Chcemy mieć bogate polskie rodziny, chcemy mieć bogatą Polskę i chcemy, żeby Polska przestała być państwem prowincjonalnym. Nie jesteśmy ludźmi, którzy wyznają mikromanię narodową. My wierzymy, jesteśmy przekonani i pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie rozwiązywać bardzo trudne zadania w najtrudniejszej sytuacji - mówił wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas pikniku ugrupowania w Pułtusku.
Kaczyński zapowiedział dalsze spotkania czołowych polityków PiS z mieszkańcami Polski. - Te spotkania są nam bardzo potrzebne. To już się sprawdziło, właśnie podczas tego rodzaju rozmów z Polakami powstało wiele planów, projektów, pomysłów, które przedstawiliśmy w poprzednich kampaniach wyborczych i zrealizowaliśmy te zapowiedzi - stwierdził prezes PiS.
Jak dodał, ważne jest teraz to, by także przed tymi wyborami przedstawić "wiarygodny plan, powstały można powiedzieć od dołu".
Stwierdził, że statystki europejskie pokazują "wielki postęp w naszym kraju". - Czy to oznacza, że w Polsce nie ma ciągle problemów? I tych wielkich, i tych mniejszych? Jeszcze bardzo wiele do zrobienia przed nami - powiedział Kaczyński.
Jak dodał, Pułtusk jest nieprzypadkowym miejscem sobotniego spotkania. To tutaj - jak przypomniał - było obchodzone zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. - Te głosy znowu są nam potrzebne, żeby ta droga, która została zwycięstwem Andrzeja Dudy w 2015 roku rozpoczęta, była kontynuowana - powiedział prezes PiS.
Zaznaczył, że "sensem tej drogi była zmiana systemu ekonomicznego w naszym kraju". - Ten poprzedni był bardzo niesprawiedliwy i bardzo nieefektywny - ocenił Kaczyński, podkreślając, że droga do celu musi być konsekwentna.
Kaczyński: chcemy mieć bogate polskie rodziny, chcemy mieć bogatą Polskę
Jarosław Kaczyński przytoczył statystykę, według której pod względem bogactwa Polska osiągnęła "86 procent poziomu przeciętnego Unii Europejskiej". - My chcemy mieć bogate polskie rodziny, chcemy mieć bogatą Polskę i chcemy, żeby Polska przestała być państwem prowincjonalnym. My nie jesteśmy ludźmi, którzy wyznają mikromanię narodową. My wierzymy, jesteśmy przekonani i pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie rozwiązywać bardzo trudne zadania w najtrudniejszej sytuacji - powiedział.
- Że możemy doprowadzić nasz kraj nie tylko do stu procent poziomu Unii Europejskiej, ale pójść dalej, najpierw na poziom Finlandii, a później już Niemiec i jeszcze wyżej, do tych krajów, które są jeszcze bogatsze. To jest wszystko możliwe - dodał.
Kaczyński stwierdził, że "w różnych polskich miastach rządzą ludzie nam niechętni, ale na przykład bardzo lubiący Niemcy. Niedaleko stąd mamy takiego, który chce mieć lotnisku w Berlinie. Myli mu się, gdzie jest stolica Polski". - Zapomina, że Polska, jako duży, europejski kraj, musi mieć wielkie lotnisko - dodał.
Zapowiedział, że pod rządami PiS Polska będzie "wspinać się do góry po drabinie" postępu. - Pewnie będą nam leciały na głowę kamienie, ale kiedy otrzymamy wsparcie od państwa, to nawet te kamienie nas nie zatrzymają - zakończył prezes PiS.
Morawiecki: Platforma Obywatelska "wyhuśtałaby" wszystkich ludzi
Na pikniku rodzinnym obecny był również premier Mateusz Morawiecki, który przekazał, że niecałe dwa miesiące temu rząd przedstawił "trzy ważne, wielkie społeczne projekty". Mówił o uchwaleniu programu 800 plus, który nazwał "godnościowym" i którego celem ma być "wzmacnianie polskich rodzin".
Drugi z wymienionych projektów to darmowe leki dla seniorów. - Tutaj również za parę dni zajmie się tym rząd, po paru tygodniach będzie to wdrożony program - dodał premier.
Trzecim takim projektem są - jak mówił premier - darmowe autostrady. - Obiecaliśmy i wykonaliśmy to, do czego się zobowiązaliśmy. Już od tygodnia można jeździć państwowymi autostradami za darmo - mówił Morawiecki. Zwrócił uwagę, że jedną z takich autostrad - bezpłatną w każdy weekend na okres wakacji - jest ta łącząca Toruń z Gdańskiem (autostrada A1).
- To, że się dotrzymuje słowa, to nie jest coś, co jest naturalne w polskiej polityce, bo przecież wcześniej było zupełnie inaczej. Jak miało być wdrażane 500 plus, to wyobraźcie sobie na moment, że spełnia się to marzenie opozycji o zmianie władzy. Wraca Donald Tusk i Platforma Obywatelska. Czy myślicie, że byłoby 500 plus? No właśnie. Oni 500 razy zmieniali zdanie na temat 500 plus. Huśtawka Obywatelska, a nie Platforma Obywatelska. I tak by właśnie wyhuśtali wszystkich ludzi - mówił Morawiecki w Pułtusku.
Źródło: TVN24