24 szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska oraz rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek.

"Kaczyński mówił o tym już od wielu miesięcy"

Wicemarszałek Senatu (Zjednoczona Prawica) Adam Bielan pytany w Sejmie przez dziennikarzy, czy to normalne, żeby nawet kilka razy w tygodniu premier i prezes PiS spotykali się w mieszkaniu Przyłębskiej, odpowiedział, że "nie widział statystyk".

- Być może był taki tydzień, w którym spotkali się dwa czy trzy razy, ale Jarosław Kaczyński mówił o tym już od wielu miesięcy otwarcie, że utrzymuje relacje towarzyskie z panią Przyłębską. Nie tylko zresztą z nią - dodał.

Przyznał, że "jeżeli to są spotkania towarzyskie, to nie widzi w tym niczego złego".

Dopytywany, jakie dokumenty przywozi się na spotkania towarzyskie ("GW" napisała, że prezes PiS pojawiał się tam z teczką - red.), powiedział, że nie wie. - Trzeba zapytać, tych którzy inwigilują pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, czyli rozumiem polityków opozycji - stwierdził. - Na szczęście odeszliśmy od czasów, kiedy członkowie Trybunału Konstytucyjnego pisali ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, jak to miało miejsce za czasów pana (byłego prezesa TK Andrzeja - red.) Rzeplińskiego i prezydenta (Bronisława - red.) Komorowskiego - stwierdził.

Czarnecki: nigdy nie spożywałem darów bożych z prezes Przyłębską

Do sprawy odniósł się także europoseł PiS Ryszard Czarnecki. - Nigdy nie spożywałem darów bożych z panią prezes Przyłębską. Nie było mi to dane. Nigdy nie byłem w jej mieszkaniu prywatnym. Nawet nie wiem, czy kiedykolwiek byłem w siedzibie Trybunału Konstytucyjnego - skomentował. Jak stwierdził, "w tej sprawie jestem jak żona Cezara, poza podejrzeniami".

- Chociaż oczywiście tak trochę się martwię, że nikt na tę kolacyjkę mnie nie zaprosił - skwitował.

Czarnecki: nigdy nie spożywałem darów bożych z prezes Przyłębską
Czarnecki: nigdy nie spożywałem darów bożych z prezes Przyłębskątvn24

"Tak nie może funkcjonować państwo"

- Nikt chyba nie ma wątpliwości, że tak nie może funkcjonować państwo, że państwo, w którym zaburza się trójpodział władzy przestaje być państwem demokratycznym - powiedziała TVN24 szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

- To, że przy obiadku omawiają najważniejsze sprawy państwa przedstawiciel władzy sądowniczej, ustawodawczej i wykonawczej, oznacza, że my jako Polacy nie możemy czuć się bezpieczni. Bo te władze mają się wzajemnie kontrolować - oceniła.

Odnosząc się do sytuacji, kiedy były już prezes TK Andrzej Rzepliński został nagrany w chwili, gdy wychodzi z warszawskiego gmachu Czytelnika, gdzie znajduje się siedziba PO, powiedziała, że "prezes Rzepliński był w siedzibie Platformy Obywatelskiej, bo nie wpuszczono go wcześniej do Sejmu, gdzie miała się odbyć debata". - To była oficjalna debata (...), na której rozmawialiśmy o przyszłości sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego w Polsce - zaznaczyła.

- Czym innym są regularne spotkania, gdzie ustala się, jakie wyniki będą drukowane przez Trybunał Konstytucyjny. Przecież my najczęściej wiemy, jaki będzie wynik decyzji Trybunału Konstytucyjnego znając poglądy PiS-u, zanim on jeszcze zapadnie. Co więcej, czasami ogłasza go pani Przyłębska, zanim spotka się skład Trybunału Konstytucyjnego - zauważyła Lubnauer.

"To patologia"

Zdaniem posłanki klubu PO-KO Kamili Gasiuk-Pihowicz, takie spotkania towarzyskie szefa partii rządzącej z szefową TK to sytuacja patologiczna. - Uwikłanie w regularne kontakty towarzyskie z politykami partii rządzącej dyskwalifikuje Julię Przyłębską jako szefa Trybunału Konstytucyjnego - powiedział Gasiuk-Pihowicz na konferencji prasowej.

