Prezydent Stanów Zjednoczonych wygłosił we wtorek przemówienie w Warszawie. Jego część poświęcił Polsce i Polakom. - Polska to wie, wy to wiecie. Wiecie to lepiej niż jakikolwiek inny naród. Wiecie, co oznacza solidarność - powiedział Joe Biden. Zwracając się do Polaków, oświadczył: "wasza hojność i gotowość do otwarcia swoich serc i domów - to niezwykłe".
Prezydent USA wygłosił przemówienie w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie. - Widzimy dziś po raz kolejny to, co ludzie w Polsce i ludzie w całej Europie widzieli dziesiątki lat temu. Apetytów autokraty nie można zaspokoić, trzeba się im przeciwstawiać. Autokrata rozumie tylko jedno słowo: nie. Nie zabierzecie mojego kraju, nie zabierzecie mojej wolności, nie zabierzecie mojej przyszłości - podkreślił prezydent Joe Biden.
- W sytuacji tak wielkiej próby jest ważne to, za czym się opowiadamy, i ważne jest to, kto stoi z nami. Polska to wie, wy to wiecie. Wiecie to lepiej niż jakikolwiek inny naród. Wiecie, co oznacza solidarność - mówił prezydent Biden.
Joe Biden podkreślał, że mimo rozbiorów i najazdów, zniszczenia Warszawy i mimo rządów komunistycznych, Polska "trzymała się" tak, jak trzyma się obecnie opozycja na Białorusi i mieszkańcy Mołdawii. Podkreślił, że ci ostatni żyją w wolności i są w drodze do członkostwa w UE.
Biden: wasza hojność i gotowość do otwarcia swoich serc i domów - to niezwykłe
Jak zauważył amerykański przywódca, państwa Unii Europejskiej "zwiększyły z bezprecedensowym zaangażowaniem swoje zaopatrzenie dla Ukrainy". - Nie tylko poprzez pomoc w zakresie bezpieczeństwa, nie tylko pomoc ekonomiczną, militarną i inne - mówił.
- Zobaczcie, co osiągnęliście. Polska przyjęła ponad 1,5 miliona uchodźców w czasie tej wojny. Niech Bóg wam to wynagrodzi. Wasza hojność i gotowość do otwarcia swoich serc i domów - to niezwykłe - podkreślił.
Prezydent USA dodał, że również Amerykanie są zjednoczeni. - W całym moim kraju, w dużych miastach i małych miasteczkach, z amerykańskich domów powiewają ukraińskie flagi. Przez ostatni rok demokraci i republikanie w Kongresie zjednoczyli się w obronie wolności. To jest to, kim są Amerykanie i to jest to, co Amerykanie robią - podkreślił.
Źródło: TVN24