Kaczyński wysyła wezwania przedsądowe. Chce przeprosin

Aktualizacja:
[object Object]
Ryszard Petru odniósł się do wniosku na konferencji prasowejtvn24
wideo 2/35

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński skierował wezwania przedsądowe do Platformy Obywatelskiej i Ryszarda Petru, w których domaga się przeprosin. Chodzi o reakcje na tak zwane taśmy Kaczyńskiego. Polityk chce także przeprosin od Agory SA za cykl artykułów poświęconych planom budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna.

Kaczyński skierował wezwanie przedsądowe do PO, w którym domaga się przeprosin m.in. za zamieszczanie w internecie materiałów, w których politycy tej partii twierdzili, że prezes PiS mógł popełnić przestępstwo płatnej protekcji.

Do wezwania dołączone są skany grafik, w których na zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego nałożone są podpisy: "Prezes Kaczyński ukrywa majątek? Taśmy dowodzą, że zarządza milionami", "Dwie wieże Kaczyńskiego miały kosztować 1,3 miliarda zł" oraz "Kaczyński ukrywa majątek, uczestniczy w spotkaniach jako reprezentant Srebrnej" czy "Kaczyński mógł popełnić przestępstwo powoływania się na wpływy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej".

Chce przeprosin za wypowiedzi polityków

Prezes PiS domaga się także przeprosin za wypowiedzi polityków PO z jednej z konferencji prasowej.

Do wezwania zostały załączone cytaty:

- posła Cezarego Tomczyka: "Chcieliśmy z całą mocą powiedzieć, że tej sprawy nie zostawimy. Do tej sprawy będziemy codziennie wracać, aż do pełnego jej rozliczenia. Jutro spotkamy się z państwem ws. wniosku do prokuratury, będziemy też czekać na wyjaśnienie J. Kaczyńskiego")

- posła Marcina Kierwińskiego: "na pewno będzie to art. 231 par. 2, w związku z art. 230 par. 1, a więc jeszcze raz powie, i to co przed chwilą mówiłem, płatna protekcja, powoływanie się na wpływy, przekroczenie uprawnień posła w celu osiągnięcia korzyści majątkowej")

- posła Krzysztofa Brejzy: "Po co powołana, przez kogo była kontrolowana spółka 'En', wobec której zobowiązania miał architekt, członek rodziny J. Kaczyńskiego, który został mówiąc brzydko na lodzie, bez pieniędzy i musiał nagrać rozmowę, ponieważ nie ufał nawet swojemu krewnemu, J. Kaczyńskiemu, który prawdopodobnie dopuścił się wobec niego oszustwa"). Ponadto Kaczyński chce przeprosin za - jak czytamy w wezwaniu przedsądowym - "przekazanie informacji portalowi wyborcza.pl".

Pod przeprosinami miałby się znaleźć podpis "Platforma Obywatelska RP". Jarosław Kaczyński w wezwaniu przedsądowym domaga się przeprosin z podpisem lidera PO Grzegorza Schetyny, a także zamieszczenia wszystkich przeprosin do 7 lutego bieżącego roku na profilu Platformy Obywatelskiej na Facebooku oraz Twitterze, na których miałyby znajdować się przez siedem dni z funkcją "przypięcia" (w wyniku czego wpisy z przeprosinami byłyby widoczne jako pierwsze na profilu - red.).

Prezes PiS domaga się także opublikowania oświadczenia na portalu wyborcza.pl w dziale "Kraj". Oczekuje również wpłacenia przez PO 15 tysięcy złotych na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie.

"Nie ma powodu, żeby się wycofywać"

- Złożyliśmy do prokuratury zawiadomienie o możliwym popełnieniu przestępstwa i do CBA o sprawdzenie oświadczeń majątkowych (prezesa PiS), czy są zgodne z prawdą. I rozumiem, że to jest odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego na te zawiadomienia - skomentował szef klubu PO Sławomir Neumann.

- Myśmy swoje zdanie opisali w tych zawiadomieniach do prokuratury, zdania nie zmieniamy, rozumiem, że to jest dość paniczna obrona Jarosława Kaczyńskiego, dość histeryczna - straszenie prokuratorem tych, którzy pokazują nieprawidłowości - powiedział Neumann. Wyraził nadzieję, że prokuratura "zajmie się tymi, którzy łamią prawo, a nie tymi, którzy zgłaszają ewentualne przypadki łamania prawa". Pytany, czy to oznacza, że PO nie wycofa się z grafik o Kaczyńskim, odpowiedział: "Nie, tu nie ma powodu, żeby się wycofywać".