Dodała, że tak jak patologiczną sytuacją jest ocenianie przestępcy przez sędziego, który pozostaje z nim w towarzyskich kontaktach, tak ocenianie ustaw, które "są wymyślane na Nowogrodzkiej przez osobę, która jest w zażyłych relacjach z szefem TK, też jest patologią".

- Kontakty towarzyskie pomiędzy szefem partii rządzącej, szefem rządu a szefem Trybunału Konstytucyjnego, to patologia, a nie norma" - stwierdziła Gasiuk-Pihowicz.

"Podąża sztab z teczkami. Przecież to nie serniczki"

Zdaniem posła PO-KO Andrzeja Halickiego, Jarosław Kaczyński tworzy dziś "grupę trzymającą władzę i patologiczny układ".

- Trudno uwierzyć, że te "spotkania towarzyskie" były tylko spotkaniami przy kawie i serniczku, bo za prezesem - widzimy to na zdjęciach - podąża cały jego sztab ochroniarski z ciężkimi teczkami pełnymi materiałów. Przecież nie są to serniczki - mówił. - Musimy to wyplenić - dodał.

Halicki: Za prezesem podąża sztab ochroniarzy z teczkami. Przecież to nie serniczki
Halicki: Za prezesem podąża sztab ochroniarzy z teczkami. Przecież to nie serniczkitvn24

Prezes przyjeżdża nawet dwa, trzy razy w tygodniu

"Gazeta Wyborcza" napisała w czwartek, że zdarza się, iż prezes PiS Jarosław Kaczyński przyjeżdża do Julii Przyłębskiej dwa, a nawet trzy razy w tygodniu.

"Do apartamentowca przy al. Szucha w Warszawie nie każdy może wejść – budynek jest chroniony, a gości wita konsjerż. Samochód polityka podjeżdża pod główne wejście, a prywatni ochroniarze lidera Prawa i Sprawiedliwości czekają w recepcji budynku. Czasami Kaczyński niesie reklamówkę, a towarzyszący mu ochroniarz teczkę z dokumentami" - relacjonuje "GW".

"Wyborcza" zauważa, że Kaczyński odwiedzał prezes Trybunału Konstytucyjnego w 2017 roku jeszcze w jej poprzednim mieszkaniu, też znajdującym się przy al. Szucha. Premier Mateusz Morawiecki zaczął uczestniczyć w spotkaniach pod koniec 2017 roku, kiedy był jeszcze wicepremierem i ministrem finansów.

Według informatorów dziennika z PiS, "to właśnie w mieszkaniu Przyłębskiej miał się narodzić kształt jego rządu, a ministrowie uznawani za wszechmocnych stracili stanowiska".

"Wyborcza" napisała, że "od początku kampanii wyborczej do europarlamentu samochody prezesa PiS i premiera rządu zjeżdżają do garażu podziemnego".

Według rozmówców "GW" z rządu, "doradcy premiera pytają jeden drugiego, kto 'powiadomi Julię' o konkretnej decyzji". "W sporze między premierem a ministrem sprawiedliwości zawsze staje po stronie Morawieckiego, bo ze Zbigniewem Ziobrą jest w konflikcie" - podał przykład ważny, zdaniem dziennika, polityk PiS.

"Gazeta Wyborcza" o spotkaniach w mieszkaniu Julii PrzyłębskiejTwitter/ Gazeta Wyborcza

Kaczyński: bardzo lubię bywać u Przyłębskiej

Prezes PiS powiedział 13 maja w telewizji państwowej, że "ma wielu przyjaciół w polityce, z którymi lubi rozmawiać".

- Ale mam bardzo wielu przyjaciół, którzy polityką się nie zajmują. Państwa Baboszów (...), Anna Bielecka i jej mąż Piotr Walkowiak. To jest takie moje odkrycie towarzyskie ostatnich lat, ale naprawdę przemiła osoba: Julia Przyłębska. Ona jest prezesem Trybunału Konstytucyjnego, ale to są całkiem prywatne znajomości. Bardzo lubię u niej bywać, zresztą tam bardzo wiele osób bywa, bo ona jest bardzo towarzyska - mówił wtedy Jarosław Kaczyński.

Autor: js/adso / Źródło: TVN24, Gazeta Wyborcza, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24