Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska chce ujawnić swoje oświadczenie majątkowe. Złożyła w tej sprawie wniosek po tym, gdy wcześniej pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska je utajniła. Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS pytany, dlaczego oświadczenie zostało utajnione, odparł, że "nie ma pojęcia". Posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz przekonywała, że gdyby Przyłębskiej zależało na transparentności w życiu publicznym, "to oświadczenie majątkowe mogłaby opublikować już tu i teraz".
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska poinformowała w poniedziałek w przesłanym Polskiej Agencji Prasowej oświadczeniu, że złożyła do pierwszej prezes Sądu Najwyższego wniosek o uchylenie klauzuli "zastrzeżone" nadanej oświadczeniu majątkowemu za 2021 rok. Wcześniej upublicznienia oświadczenia domagała się opozycja.
"Gazeta Wyborcza" napisała w ubiegłym tygodniu, że prezes TK utajniła oświadczenia majątkowe pięciu osób zasiadających w trybunale. Oświadczenie jej samej utajniła zaś pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska.
Politycy komentują
Poniedziałkowe oświadczenie Przyłębskiej komentowali w Sejmie politycy. Posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz mówiła, że "trzeba teraz bardzo jasno powiedzieć: jeżeli pani Przyłębskiej zależałoby na transparentności w życiu publicznym, to oświadczenie majątkowe mogłaby opublikować już tu i teraz (…) bez zasłaniania się formalnościami, długotrwałymi procedurami".
- Moje oświadczenie majątkowe wisi na stronach Sejmu. Każdy może je zobaczyć, tak jak każdego innego posła i nie widzę żadnego powodu, żeby prezes Trybunału Konstytucyjnego, która twierdzi, że nie ma nic do ukrycia, nie miałaby tego pokazać - powiedziała posłanka Lewicy Beata Maciejewska
Wyraziła nadzieję, że "do tego dojdzie i wreszcie wszyscy sędziowie TK będą pokazywali, jakie mają majątki". - To nie jest jakaś specjalna kasta, to tacy sami funkcjonariusze publiczni, jak wszyscy inni - dodała.
Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS pytany, po co zostało utajnione oświadczenie Przyłębskiej, odparł, że "nie ma pojęcia". Dopytywany, czy nie dziwi go taki ruch, powiedział, że "jakieś są przepisy, które to regulują". Na uwagę, że wedle przepisów powinno być publikowane, powiedział, że "z pewnością będzie zgodnie z przepisami".
Sprawa oświadczenia majątkowego Julii Przyłębskiej
Zgodnie z przepisami prezes TK co roku musi składać swoje oświadczenie majątkowe na ręce pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. "GW", powołując się na informację z Sądu Najwyższego, napisała, że 23 marca wpłynął wniosek prezes TK Julii Przyłębskiej o nadanie klauzuli "zastrzeżone" oświadczeniu o stanie majątkowym za 2021 rok i SN wyraził na to zgodę.
Julia Przyłębska wyjaśniła w poniedziałkowym komunikacie, że oświadczenia majątkowe sędziowie TK składają do 31 marca, a publikowane są one do 30 czerwca każdego roku "i w tym roku będzie podobnie".
Źródło: TVN24