"Tego typu osoby nazywane są oszustami"

Wezwanie przedsądowe otrzymał także Ryszard Petru za nazwanie Jarosława Kaczyńskiego "oszustem". Chodzi o środowy wpis lidera partii Teraz! na Twitterze, że "żaden z Jarosława Kaczyńskiego biznesmen. Człowiek, który zleca wykonanie prac i po roku nie płaci jest po prostu oszustem".

CZYTAJ WIĘCEJ O TAŚMACH KACZYŃSKIEGO >

Petru podkreślił w piątek na konferencji prasowej, że "w biznesie wielokrotnie widział takie sytuacje, że przedsiębiorcy czy osoby zlecały pewne działania, a potem, nie chcąc płacić, zaczęły kombinować". - Tego typu osoby nazywane są oszustami - ocenił Petru. Odniósł się także do zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego. Złożył je austriacki biznesmen, z którym prezes PiS prowadzi rozmowę na ujawnionych przez "Gazetę Wyborczą" nagraniach.

Zdaniem Ryszarda Petru, jeśli sąd rozstrzygnie na korzyść Austriaka, to "potwierdzi, że Jarosław Kaczyński jest oszustem, bo nie chce zapłacić za robotę, którą zlecił w imieniu spółki Srebrna". Lider Teraz! zaznaczył, że "w związku z tym czeka na rozstrzygnięcie sądu w kwestii tego, czy Jarosław Kaczyński ma zapłacić czy nie". - Ja ze swoich słów się nie wycofuję. Uważam, że zlecanie usług, a następnie nie płacenie za nie - mówiąc, że się chce zapłacić - jest swojego rodzaju oszustwem - zaznaczył.

Przeprosiny i dziesięć tysięcy złotych

Prezes PiS domaga się przeprosin o treści: "Przepraszam pana Jarosława Kaczyńskiego za to, że w dniu 30 stycznia 2019 r., na portalu Twitter bezprawnie nazwałem pana Jarosława Kaczyńskiego oszustem. Oświadczam, że brak było podstaw do sformułowania takich określeń. Ubolewam, że w wyniku mojego bezprawnego działania bezpodstawnie naruszyłem dobre imię i godność Jarosława Kaczyńskiego". Przeprosiny miałyby zostać opublikowane na profilu Ryszarda Petru na Twitterze, nie później niż dwa dni od dnia otrzymania wezwania. Ponadto Jarosław Kaczyński domaga się od Ryszarda Petru usunięcia wspomnianego wpisu i zapłaty dziesięciu tysięcy złotych na rzecz "Stowarzyszenia na rzecz wspierania hospicjum im. Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim".

W uzasadnieniu do wezwania przedsądowego napisano, że określenie innej osoby mianem "oszusta" stanowi przekroczenie granic dopuszczalnej krytyki.

"Trudno poczytywać takie określenia jako element rzeczowej i kulturalnej dyskusji. Tego typu epitety mają zabarwienie jednoznacznie pejoratywne, ujemne i mają na celu spowodować negatywny odbiór danej osoby w opinii publicznej" - czytamy w uzasadnieniu. Podkreślono także, że niezastosowanie się do wezwania przez Petru będzie skutkowało "wdrożeniem odpowiednich działań cywilnoprawnych".

Wezwanie do Agory za cykl artykułów

Kaczyński skierował wezwanie także do Agory SA za cykl artykułów poświęconych planom budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna.

Domaga się opublikowania przeprosin m.in. na łamach portalu Wyborcza.pl oraz "Gazety Wyborczej".

Prezes PiS oczekuje ponadto wpłacenia 30 tys. zł na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie.

Rozmowa prezesa PiS i austriackiego biznesmena

We wtorek przez "Gazeta Wyborcza" opublikowała stenogram nagrania rozmowy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera i dwóch innych osób.

Rozmowa dotyczyła między innymi planów budowy w Warszawie wieżowca przez powiązaną z Prawem i Sprawiedliwością spółkę Srebrna.

- Jeśli nie wygramy wyborów, to nie zbudujemy wieżowca w Warszawie - mówił na opublikowanych przez "GW" nagraniach prezes Prawa i Sprawiedliwości. Gdy inwestycja nie ruszyła, zarząd spółki odmówił Birgfellnerowi (jak podała "GW", był od 2017 r. zaangażowany w projekt budowy dwóch 190-metrowych wieżowców) zapłaty za jego pracę, choć - jak podała "GW" - Austriak wykonał już część prac przygotowawczych: projekt architektoniczny, strategię realizacji, wycenę nieruchomości, prowadził negocjacje z wykonawcami poszczególnych etapów, zatrudnił pracowników i architektów.

Taśmy Kaczyńskiego, komentarze, wszystko o spółce Srebrna w Raporcie TVN24.pl

Powiązania PiS, Jarosława Kaczyńskiego, spółki Srebrna i Instytutu im. Lecha KaczyńskiegoTVN 24

Autor: akr,js/ja / Źródło: PAP, TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Redaktor naczelny "The Atlantic" Jeffrey Goldberg opisał w artykule, jak przypadkowo dodany został do grupowego czatu używanego przez wysokich rangą członków administracji USA, gdzie omawiane były między innymi plany dotyczące ataków wojskowych na cele Huti w Jemenie. W konwersacji mieli uczestniczyć m.in. szef Pentagonu Pete Hegseth, wiceprezydent USA JD Vance czy Michael Waltz, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego. Pytany przez dziennikarzy o sprawę Donald Trump stwierdził, że "nic o tym nie wie".

Dziennikarz: ludzie Trumpa przez pomyłkę wysłali mi plany wojskowe

Dziennikarz: ludzie Trumpa przez pomyłkę wysłali mi plany wojskowe

Źródło:
The Atlantic, PAP, BBC

Zrzut paliwa z drugiego stopnia rakiety Falcon 9 od SpaceX był widoczny nad Polską. Towarzyszyła mu charakterystyczna, świetlista spirala. Rakieta wyniosła na orbitę tajemniczy ładunek podczas misji NROL-69 dla amerykańskiego wojska.

Kosmiczny wir przemknął po polskim niebie

Kosmiczny wir przemknął po polskim niebie

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, O kosmosie i astronautyce - Adam Hurcewicz, NRO, tvnmeteo.pl

Kreml informuje, że prezydent Rosji Władimir Putin, za pośrednictwem specjalnego wysłannika USA ds. Bliskiego Wschodu Steve'a Witkoffa, wręczył Donaldowi Trumpowi prezent. Według amerykańskiej prasy chodzi o portret urzędującego prezydenta USA.

Kreml: Putin dał Trumpowi prezent. "Ma osobisty charakter"

Kreml: Putin dał Trumpowi prezent. "Ma osobisty charakter"

Źródło:
PAP

Gdy wsiedli, kierownik pociągu zapytał o bilety. Nie mieli, zaczęli mu grozić. Odstąpił od wypisywania mandatu, ale oni mu nie darowali. Wysiedli na tej samej stacji co on i dotkliwie pobili. Na zdjęciach z monitoringu widać innych pasażerów. Nikt nie zareagował.

Nie mieli biletów, skopali kierownika pociągu

Nie mieli biletów, skopali kierownika pociągu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Nie przypominam sobie, żeby któryś z europejskich przywódców w tego typu publicznych okolicznościach użył takiego sformułowania - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 były ambasador Polski w USA oraz w Izraelu Marek Magierowski. Nawiązał do wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa, który podczas jednej z konferencji powiedział o Władimirze Putinie po imieniu.

Trump po imieniu o Putinie. Magierowski: to mnie uderzyło

Trump po imieniu o Putinie. Magierowski: to mnie uderzyło

Źródło:
TVN24

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska i wiceministra edukacji Joanna Mucha z Polski 2050 komentowały w programie "Kropka nad i" w TVN24 spadające poparcie dla kandydata PiS w wyborach prezydenkich Karola Nawrockiego i rosnącą popularność kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena. Mucha oceniła, że tak zwana piątka Mentzena została wygłoszona "na poważnie", ale również ostrzegła przed jedną z jego zapowiedzi.

Mucha: Mentzen "proponuje coś, co jest niezwykle niebezpieczne"

Mucha: Mentzen "proponuje coś, co jest niezwykle niebezpieczne"

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że wkrótce zostanie podpisana umowa z Ukrainą o minerałach ziem rzadkich. Wypowiadając się o Grenlandii, przekonywał, że zapowiadana wizyta amerykańskiej administracji to "nie prowokacja, lecz życzliwość" i że odbędzie się na zaproszenie Grenlandczyków.

Minerały ziem rzadkich i Grenlandia. Trump ogłasza

Minerały ziem rzadkich i Grenlandia. Trump ogłasza

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Przypominamy pięć osób ze świata przestępczego, których nazwiska, a przede wszystkim pseudonimy, pojawiały się w publikacjach dotyczących kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta.

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Źródło:
tvn24.pl

Liczba podróżnych przybywających do USA ma spaść o ponad pięć procent, a ich wydatki podczas pobytu zmniejszą się o prawie 11 procent - podała agencja AFP. Eksperci uważają, że turystów ma zniechęcać do przyjazdu polaryzująca polityka prezydenta USA Donalda Trumpa.

Efekt Trumpa. Turyści się odwracają

Efekt Trumpa. Turyści się odwracają

Źródło:
PAP, "Fortune"

"Gwiazda" drugorzędnych filmów, nieudany komentator polityczny - tak prezydent USA Donald Trump określił George'a Clooneya. Trump skomentował najnowszy odcinek programu "60 Minutes" z Clooneyem, który promował swój broadwayowski debiut. Słynny aktor gra główną rolę w scenicznej adaptacji swojego filmu "Good Night and Good Luck" z 2005 roku.

"Nigdy nie był bliski zrobienia wielkiego filmu". Donald Trump o hollywoodzkim gwiazdorze

"Nigdy nie był bliski zrobienia wielkiego filmu". Donald Trump o hollywoodzkim gwiazdorze

Źródło:
The Guardian, CBS News, tvn24.pl

Należał najpewniej do wojownika plemienia pruskiego i poza zastosowaniem praktycznym, pełnił też funkcje estetyczne i symboliczne. Miłośnik lokalnej historii Michał Młotek odkrył w lesie koło Iławy wczesnośredniowieczny trzewik, czyli dolne okucie pochwy miecza, sprzed ponad tysiąca lat. Znalazca chce, żeby zabytek wzbogacił zbiory muzeum w Ostródzie.

Znalazł w lesie dolne okucie pochwy miecza. Sprzed ponad tysiąca lat

Znalazł w lesie dolne okucie pochwy miecza. Sprzed ponad tysiąca lat

Źródło:
PAP

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

Na Kubie przestała być słyszalna opozycyjna wobec kubańskiego reżimu komunistycznego rozgłośnia Radio Marti. "To rzecz, która nie udała się braciom Castro, a którą Donald Trump zrobił w kilka dni"- tak sytuację skomentował "New York Times". Zamknięcie rozgłośni to według dziennikarzy kolejny skutek ograniczenia amerykańskiej pomocy finansowej.

"To rzecz, która nie udała się braciom Castro, a którą Donald Trump zrobił w kilka dni"

"To rzecz, która nie udała się braciom Castro, a którą Donald Trump zrobił w kilka dni"

Źródło:
PAP

Kłamie Pan. Nie zapadły żadne decyzje o przekazaniu dowództwa nad polską armią lub budżetem obronnym - napisał minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Była to odpowiedź na wpis prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w sprawie przyjętej w Sejmie uchwały dotyczącej bezpieczeństwa Polski i Tarczy Wschód.

Sikorski odpowiedział Kaczyńskiemu. "Kłamie Pan"

Sikorski odpowiedział Kaczyńskiemu. "Kłamie Pan"

Źródło:
PAP

Gerard Depardieu pojawił się w paryskim sądzie na procesie dotyczącym zarzutów o napaści seksualne, których miał się dopuścić wobec dwóch kobiet w 2021 roku. W ostatnich latach wobec francuskiego gwiazdora więcej kobiety wysuwało oskarżenia, Depardieu konsekwentnie im zaprzecza.

Gerard Depardieu przed sądem. "Gwałciciele - widzimy was"

Gerard Depardieu przed sądem. "Gwałciciele - widzimy was"

Źródło:
PAP

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Mirosław Wróblewski nałożył na Komendanta Głównego Policji karę za ujawnienie danych pani Joanny z Krakowa. Wobec kobiety podjęto policyjną interwencję po tym, jak dokonała aborcji i skontaktowała się ze swoją psychiatrką w obawie o swój zły stan psychiczny. Funkcję szefa policji pełnił wówczas Jarosław Szymczyk.

Komendant ujawnił jej dane i rozmowę policji z lekarką. Dostał karę

Komendant ujawnił jej dane i rozmowę policji z lekarką. Dostał karę

Źródło:
tvn24.pl
Wyeksportowaliśmy część przestępczości, trochę jej sprowadzamy. Policja: jest o niebo lepiej

Wyeksportowaliśmy część przestępczości, trochę jej sprowadzamy. Policja: jest o niebo lepiej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Taktyka tysiąca małych ciosów. W Azji powstanie nowe mocarstwo?

Taktyka tysiąca małych ciosów. W Azji powstanie nowe mocarstwo?

Źródło:
tvn24.pl
Premium